Witam w moim miasteczku juz pare osob ( mechanikow i osob interesujacych sie motoryzajca) mowilo mi że wszedł obowiązek zakładnia zimówek z dniem 1 listopad prawda to czy nie bo mi w sumie to wszytko jedno ale chcialbym znac prawde:) Dzieki
Wersja do druku
Witam w moim miasteczku juz pare osob ( mechanikow i osob interesujacych sie motoryzajca) mowilo mi że wszedł obowiązek zakładnia zimówek z dniem 1 listopad prawda to czy nie bo mi w sumie to wszytko jedno ale chcialbym znac prawde:) Dzieki
Nie prawda :)
Nie prawda. Mówili dziś w Raporcie w TVN Turbo, że nie będzie ustalonej sztywnej daty. Obowiązek jazdy na zimówkach ma być tylko w warunkach zimowych. Sztywna data wymuszała by jazdę bez wzglęu np. na temperaturę, a wszem i wobec wiadomo, że jak jest słonecznie i +10, to zimówka nie jest dobrym rozwiązaniem. A takie temperatury nawet w zimie nie są u nas niczym dziwnym
A tak wogóle to jest tak samo kretyński pomysł jak jazda na światłach w mieście:rofl::
Wg mnie powinien być obowiązek jazdy na zimówkach.
Mało to kaskaderów na letnich śmiga ? Później tylko wkurw*enie człowieka bierze bo ktoś znowu "lekko" przytarł.
Na zimówkach w deszczu tez będziesz jeżdził ,tylko ,że w deszczu zimówki sa gorsze od letnich i to jest problem nie do rozwiązania.
Okazuje się ,że ponad 90 % kierowców zakłada opony zimowe ,więc o czym gadka ?
Jest wiele innych ważnych czynników jakie mają wpływ na wypadki zimą ,jedno jest pewne ,że jak ktoś ma letnie opony w zimie ,to jeżdzi wolniej.
Lepiej niech sie wezmą za lewe xenony ,bo to jest masakra ,a niech przestaną znowu wymyślać ,jak nam kolejny mandat wlepić:)
Najlepsze to są wypowiedzi typu: "Paaanie, kiedyś nie było zimówek i też się jeździło". Mądrość tej wypowiedzi potwierdzają setki filmików z YT, głównie z genialnymi amerykańcami, którym nie mieści się w głowie, że ich wspaniały pick-up może wpaść w poślizg jak spadnie trochu śniegu. Bo przecie mają napęd (a i to, o zgrozo, nie zawsze), na 4 buty... Jakby to powiedział Kapitan Bomba: "tempe ch***"
Ja zimówkom mówię stanowcze tak, ale nie życzę sobie, że państwo wmawiało mi co jest dla mnie lepsze, kiedy, jak i dla czego mam je zakładać, a tymbardziej żeby doiło kasę z kolejnych absurdalnych mandatów. To samo myślę o obowiązku zapinania pasów i mandatami z tym związanymi.
A co do "xenonów", to święte słowa, mogli by zabrać się za tych oszołomów co wsadzają do Escortów 8000k bez samopoziomowania... :/ Generalnie zauważyłem, że im gorsze i bardziej rozpieprzone auto, tym mocniejszy i bardziej oślepiający zenon :] Może to jest jakaś form kamuflażu, zasłony dymnej/świetlnej, żeby tego paździerza nie było widać :)
Popieram, zenony w aucie z wypiaskowanymi lampami bez soczewki i w dodatku zle ustawionymi to masakra..
ELVIS, włączone światła są bardziej dostrzegalne, precyzyjniej ocenia sie odległość czy aby akurat zdążymy się zmieścić podczas wyprzedzania. Zwłaszcza jak się ma -10dpi :D:D:D
Ale pieprzenie sie z tego zrobilo...
Zimowki powinny byc obowiazkowe! A dla TIR obowiazkowe z minimalnym bieznikiem 50% bo Ci debile to na lysych jezdza i wiecznie wszystko blokuja, co do jazdy na letnich, kocham po prostu gdy mam roboty wiecej niz moge przerobic i na trasie musze sie wlec za jelopem w Uno co jedzie 20 km/h a zanim 2 kolejnych "miszczow" w innych glutach jedzie jak na szynach, wyprzedz pozniej takich zaladowanym dostawczakiem. A jakbym mial tak robic to lepiej w ogole nie wstawac...
Co do faktu nie posiadania takowych... najlepszym wyjsciem jest zabranie dowodu rejestracyjnego, wymusi to skutecznie zakup opon i koszty kary minimalne bo badanie techniczne to chyba ze 20-30zl
Co do pytania tytulowego. To jest jakikolwiek przepis czy nie?
coboss ,przepisu nie ma , a co do opon to się nie zgadzam ,że maja być obowiązkowe w osobówkach , bo olej tez z auta ma nie kapać ,światła maja byc oryginalne ,nie xenony itp.
Jest tyle innych spraw z jakimi nie mogą sobie poradzić ,że zimówki są na samym końcu ,bo i tak większość je zakłada:cool:
taaaa i jak w święta wyciągne z garażu swojego bentleya aby raz pojechać do kościoła to też mam mieć zimówki chociaż jest 15+ albo założę komplet zimówek na ciągnik i naczepę i pojadę do hiszpanii po to aby zjechać opony za 20 tyś pln w 2 trasy
faktycznie, ciekawe jakie będą wytyczne. Najgorzej będzie w przypadku dzwona, gdy obowiązek będzie a ubezpieczalnia odmówi pokrycia szkody jak opony będą nieodpowiednie:cool: To już nie mandat 100-200 zł :D
No fakt, tego nie brałem pod uwagę.
Prawo mówi, że ubezpieczyciel nie odmówi odpowiedzialności za sam fakt nie posiadania ważnego przeglądu lecz za fakt stwierdzenia niedopuszczenia pojazdu do ruchu a coś takiego jak brak zimowej opony na śniegu jest idealny dla nich. Z drugiej strony są także opony uniwersalne dla wszystkich glutów jak znalazł.
Ja w temacie o oponach widzę lobbowanie producentów opon i firm ubezpieczeniowych, kiedy auto z letnimi kapciami spowodowało straty, łatwo o pretekst.
Lobbowanie? Jak widzę zimą ślizgające się auto na letnich oponach pod delikatne nierówności to pierwszy jestem za ....wiecie ? No :D
Obowiązku może i nie powinno być ale jak coś się przytrafi to bez litości:)