hmm z jakim silnikiem kupic e38

Witam wszystkich z racji tego ze jestem bardzo slaby w komputerowych i forumowych poszukiwaniach zakladam temat tutaj
bylo wiele BMW w moim zyciu lecz w koncu doroslem do kupna tej jedynej i niepowtarzalnej serii tylko teraz jest pytanie z jakim silnikiem
oczywiscie bedzie to e38 lecz zastanawiam sie nad silnikiem 3.5 i 4.4 tylko nie wiem na który sie zdecydowac nie znam silnkiow V8 bmw nie wiem nic o ich wadach i zaletach pewnie zaboli to kazdego ale bede chcial zagazowac te autko z racji nasszych cen paliw i tu tez nasówa sie pyatnie jaki gaz bylby najlepszy do tych silnikow bardzo przepraszam jezeli jestem entym forumowiczem który zaklada podobny temat jezeli jest to problem prosze usunac posta
z góry bardzo dziekuje za pomoc i pozdrawiam

3.5 i 4.4 to ten sam silnik M62, ja bym polecal 4.4 poniewaz koszty serwisu sa identyczne, pali minimalnie wiecej a jest sporo mocniejszy w razie czego ;)
Oczywiscie jesli jednak sie trafi do kupienia ladna 735i to nie ma co wybrzydzac i brac 735i.

Wez tez pod uwage silnik V12 - duzo osob sie go boi, ale jednak jesli sie o niego dba, moze byc tanszy w utrzymaniu od jednostki 4,4 - chyba, ze kupisz 4,4 bez vanosa, wtedy silnik jest malo awaryjny (wiem cos o tym) a nowsze m62 jak sie czyta forum jednak troszke lubia sie psuc, ale jak sie dba, wiadomo - bedzie wszystko OK no i jesli kupisz zadbanego... co do instalacji gazwoej nie ma nic tutaj zlego, dobra instalacja sekwencyjna to koszt do v8 mysle ze okolo 3-4tyś zł (oczywiscie nie ma zadnej roznicy czy jedziesz na benzynie czy gazie) co do instalacji jedne z lepszych o chyba BRC oraz stag....

only 4,4 ewentualnie 5,4 3,5 to za mało do banana na twarzy w e-38

apropo tych silnikow bez wanosa 4.4 do jakiego roku wychodzily bo ja mysle o autku cos powyzej 99roku a jesli juz ten m62b44 to na co patrzec
a v12 no troche strach haha to juz jest kosmosik troszke dla mnie max co mialem to e36 z 2.8 pod maska

Ja bym bral 728 po lifcie z vanosem . 7 to nie wyscigowka a 2.8 fajnie odpycha auto . Koszta servisu r6 nie porownywalnie mniejsze niz v8 a i spalanie mniejsze .

Spalanie i tak bedzie auto w gazie wiec nie razie mnie spalanie na poziomie 15-20 litrow a na co patrzec przy v8 i ktora wybrac dodam ze jestem w anglii i autko bedzie tu kupywane i nie wiecej mialo jak 100 tys mil czyli okolo 160 tys kilometrow

on miał e-36 328 a Ty mu proponujesz ten silnik w 7er cvięższym o 4ookg ??? będzie miał wrażenie że się popsuł ten samochód po 2,8 w 3er to 4,4 zapewni ci dopiero te same osiągi

silniki m62 4,4 bez vanosa z tego co mi wiadomo to rok 97, 98... po lifcie jesli chcesz kupic to vanos juz bedzie, ale jak bedzie zadbane autko nie ma czego sie bac tylko brac i cieszyc sie uzytkowaniem :)

wiadomo ze bede sie staral wybrac autko serwisowane itd no 2.8 w 7er nie ma takiej opcji nie chodzi mi o jakies wrazenie super szybkiej fury raczej stawiam na komfor no i zeby sie autko przyzwoicie odpychalo no i dziwek v8 to zawsze v8
a na co patrzec tak szczególnie przy v8 sa jakies takie szczególne rzeczy jakies takie inne niz przy zedowej r6

Nie wiem jak sprawa wygląda w GB ale u nas zaniedbane egzemplarze mają wymieniane uszczelki pod klawiaturą tylko z prawej strony (lewa zarzygana, patrząc na silnik od przodu). :D
Ale wątpię żeby w GB byli druciarze z tubką silikonu...

na co aptrzeć na stah vanosa jak bierzez polifta i czy równo chodzi na wolnych czy ma moc na to samo co w każdym silniku :)

No spoko bede sie rozgladal zobacze co ladnego sie trafi po kupnie zaprezentuje maszyne

Cytat:

---

Zamieszczone przez technics

Ja bym bral 728 po lifcie z vanosem . 7 to nie wyscigowka a 2.8 fajnie odpycha auto . Koszta servisu r6 nie porownywalnie mniejsze niz v8 a i spalanie mniejsze .

---

Gdybym miał znowu kupować E38 to bym rozważał 728. Tak jak piszesz to nie wyścigówka a silnik cec***e się bardzo przyjemną kulturą pracy i jest nieco bardziej przystępny w przypadku usterek niż V8. A jak mocniejsza jednostka to 4.4. Choć pancerność 4.0 też daje do myślenia.

to co silnik 4.0 jest mniej awaryjny ?????

tak stara konstrukcja 4.0 1994-1996 chyba? jest o wiele mniej awaryjny od nowszych.... motor jest rowniez ten sam w E32 - daje rade, jednak wtedy bys mial nieco starsze E38... ja na Twoim miejscu rozgladalbym sie za zadbana E38 po lifcie 4,4 + dobra instalacja gazowa, ew zamontowalbym samemu lpg..

Gdybym teraz decydował się na zakup E38 to tylko V12...2.8 w 7er daje radę i całkiem przyjemnie się jeździ ale jak przesiadać się z 3er 2.8 to raczej na coś z podobnym kopem...albo lepszym i tutaj E38 750i aż prosi się o rozważenie.Pozdrawiam.

W tym temacie będzie tyle opinii różnych co użytkowników i nie wiem czy coś z niego wyniknie-może jeszcze większy mętlik ;)!?. Mogę polecić 2.8 jak podróżuje się w 2 osoby, nie raz miałem pełne auto tzn4-5 osób i silnika nie poznawałem. Pod obciążeniem był za słaby niestety. Głównie śmigałem w 2 osoby i tu już mocy starczało w 100%, przyjemna jazda ze spalaniem w granicach rozsądku.

To ja też kilka słów od siebie.

Bardzo rozsądną propozycją jest 2,8. Oszczędne, nawet się odpycha do przodu, niedrogie w serwisowaniu. No ale sam silnik radości z jazdy nie da. Po prostu za mało mocy jak na tą masę. Oczywiście jeśli nie szukasz przyspieszeń rzędu 7sek do setki, to do codziennej eksploatacji jest jak najbardziej ok.

Drugi silnik godny polecenia to 4.4. Owszem, jak już słyszałeś, 4.0 było mniej awaryjne, ale montowane tylko do 96r. Poza tym na forum milion razy były opisywane typowe usterki w 4.4, więc wiadomo jakich awarii i kosztów można się spodziewać. Tak na prawdę każdy silnik ma jakieś tam swoje typowe wady. Więc kup po prostu taki, na jaki będzie Cię stać z utrzymaniem (paliwo i serwis), a przy okazji będzie miał wystarczająco mocy żebyś miał banana na twarzy. Tak jak koledzy pisali 3,5 i 4,4 to praktycznie to samo, tylko że 4,4 jest odczuwalnie mocniejszy a pali niewiele więcej. V12 to już zupełnie inna bajka. Wiem, bo miałem 750iL z 2000r. Koszty serwisowania znacznie większe niż przy 4.4. Masz do opędzenia 4 gary więcej, więc głupie świece czy kable to już znaczna różnica cen. No i generalnie w tak małym mieście jak Kraków, nie szło znaleźć mechanika który podjąłby się jakichkolwiek napraw w tym silniku. Wszyscy rozkładali ręce, że V12 to oni się nie tykają. A jak zobaczyli gaz, to już w ogóle uciekali :] Aha, no i znaleźć kogoś, kto nie spieprzy Ci instalacji w V12 (zarówno założenie jak i serwis), nie jest też takie proste. Pamiętaj, masz 2 osobne instalacje, 2 układy wydechowe, 4 sondy lambda... itd. Nie jest łatwo :) Na pocieszenie dodam że w Mercu W140 S600 jest wszystko i tak kilka razy droższe niż w E38 750 :P Owszem, dźwięk silnika, moc i jej dostępność praktycznie w całym zakresie obrotów są po prostu fenomenalne. Wciskasz gaz, i za chwilę lecisz 200-250km/h. Mógłbym godzinami się rozpisywać. Pamiętam jak czasem specjalnie schodziłem do swojej, odpalałem, chwilę słuchałem, robiłem 2-3 delikatne przegazówki jak już złapała temperaturę i jechałem bez celu rundkę po okolicy :)

Zadecyduj sam, ale najrozsądniej będzie kupić zadbane 4.4, nie wykluczając 3.5 jeśli trafił by się ładny i zdrowy egzemplarz

a myślałem ,że tylko ja jeżdże swoim e-32 czesto bez celu po okolicy :)

Tak z innej beczki, czy wiadomo ile poleci 750 bez kaganca do 250?

okolo 270-280

Wielkie dzieki za podpowiedzi jednak silnik.2.8 odpada niechce zostac z tylu za Isem auto ma sie odpychac przyzwoicie wiec silnik 4.4 jest moim faworytem i z takim szukam autka ale powiem ze jest ciezko wyrwac cos z przyzwoitym przebiegiem i w dobrym stanie nawet tu na wyspach

http://classifieds.pistonheads.com/c...rt-2001/710894 ? Wygląda sensownie tylko przebieg jakiś taki z dupy trochę. Chyba że na wyspach takimi autami tylko jeżdżą do sklepu po herbatę.

nie nie to normalne przebiegi tych aut do 100 tysi mil to w tej kasie bez problemu kupisz rozgladam sie chce to kupic jednak jak bede zjerzdzal do PL bo ubezpiecznie to koszt auta hahha masakra