Wersja do druku
No wlasnie - kiedy wymienic? lub jak je rzeczywiście sprawdzić bez wyjmowania?
Jedni pisza ze ciezkie auto i przeglady i %ty nie miarodajne, drudzy że nowe na przegladzie tez maksa % nie wskazują i w koncu nie wiadomo :)
Ja mam obecnie jakies 50-60%, lata nie wyemieniane i ze 100k sam na nich zrobilem a nie wiem ile poprzedni wlasiciel...
- A wy przy ilu % wymienialiście i czy po wyjeciu jeszcze amortyzowały? jaka była wyczuwalna zmiana po wyminie?
pzdr
tomasz
Witam,
ja wymieniałem u siebie jak miałem 30%:p
ale nie dlatego,że dupa mi latała:D tylko,że miałem górne mocowanie amorka pęknięte:mad: i jedną sprężynę i przy okazji wymieniłem amorki:cool:
jak nic ci się nie dzieje to spokojnie możesz jeszcze jeździć-szkoda kasy bo masz jeszcze dobre:cool:
pozdr
ja w e38 miałem tył po 65 % a przód 72% po wyjęciu McPersonów i rozmontowaniu ich amortyzatorów po prostu nie było można je było wcisnąć jednym palcem i nie szły do góry.
pokażcie jak wygląda wykres (z testów SKP) to powiem czy są do wymiany czy nie
...ja niestety na wydruku mam tylko %tyCytat:
Zamieszczone przez NikosWariat
BTW a jak to rozpoznać z wykresu?
shebi wiedza kosztuje - ja wystarczy ze przejadę się 500 metrów i powiem ci w jakim stanie masz amory
a te % na stacji diagnostycznej są nic nie warte np moje e39 530iTa (z nivo) które posiadałem - na nowych amorach miechach itp miał 3 i 5 % a kolega miał super gwint z wylanymi amorami i nie dało się jeździć powychodziły mu po 90% ;)
no dobra to jak mam to rozpoznac jadąc skoro %ty nic nie mowia? :cool:Cytat:
Zamieszczone przez NikosWariat
....no bo skad mam niby wiedziec kiedy to wymienic
Dokladnie, dane w % mozna sobie wsadzic w ... miedzy bajki :) tylko w.w wykres jest miarodajnyCytat:
Zamieszczone przez NikosWariat
dokładnie wystarczy że przejedziesz przez szybkie nierówności i auto nie wytłumi drgań tylko w nie wpadnie nie wiem jak ci to wytłumaczyć z doświadczeniem się czuje że amory są już kiepskie.
...no ok - tak wlasnie słysze,Cytat:
Zamieszczone przez BOSS
to w takim razie jak jest co na wykresie to jest źle? a jak jest co na wykresie to znaczy dobrze? jakis link do przykłądu w sieci? :cool:
bo to sobie mozemy tak rozmawiac - ze sie nie da bo to wiedza tajemna i stacja diagnostyczna ci nie powie, ani na forum tez sie nie dowiesz :P
a szybkie nierownosci to np mały próg zwalniający (taki z plastikowych elementów przykrecanych do nawierzchni śrubami) z prędkością 40-50 km/h?Cytat:
Zamieszczone przez 525d
i na co mam dokłądnie zwracać uwagę - czy się buja potem czy nie?
najlepiej to widać jak jedziesz po nierównościach i koło przy którym amortyzator jest niesprawny podskakuje zamiast trzymać się nawierzchni
Przejechać się po starych kocich łbach i wszystko wyjdzie na wierzch...jest taka fajna droga jak jedzie się z Kalisza Pom do Drawska Pom....okolice poligonu,przejazdy dla czołgów,takie odcinki z kocich łbów są pozostawione...tam wszystko wiadomo.Jak masz koło siebie takie odcinki kamiennej drogi to warto tam sie przejechać tak z 80 km/h...będziesz wiedział.Pozdrawiam.
A co ze starym dobrym testem wduszania auta na narożnikach? ;) Jak amortyzatory konają to czuć.
U mnie na nowych KYB zawieszenie po powrocie uginało może na 1-2cm i dopiero wracało do pierwotnej wysokości. Prawie cała siła była wytracana przy pierwszym powrocie. B12 z kolei wytraca całą siłę ugięcia od razu. Powodem do zmartwień mogłaby być sytuacja gdzie drugie ugięcie jest dość mocne albo auto potrzebuje trzech powrotów żeby wytłumić całą siłę.
aż tak bardzo to chyba nie trzeba :D czasem jak jadę za kimś po ulicy gdzie są lekkie nierówności to już widać czy ma amory OK :DCytat:
Zamieszczone przez arturo193