Krótko i na temat. Co sądzicie? http://moto.allegro.pl/bmw-750i-xeno...625080924.html
Wersja do druku
Krótko i na temat. Co sądzicie? http://moto.allegro.pl/bmw-750i-xeno...625080924.html
Cena nieadekwatna do stanu czyt. - za niska. Wygląda na podpicowane. Ciekawe czemu sprzedaje tak szybko po sprowadzeniu i co dziwniejsze to w ciągu 3 miesięcy już 2-gi właściciel w PL. Wypasem nie grzeszy, choć 4-ro tłoczki są.. Wypadało by sprawdzić VIN. Mam dziwne wrażenie, że z fabryki wyjechała jako butelkowa zieleń..
Krótko i na temat to sądzę : http://moto.allegro.pl/bmw-e32-750i-...492789647.html
Wkurza mnie takie walenie w h...
Jeszcze w tarnowie do sprzedania była za 4500 zł. - rozmawiałem ze sprzedającą(zdaje się) nie piała z zachwytu na temat tego auta.
A tutaj już cena max w górę i od razu w opisie lalka itd.
Nie twierdzę ,ze nie mozna wyrwac okazji i zwyczajnie na nich zarobić- to naturalne. Ale opis z aukcji nieco zmienił sie od przyjazdu auta z Tarnowa.
Na poczatku Pan ją wystawił za 8500.
Z Tarnobrzega,Tarnów jest w woj małopolskim a nie podkarpackim :p
Kiedyś to auto było omawiane,jakieś pół roku temu.Było w Tarnobrzegu(woj.podkarpackie,o czym świadczy rej RT ) gdzie miałem go okazję oglądać.
Generalnie auto jak dla mnie nie warte połowę tej kwoty.
Koła biły przy hamowaniu STRASZNIE!Inną 750 nie jechałem ale ta osiągi miała na poziomie astry 1,6 16V. Automat to kompletny koszmar,szarpał a biegów to chyba szukał przy ich zmianie.
Ogólnie ten sprzedający to wydaje mi się że to jakiś typowy handlarzyna odniosę się do tego co napisał na wyposażeniu.
-klimatyzacja -20lat temu może i chodziła
-xenon - oczywiście z allegro
-skórzane fotele - w bardzo nędznym stanie,zdjęcia nawet mu wyszły
-pełna elektryka foteli -a nie ma lędźwi
-pamięć foteli - chyba mu się przyśniła albo widział w innej
-el szyberdach - OK
-aluminiowe felgi BMW - prosto z chin
-komputer pokładowy - OK
-kontrola trakcji ASR - chyba ASC chciał napisać
-ESP - chyba wcześniej miał merca
-korektor siły hamowania - nie mam pojęcia co to jest,może to okropne bicie kierownicą?
-PDC - również w jego snach
-pełne drewniane wykończenie wnętrza -a jakie jest nie pełne w 750?
-elektryczne lusterka - OK
-4x el szyby - ależ wypas :D
-ABS - nie wiem czy działa to tak kiera biła że strach było się przekonać
-poduszki powietrzne - ta od pasażera za ciekawie nie wyglądała
-wspomaganie kierownicy - OK
-radio - warte 50zl na allegro no ale jest :p
-halogeny - ok
-immobilizer - dokładany
-centralny zamek - OK
-antynapad - czyli co to takiego? Też wymysł sprzedającego
-auto alarm - czytaj wyżej
i wiele innych... - ciekawe co?
Ogólnie silnik nie chodził za równo. Przebieg pamiętam że był ponad 300t km bo dziwiłem się że nie zatrzymał sie na 299 960km. Auto jeśli kojarzę to sprowadzone rok temu do kraju i w TBG jeździł nim koleś bez prawka bo miał zabrane za %.
Co do blacharki to dokładnie nie pamiętam ale wrażenia na mnie nie zrobiła a w ręcz przeciwnie...
Tak że zdecyduj sam :smile:
Masz rację Tarnobrzeg - mój błąd.
ktoś mi podesłał jakiś czas wcześniejsze ogłoszenie z tym autem i było tańsze sporo i z większym przebiegiem.
na zdjęciach ładnie wygląda, nawet bardzo ładnie, felgi hu... ale reszta ok, fakt że jak srzynia padnięta to złom, ale z tego co wiem to e32 za szybko biegów nie zmienia, a ta jest 4 biegowa więc nie będzie przyspieszał w stylu m3, co do silnika to w razie czego zawsze jest hamownia, oraz pomiar ciśnień w cylindrach wiele to powie o aucie, co do usterek elektrycznych to powiedzcie użytkownicy e32 które z waszych aut jest w 100% sprawne elektrycznie? Coś mi się zdaje że na palcach bym je policzył, aha co do bicia kierownicy, to wyważenie kół kosztuje coś koło 10zł od alusa, także nie można skreślać auta tylko dlatego że fajera trzepie, w najgorszym wypadku felgi do wymiany ale te ze zdjęć i tak bym zmienił także problem rozwiązany, ewentualnie tarcze, te też jakieś strasznie drogie nie są, zresztą ten samochód kosztuje 7500zł więc nie będzie idealny no i ma 21 lat, ale to tylko moje skromne zdanie
czyli wyszedł kolejny wałek :mad:
Jak by koła były nie wyważone to by biły też podczas jazdy,a tu ewidentnie przy hamowaniu.M3 to nie jest ale 300KM powinno przyspieszać sprawnie a nie jak przeciętna astra.
Zdjęcia koleś potrafi robić,na żywo nie ma na co patrzeć.Ale jeśli ktoś chce to może jechać i oglądać ten "kolekcjonerski" okaz :686:
Idąc twoim tokiem rozumowania to każde auto idzie uratować...
Jak by w tą włożył trochę czasu i kasy to by nie była? http://moto.allegro.pl/bmw-730i-i2623882946.html :sarcastic:
masz rację powinno ponad przeciętnie przyspieszać, a co do bicia to pewnie tarcze do wymiany
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtop...?f=44&t=194990
Tu sporo ciekawych info o niej.
Tutaj za taki numer już miałby zablokowane konto na giełdzie i bardzo prawdopodobne,że i policja przyjechała by w odwiedziny za oszustwo odnośnie przebiegu.
To stare beemki sie jeszcze kręci?? przeciez 330 tys to zaden przebieg.
Druga sprawa co ma policja do skręconego przebiegu?? od tego jest sąd jeśli ktoś chciałby wykazać oszustwo, jedynie z cywilnego musiałby sprawe kręcić. Ale to jeszcze trzeba udowodnic w jakiej wierze był kręcony, a jakby na sprawie powiedział że wymienił licznik bo przestał działać i chciał dać stary z autem a nowy nabywca nie chciał??
A jakby powiedział że skręcił licznik bo miał taki kaprys i przekazal wiadomość nowemu nabywcy że aktualny przebieg napewno nie jest prawdziwy i tylko sugeruje sie odczytem z zegarów??
Ciekawe co by wyszło na sprawie.
A nawet mogło by wyjść że te poprzednie 330 tys to już było kręcone i co?? Szarpali by właścicieli wstecz??
To tak nie działa. Przebieg to pół biedy gorzej jest książki serwisowe podrabiać!!! NIE WOLNO. Poza tym cofaniu liczników mówimy NIE i też mówimy po co do chu...@!
Co do auta to moim zdaniem przy małym wkładzie można z niego coś jeszcze zrobić, nie ma tragedii.
Mam dwie m70 na stanie, jedna kiepsko pracowała i nie był to duży nakład, wiem co mówie.
Kiepskie pracowanie to pojęcie względne, tak naprawde nie wiem kto zapuścił mit że m70 jest drogie w utrzymaniu.
Przecież nikt nie mówi chyba o remoncie po zerwanym łańcuchu !!!
-12 świec ale mi wydatek
-dwie kopułki i dwa palce ale mi wydatek
-przepływki ha ale mi wydatek
-sondy?? rosną na drzewach
tam nie ma się co popsuć
-czujniki położenia??
Wkładałem gołe rozebrane m70 do rekina, spawałem skrzynie z m30 do dzwona od automata m70, przerabiałem jednomas do wieńca od m70.
Poza tym tych silników się gruntownie nie remontuje (ekonomicznie nie opłacalne) kupuje się drugi z allegro za max 2 tys, bywają tańsze.
Oczywiście zaraz wszyscy naskoczą że to nie prawda nie możliwe, że nie wiadomo ci się kupi, wszystko jest do ogarnięcia tylko trzeba cierpliwości a nie $$
Znowu temat z serii "igly z widly". Co z tego, ze handlarzyna chce zarobic? 7,5 tys. zl to jakas porazajaca cena? Czego Wy chcecie za te kase? Licznik skrecony? A ciekawe ilu z posiadaczy e32 ma niekrecony...Sami tu piszecie, ze po kupnie jakielkowiek 7er trezba miec 2-3tys. zl na drobne wydatki po zakupie. Tu tez pewnie tak jest. Zajzyjcie sobie do dzialu "Witam", to sobie poczytacie, co kto robi zaraz po kupnie. Praktycznie kazdy pisze, ze zawias do wymiany, hamulce bija, lyse opony i silnik cos szarpie i pewnie przeplywka do wywalenia... Taki urok 20-letnich samochodow. Sam wlozylem do swojej e38 ok $2tys. w ciagu kilku miesiecy ;) A stan byl "salonowy" :D
Ja mam ten silnik od nowości, czyli jakieś 25 lat, grzebałem w kilkunastu z racji dużego obycia z tym silnikiem, do każdego jaki wisi na allegro spokojnie dokładam 7 tyś i to bez zdejmowania głowic jeszcze, wtedy można powiedzieć, że jest w miarę dobrze.
Jak masz tak świetnie zachowane M70 bez żadnych nakładów finansowych to chętnie zobaczę na zlocie.
Możliwe jednak, że mamy inne poczucie poprawnej eksploatacji tego silnika.
Szybkie podsumowanie może Cię otrzeźwi:
- przewody zapłonowe 1700 PLN
- uszczelki pod kolektor ssący 2000 PLN
- uszczelki pokryw zaworów 200 PLN
- świece 150 PLN
- odpowietrzenie zawsze do wymiany 350 PLN
- kopułki plus palce 500 PLN
- regulatory ciśnienia paliwa 350 PLN
- wisko 450 PLN
- olej plus filtr 300 PLN
- olej w skrzyni z filtrem 200 PLN
- płyn chłodniczy 15 litrów 200 PLN
- termostat Wahler 100 PLN
- pompa wody Hepu 500 PLN
- sondy uniwersalne Boscha 380 PLN, dedykowane z wtyczkami 540 PLN
to tak na szybko, pewnie jeszcze by się coś znalazło
robocizna za to wszystko Łódź/Warszawa około 2000 do 2500 PLN, chociaż pewnie i więcej
to robi sumę 9 tyś
i to jest praktycznie tylko silnik, a gdzie niesprawna zazwyczaj klimatyzacja, hamulce, zawias, zazwyczaj martwe NIVO, i zawsze luzy na krzyżakach wału, ponieważ nie ma w tym silniku w e32 tłumika drgań skrętnych na wale
jeżeli jesteś tak obeznany to chyba rozumiesz, że wszystkie w/w pozycje należy bezwzględnie wymienić w 20-paro letnim aucie. No chyba, że do upalania w e30 w manualu z M30 to nie trzeba, bo i tak długo nie posłuży, wtedy się zgodzę z Tobą.
PS. Kupowałem swego czasu w Niemczech M70 z przebiegiem 140 kkm, kosztowało 1100 Euro, chyba nie pisałeś o tych trupach z allegro
Daj chłopu spokój, rozumni odbiorcy aut z M70 mają o tym chociaż mgliste pojęcie.
A Kapitan Oczywisty niech upala dookoła trzepaka na czym chce, może być nawet na starej pralce frani, jak mu kabla starczy.
I rozumiem, ze kazdy obecny tutaj wlasciciel e32 750 na dzien dobry to wymienial? Zrobiliscie z tego samochodu trupa tak naprawde nic o nim nie wiedzac. Dzuda fajnie, ze go widziales ale skad mozesz wiedziec co tak naprawde powoduje nierowna prace silnika? Masz rentgen w oczach? Moze to byc cos powaznego tak jak pisal ttrol a moze wystarczy wymienic swiece i bedzie jak nowonarodzony;). Juz kilka razy zrobiono w tym dziale niezly kibel przez "wszystkowiedzacych znawcoof". Chociazby niedawno Adasio pojechal z e66...
ttrol wymieniles tutaj koszty ewentualnych napraw i z nimi sie zgodze. Ale nie sa to jakies drakonskie sumy. Nowoczesne diesle montowane chociazby w Passatach czy Mondeo sa drozsze w utrzymaniu a jednak wlasciciele to nie krezusi finansowi;) Kupisz Passata B5 albo Alfe 159 to remont zawieszenia wyjdzie cie wiecej niz w 750.
Tak jest wybaczmy handlarzowi ,ze skręcił zegary w 20 kilkuletnim aucie...
Wybaczmy mu też ,ze z auta wymagającego wkładu zrobił igłę po przejechaniu 400-500 km...
Wybaczmy mu jeszcze ,ze wypisał wyposażenie którego nie ma w aucie...
ON PO PROSTU CHCIAŁ DOBRZE !!!
Miłujmy się kochani
:D:D:D
Widać Matraks, że nie miałeś nigdy starego M70, to jest auto które ma 20 lat. W tym przedziale wiekowym powoli zaczyna się renowacja auta, a nie eksploatacja, nie wystarczy zmienić świeć albo wężyka i to będzie wszystko. W Stanach jesteś, to może dotrze do Ciebie inny argument, kupno na przykład Devilla 4.9 z 90 roku za 2k$ i doprowadzenie do ideału też uważasz, że będzie mało kosztowne? Miałem taki projekt z Devillem Coupel 84, kilkanaście k$ wydałem na doprowadzenie do ideału kilka lat temu, ale auto do dziś odwiedza zloty i ma się dobrze. A auto kupiłem za 4k$.
W Polsce nikt kto nie szykuje auta dla siebie na zawsze nie wsadzi w auto kwoty przewyższającej jego wartość, dlatego u Nas jest tyle trupów. M70, które mają wymienione to co wyżej napisałem znam dwie plus moja i wszystkie trzy zostają w rodzinie. Za to M70, które ledwo jadą jest całe mnóstwo.
Jest jeszcze jeden argument, spójrz na e32 750, czy sprzedający piszą cokolwiek na temat serwisu, a spójrz co niejednokrotnie piszą sprzedający 850, które de fakto ma ten sam powertrain, czasami lista się nie kończy, a auto kosztuje 50 tyś nie tylko dlatego, że to e31 z zasady.
Napisze coś od siebie. Rozmawiałem z poprzednim właścicielem i powiedział, że "jedynym" problemem tego auta jest to, że bierze bardzo duże ilości oleju (grubo ponad litr na 1000 km).Jeśli chodzi o blachę to twierdził, że wszystko jest w oryginale i nie ma śladów korozji, skrzynia chodzi ładnie, wymieniał przednie amorki, robił zawieszenie, jakieś paski itp. Handlarz kupił od niego za 5 tyś.Jedyny problem: branie oleju. Jak dla mnie to poważny problem, bo bardzo prawdopodobne, że motor po prostu kończy swój żywot. Myślę, że ten handlarz odda ją za 6 tyś, ale i tak jej nie chcę.
Litr na 1000km w M70 to norma katalogowa. Tym bym się nie martwił. Jak się jeździ agresywniej to jeszcze więcej weźmie.
A tobie piaskownica już za mała??
Jak pisałem że go wyrzuce to też się śmiałeś, może dlatego że nie masz nic do powiedzenia sensownego.
Grzeczniej prosze bo oftopujesz.
Dane fabryczne podają że może dojść do zużycia 1 litra oleju na 1000 km, to jest górna granica normy.
Poza tym uśmiałem sięże jak auto kiepsko chodzi zaraz pakuje się ponad 7 tys!!! Bzdura
Dobra niech Ci będzie, a wiesz może, że S38B36 ma katalogowo 2 litry na 1000km, na godzinę zabawy na torze potrafi zejść cała miarka litrowa na bagnecie? Czy też napiszesz, że dopiero przy przebiegu 500 tyś?
To może mam Ci po angielsku zacytować instrukcję do e32 750 z 88 roku, gdzie jest napisane, że sprawdzanie stanu oleju oraz jego uzupełnianie należy robić co każde tankowanie, ot taki silnik. Co prawda u mnie nie jest to, aż jeden litr, ale spokojnie pół litra na 1kkm wchodzi.
PS. Przedlifty z zaworami od odmy starego typu potrafiły brać dużo więcej niż ten litr...czasami nie zamykały się przepustnice, bo olej je sklejał.
Jak ja lubię merytoryczne wypowiedzi...
Do mandrax1: wiem jaka jest górna granica w instrukcji i niestety jest większa od 1 litra, no chyba, że masz inną instrukcję to proszę o skan.
Koleżka miał 750i z 1988 roku...przebieg ponad 300 tysiaków...silnik chodził jak złoto i moc miał naprawdę imponującą...łykał spokojnie 700 ml do litra na tysiąc.Pozdrawiam.
Trolu wrzuć prosze skan tej co Ty masz.
Jeśli tyle łyka to już widzę ile biorą silniki które mają na prawdę dość żywota- 2-5 l na 1000??? Od wymiany do wymiany jak by mi auto wzięło 15 litrów to ewidentnie coś nie halo ale jeśli tak jest to porażka...
Proszę bardzo, jest nawet numer strony, jednak nie jest to litr na 1kkm.
http://img689.imageshack.us/img689/346/olejje.jpg
ja nie rzucam słów na wiatr, poza tym jak napisałem wcześniej e32 750 towarzyszy mi od późnego dzieciństwa.
Instrukcja do e32 z 88 roku.
czyli wszystkie 750 mają zdrowe motory ;)
Nie litr a półtora litra górna granica, to zostało wyjaśnione.
Jedziemy dalej.
Trzeba zalożyć nowy wątek aby nie offtopować.
Wrzucimy 3 głosowania.
1. Ile oleju bierze twoje m70 na 1000km
2. Czy kiedykolwiek miałeś problemy z nierówną pracą silnika
3. Czy podczas Twojego użytkowania M70 wsadziłeś w niego więcej niż 2 tys zł
Myśleże to wiele wyjaśni.
Mnie się wydaje, że nie jest jednak normą zużycie oleju na poziomie jednego a tym bardziej dwóch litrów na 1000 km nawet w 750. Też słyszałem, że te silniki lubią olej ale bez przesady. To nie jest auto sprzed 50 lat żeby to była norma. Rozmawiałem z kumplem z serwisu BMW i ma takie samo zdanie.
Poza tym zwróćcie uwagę, że w dzisiejszych czasach producenci również podają w instrukcjach podobne normy zużycia oleju, żeby zabezpieczyć się przed ewentualnymi reklamacjami i co?
Przeszlibyście do porządku dziennego jakby wasz nowy samochód zaczął brać tyle oleju bo w instrukcji napisali, że taka jest norma?