[E38] Drgania przy około 80km/h, ale tylko podczas dodawania gazu.

Witam,

E38 2.8L R6 Automat

Jakiś czas temu pojawił się dość dziwny problem, myślałem że to wina oblodzonej nawierzchni, ale raczej nie.

Problem polega na tym że w okolicach prędkości 80km/h kiedy dodam gazu czuć drgania na dosłownie całej karoserii.
Nie są to jakieś mocne drgania, ale jednak są, a ich nie było wcześniej.
Jak dobiję do 85km/h i puszczę gaz to drgania ustępują.

Da się to wyczuć też przy prędkościach około 30km/h...

Może to być wina wału? Czy może poduszek silnika? Zawieszenia nie sprawdzałem.

skoro zawieszenie sprawdziłes i wyeliminowałeś, to sprawdź też koła (chociaż przy 30kmh nie powinny byc przyczyną) następnie układ napędowy, wał, łącznik, podpora wału po kolei aż w koncu znajdziesz winowajce drgań

edit: źle przeczytałem, to zawieszenie w pierwszej kolejności sprawdź

ja tak miałem przez opony
podczas awaryjnego hamowania zrobiły sie kwadratowe
zmieniłem tył na przód i było lepiej

skończyło się na wymianie 2szt. i jest ok

na początku myślałem że to nie wyważony albo skrzywiony wał
ale wulkanizator mi powiedział że raczej nie
jak jest tylni napęd to przy dodawaniu gazu lekko dociska się tył samochodu i to mogą być koła

opcja nr.2 odpadł ci jakiś odważnik z felgi
jedz do wulkanizatora i niech sprawdzi wyważenie
te naklejane odważniki na alu lubią odpadać w zimie

Ja tak miałem kiedyś w E32 jak się zużyła podpora wału (t.zw. suka). Przy mocnym dodaniu gazu aż waliło od spodu.
Oczywiście sprawdź wszystko, jak koledzy pisali, poczynając od najtańszych opcji.

Ok, dzięki wielkie za sugestie. Czyli będzie trza się pobawić w detektywa xD Bo trochę tych elementów jest. Wpierw udam się do mechanika bo i tak wybieram się na wymianę oleju to niech mi obada wał i wahacze. Jak niczego nie znajdzie to jadę do wulkanizatora. A jest możliwe że to może być wina np. sprzęgła hydrokinetycznego? Też coś kiedyś takiego czytałem... mam nadzieję że nie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez grim

Ok, dzięki wielkie za sugestie. Czyli będzie trza się pobawić w detektywa xD

---

Innej opcji nie ma, wróżki zaskoczyła zima :D

Powodzenia :p

Ja miałem drgania przy dodawaniu gazu i odejmowaniu gazy w e38 i wina były luzy na półośkach.

Wymieniłem półośki na dobre i drgania ustąpiły :)

u mnie przy bardzo podobnym objawie pomogło wymiana wyłączy przednich takich dużych w kształcie bumerangu, nikt nie potrafił zdiagnozowac tego i każdy mówił że są ok, a pomogło
poszukaj na forum ,problem standardowy
tylko całe wahacze na lemfurdrera bo jak wcześniej robiłem same tuleje febi dwukrotnie to starczało na 2 tygodnie

U mnie pare dni temu wymienilem banany przednie i wibracje drgania kierownicy nie ustaly w predkosciach 80-130 kmh,
Dopiero ustaly po wymianie na nowe tarcze z przodu i delikatne ksiazkowe dotarcie tarcz i klockow.
Geometria w aucie zostala wykonana i jest wszystko na zielono.

Moj problem jest teraz troche inny.

Gdy auto stoi pod domem 5 do 7 dni bez ruchu i potem wyjezdzam na autostrade to przez pierwsze 3 kilometry powyzej 80 kmh cala buda wpada w drgania, troche bardziej drga jak mu dam w palnik do oporu ale jak mu ujme gazu lub jade rowno to tez drzy. Po jakichs 3 kilometrach cale drezenie ustaje i nawet ostatnio lecialem 180kmh na probe i nie ma drgan.

Calkowicie wyeliminowalem drgania podczas hamowania wiec to nie to.

Zatem jaka wasza rada Doktory?, Co to moze byc?

Zmień tarcze hamulcowe przód i zniknie drganie auta

Myślę, że to może mieć związek z hamulcami. Nie odbijają Ci klocki. W nieużywanym regularnie aucie rdzewieją tarcze, a cylinderki samoistnie przybliżają do nich klocki. Po kilku hamowaniach, czy szybszej jeździe przecierają tarcze i wraca wsio do normy.
Oczywiście mogę nie mieć racji, ale wydaje mi się to prawdopodobne.

Cytat:

---

Zamieszczone przez jareczek256

Zmień tarcze hamulcowe przód i zniknie drganie auta

---

hehe ja zmienilem tarcze przednie kilka dni temu i drgania na kierownicy zniknely natomiast pojawily sie inne drgania
ktore trwaja przez okolo 5 minut na trasie powyzej 80kmh a potem sie nie pojawiaja przez kolejne dni chybq ze auto stoi tydzien czasu. Kolega nie przeczytal calego mojego poprzedniego posta :p