Zamieszczone przez
oSa
Witam
Miałem pilny wyjazd i nie miałem jak napisać ale już się spowiadam. Nie odpalał po złozeniu bo pękł mi węzyk doprowadzający paliwo. Zrbiłem i zagadał od strzału a teraz po wymianie uszczelek kolektora, wężyka podciśnienia, rurek i filtra odmy auto gania aż miło, i zimny i ciepły nawet nie zadrży, było troche roboty ale efekt jest.
uszczelki elring, filtr febi, rurki OE, łącznie po rabatach jakieś 600zł bez robocizny bo dłubałem sam.
Małżonka znów smiga i jest zadowolona.
PS jak ktos będzie potrzebował jakieś info na temat wymiany w/w uszczelek śmiało piszcie (przez ten wężyk mam doktorat :-D 3x rozbierałem)
Pozdro oSa