Jakie amortyzatory do -50mm.

Witam. Szukałem wiele razy jednak nigdzie nie znalazłem satysfakcjonującej odpowiedzi. Jakis czas temu załozyłem na przód sprężynki obniżające auto o około 50mm. Wygląda to świetnie jak dla mnie jednak zgodnie z przypuszczeniami seryjne amortyzatory nie wytrzymały. Teraz moje pytanie jakie amortyzatory kupić? Oczywiście wiem, że najlepiej kupić Bilstein B8 jednak cena zabija i chciałbym na razie coś tańszego. Kupować jakieś zamienniki do sportowego zawieszenia (są takie wogóle) czy kupic normalne amortyzatory jakiejś lepszej firmy i liczyć, że wytrzymają z 2 lata?? Co polecacie? Najchętniej aukcje z allegro lub pełne nazwy :D Z góry wielkie dzięki.

P.S.
Silnik to M30B30. Auto nie ma oczywiście nivo. Rok 89.

Obniżenie -50mm to za dużo jak na seryjne amortyzatory.

Potrzebujesz na pewno krótsze amortyzatory dedykowane do obniżenia w takim zakresie.

Lowtec ma takie amortyzatory dostępne bez sprężyn do zawieszeń sportowych.

Jeżeli byłbyś zainteresowany to napisz do mnie na GG - 2508550.

Mógłbyś je odebrać osobiście w Zgorzelcu.

Ja założyłem ta-technix jakieś trzy lata temu i jest ok.

Dzuda mówisz o takich http://allegro.pl/amortyzatory-sport...619628908.html ?? Pasują idealnie? Bo cena śmiesznie mała. Pasuja bez żadnych problemów?

Tak pasują,musisz zmienić tylko górne mocowanie również od e34

Chodzi o łozysko i te gumy tak?

Tak (10 znaków)

Ok to jeszcze poczekam na oferte z Lowteca i jak będzie kosmiczna różnica w cenie to chyba wezme te TA Technix. Dzięki za pomoc.

Wysyłane z mojego HTC Sensation XE with Beats Audio Z715e za pomocą Tapatalk 2

Odgrzebię trochę temat. Wymieniłem ostatnio amorki i sprężyny z tyłu w E32. Powodem było że auto mi siadało w komplet ludzi. Myślałem, że sprężyny. Okazało się przy okazji że amorek jak wcisnąłem, to został. Zastanawiam się czy z przodu nie będzie to samo. I chcę wymienić. Jednak mam tam sprężyny -45 z E34 HR. W porównaniu do wyjętych z auta, to z 10cm różnicy było. Do seryjnych mi ściągacza ledwo starczyło. Czy teraz powinienem kupić amor normalny czy o jakimś skróconym skoku? I kwestia odboju, nie przycinałem go, ale może powinienem?

Do takiego obniżenia musisz mieć amorki inne. Ja z przodu mam sprężyny seria nowe z e34 I już czuć, że amorek nie pracuje jak powininien. A auto siadło może ze 20mm. Więc jak ty masz -45 z e34 jeszcze to zupełnia inna sprawa.

Zapewne amorki jakieś obniżone z e34 by się przydały.

1. Rozumiem że amorki z E34 są zamienne tak samo jak sprężyny?
2. Wiem że były jakieś hece z grubścią trzpienia, na M12, M14 czy jakoś tak. Chyba najlepiej wymontować i sprawdzić?
3. Jeśli te co mam amorki jeszcze nie pociekły i zdaje się że działają (ale z tyłu myślałem że działają, a były ori, które wlazły przy wymianie sprężyn, tu może być podobnie) to może dobić do końca? Czy lepiej hurtem pozmieniać to żeby na całym aucie nowe były, to się lepiej zachowywać będzie?
4. Czy do E32 były jakieś amory Mtechnik czy coś, żeby to podpasowało?
5. Kwestia obrotnic górnych, wg real oem, to jest kilka rodzajów, na co trzeba zwrócić uwagę?

1. Przód jest zamienny, tył nie jestem pewien, musi ktoś jeszcze potwierdzić, czy pasuje śruba na dole w wahaczu.

2. To Cię nie interesuje, bo I tak stare poduszki zmieniasz, a w e34 był jeden rodzaj tylko. Chyba, że zostawiasz stare to w e34 było tylko M12.

3. Wyjąłeś I działają, czy wydaje Ci się, że działają? Poza tym przy takim obniżeniu nie mają żadnego sensu. Jak napisałem u mnie nowe sachsy obniżone o 20mm już powodują, że auto nie jest takie pewnie jak wcześniej.

4. Nie było fabrycznie

5. Patrz punkt 2

W efekcie to jakie amory są dostępne? Szajs technix i bilstein B6/B8? Więcej wyboru chyba nie ma? Najchetniej bym wsadził też KYB, z racji tego że takie są z tyłu, to będzie podobna charakterystyka. Ale skróconych zdaje się nie oferują.

Nie wiem jak wygląda rynek, ale kolega właśnie w e34 M Technic założył B8 I wylały po jednym sezonie. Ale na gwarancji dali nowe.

Ale to może być przypadek.

kiedyś na forum 5er wałkowali że z bilsteinem się szopki dzieją. W zerkopolu regenerują, gwarancjują i się to pieprzy

U mnie w pierwszej E32 B6 wylał się po 20k (przód), zamieniłem na Koni Sport i był spokój (-30). Amory jeździły również w drugiej E32 przy ustawieniu średniej twardości, poli na wahaczach i nowym zawiasie auto prowadziło się bardzo precyzyjnie. Zresztą u brata w 540 Koni ma już nalatane 150-200k z fabrycznym Mtech. i jest git. Do E32 M30 (przód) są dostępne 2 rodzaje Koni Sport z regulowaną twardością (8641-1224SPORT = M14-22mm, = M12-19mm 8641 1157Sport). Nie wiem czy są na tył, ale jak ktoś nie chce iść w gwint to jest to wg mnie dobra opcja. Jeżeli teraz miałbym zmieniać amory w 7 to też poszedłbym w Koni.

I tak patrzę, że chyba poza koni oraz Bilsteinem to alternatyw brak.

A takie pytanie rzeźbiarskie. Jakby skrócić trzpień tłoczyska w amorku i przegwintować na nowo. Czy to Ma sens?

Te koni to -0 750zł sztuka, to trochę drogi interes. Chyba jeszcze droższy niż B6

Zależy jak na to patrzysz. Może i droższy, ale zakładasz raz i zapominasz. Tym bardziej, że chyba nie będziesz się pozbywał E32 w najbliższych latach. B6/B8 możesz dać na tył. Wytrzymał u mnie do momentu sprzedania auta. Koni na każdych przeglądach nie miał spadku wartości użytkowych.

Na tyle siedzą nowiutkie Kayaby. Z przodu generalnie są bardzo możliwe że do wymiany, ale jeszcze tego nie sprawdziłem. Jest z tyłu nowe, to pomyślałem, aby i na przód wstawić. Tylko pomyślałem sobie, ok serię, ale było wałkowane coś że do obniżonego trzeba inny.trochę też jest różnica wydać na amorek i obrotnice jakieś 700zł a co innego prawie 2K. za kpl..

To fakt i rozumiem chłodną kalkulację. Też bezsensu abyś przód miał "beton", a tył miękki.

Koni z tego co słyszałem można regenerować, a to spory plus. Co do skracania trzpienia to również można to zrobić, byle z głową. Wiem, ze Nangengast tym się również zajmuje.

Skłaniam się chyba najbardziej ku skróceniu. Bo jeśli nie Bile lub koni, to co, wstawić TA Technix lub MTS technik? Tylko to jest w rozsądnej cenie i jest dostosowane do obniżonego skoku. Różne opinie o tym słyszałem, nawet miałem, to faktycznie porównując nowy komplet tatechnix do wyejbanej przez lata serii, to ok, było lepiej. Tylko jak to zagra w porównaniu z normalnym dobrym amorem.

Generalnie poprawcie mnie jeśli się mylę, ale jeśli skróci się trzpień, to amortyzator będzie pracował w górnym zakresie cylindra i większość oleju z gazem, będziemiędzy dnem a tłoczyskiem. Jedynie będzie pracować to w mniejszym zakresie. Teoretycznie bez jakiejkolwiek utraty sprawności.

A może po prostu pójdziesz w inne sprężyny? Np -30

Auto stoi teraz idealnie. To po pierwsze. Podnosić? Bez sensu. Potem mam dobre markowe sprężyny HR i sprzedam, albo nie. Kup kolejne. No i następny problem, to że właściwie nie ma dostępnych sprężyn tutaj. Kupować komplet cały Eibacha? Kolejne bez sensu. AP kiedyś było samo na przód. W cenie Eibacha. Znowu bez sensu.

Z tego co pamiętam, to kolega Martynka miał u siebie w M30 zestaw K.A.W. ok - 50mm. Fajnie to wszystko wyglądało.

To u mnie też fajnie wygląda i przy tym obniżeniu chce zostać :D

Nie wiecie kto ma amorki Koni w dobrych cenach? Myślałem czy by nie założyć do E38 Koni z zaworem FSD. Mamy wtedy w zasadzie adaptacyjne zawieszenie tyle, że nie utwardzane guzikiem ze środka. Mam teraz takie amory w Abarth 500 i powiem szczerze, że są rewelacyjne. Auto jest bardzo sztywne ale jednocześnie super wybiera nierówności. Ciekaw jestem jakby się spisywały w bmw.

Cytat:

---

Zamieszczone przez bombel89

To u mnie też fajnie wygląda i przy tym obniżeniu chce zostać :D

---

Dlatego jak chcesz komplet, który będzie ze sobą 'grał' warto przyjrzeć się ofercie K.A.W.

Robiłem dzisiaj w pracy testy i chyba skłaniam się ku kupieniu normalnego amorka i skróceniu trzpienia.

Ja mam ta-technix z e34 od kilku dobrych lat (jeszcze z czasow kiedy jezdzilem co dzień) . Na wiosne bylem na szapakach itp i trzymaja sie bardzo dobrze.

A masz porównanie z porządniejszą zawiechą w takim samym aucie? Bo TATechnix kosztuje 140zł za 1szt. MTS Technik 160 za 1 szt. Cenowo dużo taniej niż np standardowy KYB - 180zł czy Sachs 220zł szt.

W pracy dzisiaj robiłem test na tokarce, pręt ze starego amortyzatora sprawdzałem, jest względnie miękki, nie ma najmniejszego problemu z jego obróbką. Więc skrócenie trzpienia nie będzie jakimś problemem. Wkłady mają małą średnicę, więc wejdą w tokarkę.

Cenowo wychodzi najtaniej chińczyk. Z tyłu siedzi Kayaba, więc w sumie chętnie bym taki sam na przód wstawił i byłby spokój. Tyle tylko też że jak przerobię, to gwarancji raczej nikt nie uzna w razie W.

Co do tego co wychodzi na szarpakach. Na wiosnę robiłem przegląd w swojej, było 60%. Po wyjęciu amorka, wszedł i został. Tyle warte są te badania. To jest suma luzów. Dopóki amorka nie wyjmiesz, to nie sprawdzisz.

Wyciagalem gwint i założyłem z powrotem ta-tech i czerony h&r

Przed ta-technixem mialem dwa razy bilstein b8 ale trzeci raz sie nie zdecydowalem bo meczylo mnie kupowanie amorow raz w sezonie.

Jesli chodzi komfort to czy bilstein czy ta-tech jest dokladnie to samo

A prowadzenie się auta?
Ja to chyba coś widzi mi się że dobije stare amorki i cześć. Aczkolwiek problem jest, i to duży z dostępnością obrotnic, górnych mocowań amortyzatora. I w to trzeba się zaopatrzyć koniecznie.

Jest ok. Na prowadzenie nie narzekam...

Widome ze najlepiej jezdzi sie serią ;-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez bombel89

A prowadzenie się auta?
Ja to chyba coś widzi mi się że dobije stare amorki i cześć. Aczkolwiek problem jest, i to duży z dostępnością obrotnic, górnych mocowań amortyzatora. I w to trzeba się zaopatrzyć koniecznie.

---

Ja wiem czy tak źle. M12 ASO, M14 Meyle.

Ja mam poduszki Meyle, James-45 i amory Monroe.
Jeżdżę drugi rok już z 20 tyś i nie wylał. Prowadzi się ok ,czasem dobija i stuka coś na dołkach ale da się jeżdzić.

Witam
Czy sprężyny podejdą z 735il do 750ia (ma rowniez nivo) ?
Pytam bo dzisiaj wyczaiłem na zlomie 735il,w ktorej siedzą sprezyny h&r i jutro jade wydzierać,tylko czy nie na darmo :)
https://i.postimg.cc/PPRV9XmF/hr.jpg