Nie chodzi mi o okragla wtyczke, ktora idzie do gniazda komputera - po drodze - jakies 20cm od sondy jest u mnie kostka (prostokatna - szara/czarna) - czy takie elementy sa do dostania - np. w intercarsie?
Wersja do druku
Nie chodzi mi o okragla wtyczke, ktora idzie do gniazda komputera - po drodze - jakies 20cm od sondy jest u mnie kostka (prostokatna - szara/czarna) - czy takie elementy sa do dostania - np. w intercarsie?
Zrób zdjęcie.
A moze ktos zmienial juz sonde i nabyl nie dedykowana i poprostutakie polaczenie sonie zrobil z orginalnym kawalkiem kabla z wtyczka okragla wrzuc jakies zdj i wszystko bedzie jasne ale z tego co piszerz tak mi wychodzi
Taką kostkę się dostaje razem z sondą bosch nową.
No i jakie mam opcje, jesli chcialbym dostac taka kostke (najlepiej od razu z przewodem i okragla wtyczka do kompa)? Problem wynika z tego, ze zgubilem w swojej jedna srubeczke, ktora styka jeden z przewodow. Wiem, ze mozna zlutowac, ale wolalbym cala kostke.
znajdz sobie w necie serwis bosch i zapytaj o wtyczke do sondy uniwersalnej
Potwierdzam, to jest kostka dawana razem z czterema złączkami do kompletu do sondy uniwersalnej.
Możesz zamiast tego użyć innej ze śrubeczkami :-)
A tak na serio to lepsze efekty daje lutowanie. Tylko trzeba mieć dobry ruski topnik albo jakiś jelly flux (np. taki albo taki). Na koniec rurki termokurczliwe - dla maniaków, szare, czarne i białe; pod kolor kabelków.
wtyczka musi byc hermetyczna, lutowac ciezko bo tam z tego co wiem sa druty stalowe
Dlatego ta wtyczka to jakieś nieporozumienie. Nie dość, że jest duża i trudno ją ładnie upchnąć (a i zahaczyć można o coś jak się zglebi auto), to włazi brud i wilgoć.
Używając wspomnianego przeze mnie specjalnego topnika (ktoś zajrzał w ogóle?) można polutować stalowe druty ze sobą i na koniec je jeszcze termokurczliwą zaizolować i moim zdaniem będzie to o 100x lepiej niż z tą kostką.
Sam mam tą kostkę i widziałem jak koleś się męczył żeby dobrze wszystko poskręcać. Na koniec miał ogromne problemy, żeby te wkłady wcisnąć do tej czarnej obudowy..
A ja sobie wjadę na kanał i sam porobię niebawem wszystko lutownicą (mam przetwornicę 12/230V z UPSa). Łącznie z odpowiednio dobranymi kolorami koszulek :-)
Wszędzie na szkoleniach informują że tych przewodów nie należy lutować. Tłumaczą się dziwnym przepływem tleny. Nie ważne. Ja używam kwasu do ciężkich przypadków. Ten kwas jest firmy wurth i służy do spawania jakiś tam dziwnych metali. Bez problemu z takim kwasem da się to polutować ale wymagana mocna lutownica aby dobrze nagrzać przewody. Mnie za to w szkole uczyli że w miejscach łączeń dwóch materiałów np miedzi i aluminium wytwarza się ogniwo co może zakłócić pracę sondy. Jak wiadomo dziesiąte wolta w sondach mają znaczenie. Ja tego nie testowałem i powtarzam tylko informację.
Ja to robię w inny sposób bez lutownicy i bardzo szybki. Biorę standardowy konektor dobrany do przekroju przewodu. Obcinam część odpowiedzialną za styk z drugim konektorem. W skrócie zostawiam tylko tą część zaprasowywaną. Nakładam termokurczkę z klejem !!! Wkładam przewody od sondy w konektor i zaprasowuję prasą lub jak kto woli i ma czym np kombinerkami. W zupełności takie połączenie jest wystarczające. Termokurczka z klejem dobrze zapewnia szczelność w porównaniu do tradycyjnych i dodatkowo wzmacnia.
Co do powstania termopary lub ogniwa elektrochemicznego mogę się zgodzić, ale zastanawiam się czy podobnego efektu nie będzie jak skręci się te dwa metale kostką. Czy materiał, z którego wykonana jest kostka, niweluje ten efekt?
Poza tym są to wartości tak nikłe, że nikt o tym jakoś nie wspomina. Podobnie mogłoby dziać się na zaciśnięciu stalowego przewodu z pinem wtyczki. W dodatku DME powinien umieć uwzględnić starzenie się sondy i spadek zakresu napięć albo jakieś przesunięcie. Wydaje mi się, że implementując algorytm sprawdzający czujnik tlenu, uwzględniał bym zbocze narastające/opadające a nie stan równowagi, który praktycznie przecież nigdy w warunkach drogowych nie występuje (np. dlaczego emulator sondy lambda generuje napięcie piłokształtne, a nie jest ustawiony na stałe na 0,5V).
Moim zdaniem nic złego nie ma prawa się dziać - jeśli tym ruskim świństwem uda się polutować stal z miedzią, to będzie już super.
Sterownik silnika celowo wzbogaca i zubaża mieszankę. Stąd te oscylacje. Jak napięcie było by stałe a zmiana dawki nie przynosi oscylacji to wywala błąd. Oscylacje są celowo. Katalizator aby pracować poprawnie wymaga tlenu. A skąd wziąć tlen przy bogatej mieszance? Celowo jest na moment ucinana dawka. Katalizator nasyca się tlenem i działa.
widzialem kilka takich boscha oryginalnych kostek do eko sond (uniwersalnych sond)) i gniły lub zakłucaly parametry sondy, dlatego tez kupilem sobie normalna sonde boscha a nie gownozjadowa sonde, nie musze sie martwic o jakies kostki.
najlepsze rozwiazanie
To na pewno - ale za samą wtyczkę dawać drugie tyle, co za sondę, to trochę przesada.
Ja zdecyduję się na lutowanie, bo mam te kostki i choć wszystko jeszcze dobrze działa, to przed zimą chcę to zrobić na porządnie i hermetycznie.