Wersja do druku
Witam,
nie znalazlem dokladnego opisu, ktos pisal, ze jakas duza sruba sie to robi...
Po wymianie podszybia mam zbyt docisnieta wycieraczke kierowcy, nie bardzo mam czas wracac do tamtego serwisu, wiec moze ktos podpowie jak to samemu zrobic?
Trzeba sciagac wycieraczke? Najlepsza bylaby fotka, bo sruby do regulacji tez szukalem i nic.
A czym objawia się u CIebie zbyt duży docisk? Też mnie czeka wymiana podszybia to będę wiedział na co zwrócić uwagę.
A do regulacji służy chyba ta duża śruba torxowa która trzyma wycieraczkę.
Podejrzewam ze objawia sie tarciem wycieraczki po szybie metalowym elementem lub o plastikowe podszybie.
Ja mam takie objawy po wymianie podszybia i do tego bardzo nieprzyjemny dzwiek.
Sebek
Kiedyś znajomy to przerabiał - nie pamiętam dokładnie, musiałbym spojrzeć,
ale jest tam śruba przy mocowaniu wycierazczki, która pośrednio ma chyba wpływ na napięcie sprężyny odciągu - trzeba nią kręcić.
Nie pamiętam, czy to jest na limbus, czy na torxa.
Witam ,reguluje sie wycieraczke ,śrubą na torx którą widac po zdjeciu plastikowej osłony.Sruba ta wkręcona jest w element metalowy grubośći mniej wiecej 3-4 mm ,odległośc od dołu tego elementu ,do elementu metalowego którry sie znajduje pod nia ma być 1,3 mm. Wklej jakis schemat to Ci powiem dokładnie ,koniecznie sobie to wyreguluj, bo zepsuje Ci sie silnik dociskajacy.Pozdrawiam :)
Dzieki, jutro poszukam.
U mnie po prostu guma zaczela pekac na wycieraczce (odrywa sie praktycznie od piora z jednej strony), do tego guma za mocno ociera o szybe + zgrzyta, no i w tym miejscu gorzej zbiera (pewnie dlatego, ze guma sie naderwala).
DZIEKI!
Coś kole 1,2 mm ma być my z Wojtkiem robiliśmy "na łoko" i po wymianie podszybia nic nam nie obciera i jest gitarra :D
Z wycieraczkami trzeba zrobić ład i porzadek - jak źle pracują i skrobią, to się stosunkowo szybko przytrą i będą zarysowywać szybę, a to potem mocno wkurza.
Jakis rok temu na serwisie w Krakowie widziałem honde civic combi, co miała wycieraczki (...) chyba 3 lub 5-cio letnie, a szyba to była zeszlifowana o jakieś 1/4 - 1/3 mm ! :razz:
Wracam do tematu... zdjalem ten plastik/oslone, u mnie pod spodem jest zwykla nakretka, nie mam zadnej sruby do regulacji w samym ramieniu wycieraczki.
Jakies sugestie?
A czy to jest nakrętka która trzyma ramie wycieraczki? Bo może pod nią jest jeszcze jedna śruba trzymająca ramię. Wtedy ta nakrętka byłaby do regulacji. Może dasz radę wrzucić fotkę tego?
Musi byc taka nakretke na torx, pod spodem jest jeszcze jedna z otworem przez który przechodzi bolec metalowy do slinika regulujacego ,pozdrawiam :)
w e32 ta sruba do regulacji jest na osi obrotu wycieraczki. Czyli trzeba ściągnąć zaślepkę plastikową ze śruby wycieraczki (na początku ramienia). Wycieraczka jest przykręcona z boku na zasadzie opaski a śruba regulująca docisk jest od czoła czyli z góry. Jak wspomniałem wyżej - dokładnie na osi obrotu ramienia wycieraczki.
W e38 chyba będzie podobnie ale nie dam sobie głowy uciąć.
:)
Ale skoro kolega twierdzi że ma tam zwykłą nakrętkę to jeśli we wszystkich e38 powinno być tak samo to on ma coś nie tak :) Też dwa dni temu wymieniałem podszybie i miałem właśnie dwie śruby torxowe. Najpierw ta od regulacji a pod nią ta która trzyma ramię. Docisk wyregulowany został na oko, tak żeby wycieraczka dobrze chodziła. Jeśli w czasie jazdy w deszczu coś będzie nie tak to się podreguluje :)
kiedys widziałem e 38 z Anglii i nie miała regulacji :hah:
Czytałem, że niektóre siódemki miały nakrętki torx, inne zwykłą.
Jestem świeżo po próbie demontażu mechanizmu wycieraczek (e31). Niestety skończyło się tylko odkręceniem jednej ośki (tej na zwykłą nakrętkę). Tzn. cofnięciem rdzenia z gniazda (po wcześniejszym usunięciu blaszanego pierścienia zabezpieczającego). Ośka ładnie się cofnęła i olej przesiąkł na wylot.
Z drugą ośką tak łatwo już nie poszło.
Pomimo odkręcenia nakrętek torx i wysunięcia zabezpieczenia z rowka ośki, ośka cofnąć w dół się nie chciała.
Udało mi się tylko wyjąć jeszcze o-ring i kilka kropli oleju tam wpuścić.
Teraz wycieraczki pracują jakby lżej, ale okaże się co będzie za klika dni, bo samochód nie jest na chodzie.
Pewnie przez ten długi przestój, wycieraczki się zastały. Do tego stopnia, że pewnego dnia wcale nie chciały ruszyć. Pomogłem ręką i ruszyły, ale strasznie leniwie.
Straciły też szybki bieg.
Co do ustawienia docisku wycieraczki, to nie wiedziałem ile wkręcić nakrętkę. A szło kręcić, aż by przeszła na wylot.
Zauważyłem, że nakrętka miała niebieski gwint, czyli stosowany był klej.
Dzięki ELVIS za parametry ustawienia docisku!
Jedno pytanie jeszcze... czy ktoś z Was rozbierał tę nieszczęsną ośkę, którą mi się nie dało rozbebeszyć? Czyżby tam od spodu coś jeszcze blokuje?