Chłodnica e38 - polączenie węża

Mam problem ze swoim autem. Mianowicie urwał mi się ten wystający kruciec z chłodnicy od góry do którego podłączony jest wąż idący z pompy wody.Pękł zaraz przy samej chłodnicy i już nie mam pomysłu jak to naprawić. Na początku miałem wstawiony kawałek rurki zalany klejem i włożony do środka chłodnicy. Jednak wytrzymało to może ze 3 miesiące i strzeliło. Teraz mam wsadzoną rurkę do środka to wszystko jest zalane żywica ze szmatka i na końcu rurki dołączony jest wąż. no i znowu przepuszcza. Joz mnie coś trafia jak wlewam płyn i za każdym razem ląduje na ziemi. Może ktoś coś opatentował? Wiem ze najlepiej jest to po prostu wymienić ale dużo mi powiedzieli za naprawę narazie nie mam kasy a autkiem muszę jeździć.Póki co mam wlaną wodę do testu szczelności ale idą mrozy i boję się o chłodnice

nowy króciec to nie problem. nie wiem tylko czy jest jakiś skuteczny sposób żeby pozbyć się żywicy nie uszkadzając powierzchni kanału co znowu mogłoby powodować nieszczelność i wtedy znowu będziesz musiał rzezbić lub szukać innego boku chłodnicy. w najgorszym wypadku nowa chłodnica. niestety najczęściej tak kończą się naprawy domowymi sposobami.

http://7er.pl/showthread.php/7589-kr...ciec+mercedesa

dzwoniłem do mercedesa mają taka czesc ale ona tuaj na zdjęciach wygląda inaczej niz w moim aucie. jak to zamontowac?

dzwoniłem do mercedesa mają taka czesc ale ona tuaj na zdjęciach wygląda inaczej niz w moim aucie. jak to zamontowac?

Jedyną skuteczną naprawą jest wymiana chłodnicy. W E38 są wysokie temperatury w układzie i duże ciśnienie.
Zostaję Ci kombinowanie z klejem-żywica i nie oddalanie się od domu albo wymiana na nową.
Wymiana chłodnicy nie jest jakiś trudnym zabiegiem więc nie jest to droga impreza. Co do samej chłodnicy to też jest dużo zamienników na rynku.

No chyba nic innego mi nie pozostaje. A jest na forum opis jak wyciągnąć chłodnice?

chłodnica to 5 minutr roboty, mi sie kruciec upierdzielił 3 raz, mówie uj nie wsadzie 3 chłodnicy, i zrobiłem tak

naciągnąłem węża na max do samej ściany
(posłużę się fotką :D )
http://i.imgur.com/odOgI.jpg

czerwony to ten grzbiet o którym mówie, dociągnąłem węża do zielonego, zacisnąłem tam opaską (nie ma szans na spadnięcie) no ale tam jest pod skosem wiec nei było szczelne, to bardzo szeroką opaską zacinąłem za grzbietem (tam gdzie na fotce opaska) i nie ma uja żeby spadło

tylko ze u mnie tam gdzie masz zielone to pękło nawet moze bliżej do chlodnicy

swoją drogą skoro aż tak to jest rozwalone to chyba tylko wymiana chłodnicy cie czeka :/

u mnie wygląda w ten sposób i jest malina gra muzyka
http://i.imgur.com/EVL9ul.jpg

To jest chyba przypadłość tych chłodnic. U mnie zaczęło pękać w okolicy tego krućca i zacząłem to kleić domowymi sposobami, ba nawet zawiozłem do plastikarza. Pomogło tylko, że później pękło troszkę niżej. Efekt był taki, że na naprawę wydałem ok. 70 zł i skończyło się kupnem nowej chłodnicy. Za Nissensa zapłaciłem ok. 420 zł. Tak więc niestety tylko wymiana, ale możesz zawsze spróbować u plastikarza. Pzdr.

Problemem nie jest chłodnica ale cały układ , a raczej jego sprawdzanie i czyszczenie.
Tak jak juz pisałem układ chłodzenia w E38 jest narażony na wysokie temperatury i ciśnienia.
Między chłodnicami gromadzi się syf , który ogranicza sprawność działania chłodnicy.
Dlatego tutaj jest zalecana - jak to mówi Olejus - profilaktyka.
Przy tak rozbudowanym układzie łatanie chłodnicy gumowymi wężami jest dla mnie- sorrka- ale druciarstwem.
420zł za chłodnicę to nawet niepełny bak paliwa w E38.....

plastikarz nie pomorze, ten plastik sie pali a nie topi, wymien chlodnice, nawet na uzywke a nie kleic zywicą..... eh

NO wlasnie nie ma za co chwycic tą opaską. Wiec wymieniam chłodnice bo juz mam tego dosyć dzięki wielkie za pomoc

ja dalem opaske bo nie chcoalo mi sie 3 raz wydawac 400 zl :) moze i druciarstwo ale dopuki nie padnie to nie kupie

zreszta wyglada normalnie bo nic nie jest klekone spawane itp tylko druga opaska i tule

u mnie po jednym zrzucie przewodu skonczylo sie wymiana pompy cieczy i czyszczeniem ukladu chlodzenia. Po tym zabiegu mialem normalnie nasuniety waz na chlodnice, na jednej opasce i nigdy juz sie nie zdarzylo zeby spadl.

Na forach amerykańskich ten przypadek określają mianem "normalny" (cannonical) :D

A jednym z rozwiązań jest wstawienie rurki metalowej:
http://forums.bimmerforums.com/forum....php?t=1114705

"JB Weld" to klej dwuskładnikowy - coś jak poxipol.

Widać , że w Stanach kryzys :)
Normalnie kupuje się nową chłodnicę , a nie wstawia jakies rurki:D

Cytat:

---

Zamieszczone przez EVAN

Widać , że w Stanach kryzys :)
Normalnie kupuje się nową chłodnicę , a nie wstawia jakies rurki:D

---

A kupuje się, kupuje. Tyle że problem dotyczy też nowych oryginalnych BEHR-ów - w innym wątku jest pęknięcie króćca w 2-letniej chłodnicy.
Tytuł: "Fix, and PREVENT the radiator neck failure (it WILL happen)" - mówi sam za siebie.

Trochę dziwne, ale tak piszą, to za nimi powtarzam...

Ja mam chłodnicę wymienioną, z 1998 roku i jest idealnie szczelna.
Poprzednia puszczała na rdzeniu, a króćce były w stanie idealnym.

Myślę, że problem nie leży w samej chłodnicy tylko w całym SPRAWNYM układzie chłodzenia. ;)

wlepianie rurek = drut

Cytat:

---

Zamieszczone przez krzywy191

wlepianie rurek = drut

---

To oczywiste.
Skoro jednak te króćce tak często pękają (choć nie wierzę), to coś trzeba z tym zrobić, żeby co 2-3 lata nie kupować nówki.
Osobiście wolałbym mieć chodnicę całkowicie z ALU (boczne zbiorniki też, a jakże).
Tu jest zdjęcie takiego rozwiązania:
Załącznik 4933

Tu przez analogię:
"wlepianie rurek = drut"
customowa chłodnica z ALU = porządny tuning mechaniczny

U mnie chłodnica wyglądała tak jak na zdjęciach, ale nie był to jedyny problem.
Także ja na twoim miejscu kupiłbym nową i zabrał bym się za cały układ.

a po kiego zmieniac chlodnice co 2 lata? jak cos ci sie połamało tz ze jest juz stare i zużyte wiec kupije nową, przez ostatnie 10 lat miałem 11 szt BMW i nigdy mi chlodnica nie walneła a nawet gdyby jakis kruciec pekl tz ze czas na nową chlodnice a wymiania na alu?? po kiego? drut tez, bo po co jak jest ori