Zakup 7er 5.4 long (swieŻak z 7 er)

Witam wszystkich forumowiczow
Jestem na forum od dawna ale malo je uzytkuje niestety , gdyz szukalem i szukalem wymarzonej 7 do dzis (tak sadze)

Mam mozliwosc zakupu bmw 754 w longu bez gazu , jedyne co narazie wiem o niej to ,to co dzis zobaczylem na szybko i wypytalem ,
rocznik 1996 V12 i naprawde zadbana , tj na karoseri zero wgniotkow , odpryskow , przetarc , zmatowien lakeru itp , w srodku kremowo/bananowa skora , felgi 20' wyposazenie jak na 7er . Jutro jade ponownie w to miejsce bo dzis nie moglem nawet odpalic gdyz , samochod stoi juz tydzien na placu i chetni przychodza -odchodza i rozladowuja aku , a wlasciciel jej nieuzytkuje

Jutro bede ial nr VIN i mozliwosc odpalenia , posluchania silnika , sprawdzenia pracy skrzyni (automat) mozliwosc przejechania sie nia , nieukrywam ze jest to okazja bo na pierwszy rzut oka naprawde wyglada na zadbana , tak wiem moze to byc mylne ( sam jestem uzytkownikiem 3er od 5 lat i na tym modelu sie znam ) Samochod jest z NL (sam tu przebywam i dlatego dziwie sie ze znalazla sie taka okazja ) cena jaka chce wlasciciel to niespelna 2300e plus minus 9tys zl , wlasciciel sprawia wrazenie normalnego , nie naciagacza, juz dzis chcial ja odpalic i dac mi na jazde probna ale spieszylem sie nieco i noc nadchodzila ,, a co to za ogledziny po nocy

ALE na co powinienem zwrocic szczegolna uwage ogladajac /sprawdzajac ja ponownie w dniu jutrzejszym?
-jak sprawdzic skrzynie ?
-jak rozpoznac ze silnik juz jest na wykonczeniu ?
-jakies znaki szczegolne..
-gdzie i jak sprawdzic olej w skrzyni?

Dzis na zimnym silniku sprawdzilem olej w silniku , byl na max na podzilace -min-max- nie wiem czy jest wlasciwie na max czy nie powinno byc na 3/4 (min-max)

nie chce kupic padaki a WY jako uzytkujacy 7er , a niejeden z Was ma 5.4 , to juz wiecie jakie sa bolaczki tych modeli ,

Prosze o jakies male rady i sugestje , ja wiem ze nikt za mnie samochodu niekupi , z tym ze wiem co tylko sprawdzic jak przy zakupie samochodu , lecz nie wiem jakie sa bolaczki teg silnika badz ukryte niedociagniecia -mam nadzieje ze nie - a wiadomo ze lepiej to sprawdzic ,

Druga sprawa .. spalanie wiem ze jest masakryczne ,, domyslam sie , puki co stac nie by bylo na dbanie o nia i wlewanie do baku , z czasem zawitalby gaz .. te silniki ''lubia'' gaz?

Naprawde zalezy i na jakiejkolwiek sugestji , poradzie co sprawdzic/na co zwrocic uwage /szczegolna , jutro bede mial VIN , jest mozliwosc rozkodowania VINu na forum ?

Pozdrawiam DaRo25

PS jak nie ten dzial to przepraszam

było juz na forum, szukaj......

Było wiele razy, ale wedle mnie daj sobie spokój z prawie 18 letnim autem jak gaz chcesz zakładać. Spalanie nie jest takie złe, zależy ile jeździsz, trasa minimum to 12, miasto bardzo duże do 25.

Skoro mieszkasz w Holandii zorientuj się najpierw jak za takie auto cenią się mechanicy, bo inaczej będziesz pracował tylko na samochód. Nie myśl, że skoro to jest BMW to po tylu latach wymienisz płyny eksploatacyjne i w drogę.

Zorientuj się ile będzie Cie kosztowała instalacja lgp do 5.4... zapłacisz tyle co za auto :)

Mieszkałem w Holandii i wiem, że tamtejsi mechanicy po pierwsze nie są zbyt dobrzy a po drugie cenią się i to baaaardzo. Zawsze możesz poszukać mechanika polaka ale on też za "miskę ryżu" robił nie będzie. A po trzecie to jeżeli auto chcesz używać w NL to nie widzę sensu zakładania LPG nawet jak masz najniższą krajową czyli jakieś 1200E bo paliwo po 1.8E/l to nie jest kasa nie do zaakceptowania.

Jak się zdecydujesz na zakup przyprowadź do kraju zrób co trzeba i wracaj do kraju wiatraków cieszyć się jazdą po dobrych drogach i .... wszechobecnych progach zwalniających ;)

No sory ze bylo ale nie uzytkuje forum ja Wy wiec nie szukalem :confused:,, auto 18 letnie?? 16 letnie ... nie odstrasza mnie wwiek auta ,, obesnie mam e 36 21 letnie , auto zadbane ma 99% i posluzne przez 5 lat mojego uzytkowania , wiec wiek nie oznacza ze juz na wykonczeniu , gaz to koszt spory do v12 .. wyczytalem niedawno

tequila - wszechobecne progi zwalniajace :D co racja to racja : / ,, jak pisalem na paliwo i dbanie o nia stac mnie , z tym ze na dbanie o nia i utrzymanie w nalezytej formie ,, a nie kupienie trupa i najpierw naprawienie za grube $$$ a pozniej dbanie :/ i stad moje pytania na forum

Jutro Vin , dzis szukanie na forum na co zwrocic uwage

Cytat:

Zamieszczone przez DaRo25

Witam wszystkich forumowiczow
... naprawde zadbana , tj na karoseri zero wgniotkow , odpryskow , przetarc , zmatowien lakeru itp ,

świeżo malowana. Nowe auto po roku użytkowania jest juz w widoczny sposob z przodu tak zje...ne od kamieni, że aż przykro patrzeć. Nie mówiąc o zadrapaniach w innych dziwnych miejscach nad którym sie zastanawia człowiek skąd sie mogły wziąść. Polerka tego nie usunie.

Jaka swiezo malowana , ludzie ... napisalem ze ladny lakier ze nie ma przetarc ze swieci sie ze nei ma wgniotkow ,, mialem na mysli ze jak na swoj wiek wyglada dobrze , inaczej piszac wyglada na 10 a nie na 16 lat .. suma sumarum dzi bylem , zalozony aku i po tygodniowym postoju odpalila od strzala bez zajakniecia na dotyk , bylem uradowany , silnik pracowal rowno cicho ,nie kulal . skrzynia (nigdy nie mialem bmw automat) pracowala dobrze , biegi po wbiciu lapaly od razu , nie po 2 - 3 sec opoznieniem , steptronic przelanczal dobrze , brak szarpniecz czy skokow , skrzynia i silnik pracowaly cicho ,

-Jedynym mankamentem bylo to co napisze nizej i nie wiem co to moze byc , Jest to silnik M73 czyli na Vanosie i to chyba dziek z lewego Vanosa sie taki wydobywal ( pierwszy dzwiek to cos z tych przekaznikow tykalo , a drugi byl co jakis czas ( slychac w dalszej czesci filmika)
-Powiedzcie czy te silniki i ogolnie 7er zagrzewaja sie tak szybko?
-I po wolnej przygazowce na ''N'' ladnie wchodzil na obroty , ale przy mocnym depnieciu potrafil przerywac na 2-3 sec przy 3000-3500obr czy to tez normalne?

po odpaleniu w sumie po okolo 5 -7 minutach na wolnych wskazowka byla w pionie a temp w normie , dmuchalo juz milo cieplem ( mam przyzwyczajenia z e 36 gdzie w takie mrozy to cieplym ducha po 20 minutach ) ogolnie ayto dobrze sie prowadzilo , rzeczy jak DCS EDC czy klima dzialaly , elektronika byla ok , pierdolu jak opadajaca podsufitka czy niedzialajaca jedna szyba lub koncowki drazkow padajace to nie problem .

Prosze o pomoc w ewentualym podpowiedzeniu mi co to za dzieki wydobywajace sie z tego silnika ( pierwszy nie byl tak przerazajacy i zastanawiajacy jak ten pozniej co pojawial sie co jakies 3 -5 minut ) :/ Vanos czy zawor ktorys , np przez zly olej ? ( olej byl ciemny juz ,ale nie czarny ,, i byl na MAX na podzialce ,, te slniki trzymaja olej na max po dystansie rownym juz ciemnemu olejowi w silniku?

mysle ze filmik sie odtworzy

http://www.youtube.com/watch?v=bgvgH...ature=youtu.be

szkoda mi jej bo cena przyzwoita za taka klase auta ( wygoda komfort i jak dla mnie dobre wyposazenie) tylko gdyby nie ten dzwiek ... nie chce kupic i na dzien dobry wydac na naprawe tego ''stukania'' mnostwo $$

a ogolnie wyglada tak
http://i1150.photobucket.com/albums/...w/DSC00784.jpg

http://i1150.photobucket.com/albums/...w/DSC00790.jpg

Przepraszam jezeli tu nie mozna umieszczac zdjec ale nie mam galeri jeszcze , Mozna rozkodowac numer VIN na forum? DH38925

rozkodowywalem Vin ale

''Indywidualne dane pojazdu

Tekst
no access - Vehicle data protected'' :/

vanosa nie ma i nie było w tych silnikach, klepie popychacz, pęknięta sprężyna lub złamana dźwigienka.

Poza tym jak można było tak klepiącym silnikiem jechać w drogę??

Masz do roboty jedną z głowic, majątek to nie jest, ale jeżeli uszczelki pod kolektor chcesz dać nowe to wyjdzie ze 3k. (powinno się zrobić obie, nowe uszczelki, wszystkie popychacze, robota głowic itd, ale to w zależności od dostępności cen i fachowców może być poniżej 10k)

10 min wystarczy, żeby zagrzać ten silnik na wolnych

filmik nagrywałeś na zagrzanym silniku, czy jeszcze zimnym, bo jak na ciepłym to jest za głośny

Podsumowując na dzień dobry kilka tyś wejdzie spokojnie.

EDIT:

Nie doczytałem uważnie, SPRAWNE silniki nie przerywają.

ttrol nie ialem takiego silnika noigdy wiec pomylka z tymi Vanosami , popychacz peknieta sprezyna lub zlamana dzwigienka , czyli chodzi i odpala bo odpala i chodzi , ALE w kazdej chwili stanie cos bokiem (dzwigienka , popychacz badz sprezyna zle sie ulozy ) i auto stoi badz beda wieksza szkody .. tak to rozumiem . Jak mozna bylo ? pojechalem kupowac samochod , wlasciciel mowi siadaj i jedz , stukot byl slyszalny po powrocie po otwarciu maski , byl co jakis czas pozniej na coraz dluzej sie pojawial . to mnie martwilo tylko bo inne sprawy sa na -5 . Silnik pracowal cicho , moze tak sie nagralo , nie wiem .

Wogole mowimy o ktorym stuku? ja mam na mysli ten w pozniejszej czesci filmiku 1.55 sec. , A ty chyba ten pierwszy bo jak dzwigienka to od startu bedzie klepac

reasumujac , auto nie warte ceny 2200e + oplaty i sciagniecie do kraju , teraz dochodzilaby naprawa ewentualna , Szkoda mi jej mimo to

Klikanie /klepanie /stukanie na filmiki od 0.15sek do 0.35sek wydobywalo sie z tych elementow na /obok kielicha nie wiem co to jest przekazniki -tak wygladalo , to z nich wydobywal sie ten dzwiek , brzmi jak popychacze ale odgrodzilem silnik od tych elementow na kielichu i ewidentnie z nich sie on wydobywal . Czy ktos slyszal podobny dzwiek ktory wydobywa sie z silnika od 1.55sek?

ha ha jak stuka z tych elementów po prawej to nic temu auto nie jest, drobnostka, wiem co to

moglbys rozwinac troszke Twoja wypowiedz? :)

nic jej niejest, przynajmniej jezeli chodzi o stukanie

krzywy191 rozwin swoja odpowiedz bo mowienie ze nic jej nie jest i ze wiesz co to jest , to nic mi nie mowi i niepomaga , ..moglbys??

edit widze jezdzisz takim silnikiem wiec moze masz i racje ale powiedz co ja boli bo stuki jak dla mnie wydaja sie dosc niepokojace , a zwlaszcza ten drugi od

1 minuty 55 sekundy

to jest cos od oparow paliwa nie pamietam dokladnie i w wiekszosci beemek to jest. nie przejmuj sie to normalne. klepie tak w kazdej.

felgi kozak

Felgi felgami , przeciez nie wezme jej bo ma ladne felgi a w silniku puka :/ nie w tym rzecz, leSIiO jak w kazdej? czyli ze kazda tak klepie , malo prawdopodobne . Ok moze to z zaworu / filtra weglowego , jezdnoznacznie dzwiek dochodzi NIE z silnika lecz z tych urzadzen na kielichu ,

Co myslicie o dziweku w dalszej czesci filmiku? czy to nie pukajace panewki ? na zimnym ten gluchy puk/dzwiek wydobyl sie raz na 5-7 minut ,, na zagrzanym niestety byl czesciej

w najgorszym wypadku ile kosztuje taki silnik, goły bez osprzetu?

Y no nie wiem ale nie kupuje sie samochodu by zaraz silnik zienic , zapytalem na forum bo sa tu uzytkownicy takich silnikow , i by uslyszec podpowiedzi , czy ktos mial takie dzwieki z takiego badz mniejszego silnika , moze ktos wie co to bo mial to samo w swoim 7er , ale odpowiedzi sa zrznicowane , a jedna odpowiedz co do stuku to ze popychacze i filt weglowy ..

Albo nikt nie mial nigdy takiego problwmu

Z tych zaworów na kielichu ma cykać, tykać czy jak tam to nazwiesz. Jak nie będzie tego dźwięku, to wtedy trzeba się martwić. Według mnie nic tam nie słychać niepokojącego. Pzdr.

No widzisz ja nie znam sie na tych silnikach i nie wiedzialem co tak cyka ale ewidentnie nie wygladalo mi to na popychacze , dzis jade obejrzec ja ponownie i wlasciciel ma zalozyc rejestracje ''garazowe'' bym mogl pojechac w dalsza trase i sprawdzic silnik i podzespoly jak sprawuje sie to wszystko na / po trasie zalozmy 50 kilometrowej

Dzis jednak , ne wczoraj , bylem na dalszej zjezdzie probnej, auto myszkowalo po drodze niesamowicie skrzynia pracowala bez problemowo ( bylem z mechanikiem co jezdzi automatem to mi juz moglo wiecej podpowiedziec) Bylem na podnosniku i tam sie przerazilem ...

1- przednie zawieszenie ( tuleje , sworznie , gumy na wachaczach) juz brak tego
2- tylne prawe kolo na podnosniku chodzilo prawo-lewo , gora-dol ( tez tuleje i gumy pewnie juz nieistnieja)

wiadomo jak by sie naprawialo to nie jedna strone ale kompletem ..

Co do silnika to przez pierwsze 10-15 km nie bylo czuc ze ma V12 pod maska ... jechal jak moje 2.0 w e 36 : / jakby duszony byl po nacisnieciu gazu , niewazne czy raptownie czy spokojnie.. po zalaniu swierzej benzyny a uto ozylo ,w sensie ze naprawde zaczelo jechac -brak mulenia przedewszystkim. Czy to moze byc spowodowane usterka mechaniczna ? czy zastojem auta?

pukanie i stukanie z filmiku na pierwszej stronie zniklo calkowicie

3- skrzynia pod spodem nieco wilgotna i spocona ..
4- tarcze bija przy hamowaniu
5- zaden guzik w multifunkcyjnej kierownicy nie dziala
6- szyba przednia odparowala baaardzo opornie
7- raz swiecacy lewy ksenon raz nie

zastanowilo mnie to ze juz jest oil servise ( dwa ostatnie kwadraciki ) a olej jest na rowno z maximum na bagnecie

wiecej zarzutow nie ma procz paru plastikow w srodku pourywanych lub peknietych

Pytanie do Was .. napewno niejeden z Was naprawial zawieszenie w swoim 7er ... prosilbym o podpowiedz czy jest to wzglednie normalno cenowy przedzial naprawy ... tzn nie po 1000zl naprawa jednego kola ( prawdopodobnie wszystko w przednim zawieszeniu jest dobite )

czy koszt naprawy w/w rzeczy nie przekroczy/przekroczy kosztu kupna samochodu? ( 2000e)

Z gory dziekuje za odpowiedzi

EDIT , przepraszam za posta pod postem

to wcale nie jest duzo usterek, ale zrobic przod to bez amorow 1500zl tylnia tuleje wachliwą 200zl maks, a oil servis..... ah niebede tlumaczyl......

1500 za zawias to na części starczy na chińczyka na miesiąc. Komplet wahaczy Lemfordera w tej chwili to minimum 1400 PLN i to tylko na przód, a gdzie reszta!!!! TRW to 1150 PLN. Jeżeli nie masz amorów, a z tyłu jest NIVO bo to 750, to cena 1000 na koło jest bardzo realna, a nawet do przekroczenia, jeżeli jest bardzo źle(tutaj mówię o amorkach regenerowanych, bo nowe dwie sztuki już przekraczają budżet auta). W Łodzi mój mechanik za wymianę kompletnego zawiasu do e34, które jest dużo łatwiejsze z tyłu ostatnio wziął 1200 PLN z tulejami wahaczy od mojego kumpla. Tutaj myślę, że musisz liczyć spokojnie 2k na mechanika.

Oczywiście Krzywy tak Ci napisał, więc z tego co się orientuje ma warsztat, więc możesz zawsze auto wstawić do niego to Ci zrobi po kosztach.

Dla mnie to auto to wrak, daj sobie spokój, bmw kupuje się po to, żeby cieszyć się jazdą, a nie zmagać z usterkami, tylko Ci marka zbrzydnie.

po jakich kosztach? drazek srodkowy 400zl TRW koncowki po 100 to masz 600, wachacze tylnie 2x220 przednie 2x250 (np meyle) to ile? 1.5 koła i z 200zl za wymianke max po to max 1.5h, kupisz troszke tansze czesci i zmiescisz sie w 1.5, tylnia tuleja lemforder 100 + 100 wymiana, Co zle napisałem? Choc przyznam ze nieznam cen z innych miast wiec moze byc inaczej, aha jak klocki dobre przeszlifujesz na chodniku, zalozysz nowe tarcze za 400-500zl i ci juz nic niebije

Cytat:

Zamieszczone przez krzywy191

po jakich kosztach? drazek srodkowy 400zl TRW koncowki po 100 to masz 600, wachacze tylnie 2x220 przednie 2x250 (np meyle) to ile? 1.5 koła i z 200zl za wymianke max po to max 1.5h, kupisz troszke tansze czesci i zmiescisz sie w 1.5, tylnia tuleja lemforder 100 + 100 wymiana, Co zle napisałem? Choc przyznam ze nieznam cen z innych miast wiec moze byc inaczej, aha jak klocki dobre przeszlifujesz na chodniku, zalozysz nowe tarcze za 400-500zl i ci juz nic niebije

Hej Krzywy, zapomniałeś, że wahaczy na przód jest cztery, podobnie na tył. Tył w tej chwili to 1600 PLN z TRW komplet, to razem z przodem już masz prawie 3k.

U Ciebie naprawdę wymiana kompletu wahaczy na tył i przód z łącznikami stabilizatorów, gumami stabilizatorów oraz z tulejami pływającymi oraz zbieżnością kosztuje 200 PLN?? Do tego jeszcze drążki przód wraz ze zbieżnością??

To chyba żyjemy w innych światach jednak.

Dobra zbieżność w Łodzi to 100 PLN na oś.

nic niepomyliłem, wahacze przednie i tylnie z przodu! pisze o samym przodzie, i jak kupisz 4 przednie wahacze i drazek srodkowy z koncowkami u mnie to wymienie wszystko za 200zl

Panowie bez spinek , kto za ile wymienia podzespoly w warsztatach , sam nie jestem w ciemie bity i mam swoj garaz , narzedzia i podnosnik , dodam ze sam naprawialem do tej pory swoje e 36 w swoim garazu .Chodzilo mi o koszty podzespolow do wymiany , wiem ze nikt nie pooda dokladenych cen ale mniej wiecej cos juz wiem ,ze koszt zawieszenia to okolo 3tys + wymiania . Chcialem sie zorientowac w cenach , bo do e 36 sa inne i zrozumiale ze mniej kosztowne ,

Oil servis nie trzeba mi tlumaczyc wiem co oznacza ,, pytalem czy to normalne ze jest juz oil servis a stan na wskazniku jest na max .. no i to poczatkowe zamulenie silnika , po rozruszaniu bylo wporzadku , nie wiem czy to objaw uszczelki pod glowica czy zastania samochodu

ja z komplet lemforder przód i tył bez amorów koło 4tyś złot.

no wlasnie o to mi chodzilo , bo domyslalem sie ze ktos napewno robil zawieszenie u siebie w e 38

z ewentualnym zakupem tarcz wstrzymałbym sie do wymiany wachaczy bo wystarczy , że bedzie zużyta tuleja i moga pojawić się bicia na kierownicy podczas hamowania. chyba że posiadają już duży rant i i tak kwalifikują się do wymiany.

tp fakt......