Wersja do druku
Witam,
Pytanie do posiadaczy 735 i 740.
Od jakiegoś czasu słychać stukanie panewek zaraz po odpaleniu, przez jakieś 2-3s. Jakieś 7tys km temu wymieniłem olej na OLEJ MOTUL 8100 X-CESS 5W40 5L 5W-40. Wcześniej był Castrol 5w40.
Czy to normalne stukanie zanim silnik złapie ciśnienie? Czy coś źle robię, może chwilkę dłużej powinienem odczekać przed odpaleniem. A może olej jest za rzadki?
Z góry dzięki za wszelkie podp.
Czy to napewno panewki? Może to klawiatura? Zaraz po odpaleniu może nie miec oleju i dlatego stuka, jak dostanie cisnienie to sie wycisza.
Słychać takie pukanie jakby młoteczkiem w blok ktoś pukał. Stan oleju jest ok. Nic nie ubyło. W weekend będę olej zmieniał w skrzyni to się przysłucham dokładniej skąd to.
W każdym razie nie przypominam sobie, żeby wcześniej tak było.
Mógł się jakiś kanalik przytkać? Nie robiłem płukanki tylko wymieniłem olej po starym właścicielu.
A może łańcuch puka puki napinacz się nie napełni.
Bo klawiatura to raczej cykanie.
Może spróbuję nagrać na komórkę, łatwiej będzie odsłuchać;)
Niech mechanicy dobrze obsłuchają silnik stetoskopem,żeby nie było tak jak w m30 u mojego znajomego,najpierw mechanicy wymienili wałek rozrządu z dźwigienkami,motor nadal pukał,inny mechanik wymienił panewki korbowe wału,dopiero za trzecim podejściem jeszcze w innym warsztacie po dokładnym wysłuchaniu silnika mechanik ubrany niczym lekarz z słuchawkami na uszach stwierdził,że to sworzeń tłoka na trzecim cylindrze,ponad 4 tyś zł zostawił u mechaników.
z powyższych postów wnioskuję ,że nie jest to normalne i coś dolega mojej Vałce;/
Ja stawiam, że chodzi o szklanki. "Normalna" przypadłość w M60/62. A to, że nie było tego wcześniej znaczy raczej, że ktoś przed sprzedażą tuszował to jakimś specyfikiem niż o jakości zalanego (notabene b.dobrego) oleju. U mnie było identycznie ;)
Masz 3 wyjścia:
- przyzwyczaić się do tego dźwięku
- użyć specyfiku jakiegoś do wyciszania
- zrobić remont silnika
Wybór należy do Ciebie
J/w, jeśli mówimy o takim cykaniu które zależnie od tego jak długo auto stało trwa 1-2s po odpaleniu to nie ma się czym przejmować. Też to mam.
Przeczytaj to: http://www.meeknet.co.uk/E38/Tappets.htm
A jeśli popychacze stukają Ci przy rozruchu to sygnał, że najwyższy czas je wymienić.
Pozdrawiam
Kuba
Odgłos nie występuje zawsze. Zauważyłem, że jak auto stoi pod lub z górki to bardziej słychać. No cóż na razie zostanie jak jest. Będę monitorował sprawę i jak zauważę pogorszenie to trzeba będzie coś podziałać.
Dzięki wszystkim za porady! Pozdrawiam
Jak na złość stukanie ucichło:)
Wróciły upały i stukanie powróciło. Więc wyjałem obudowę filtra oleju, żeby sprawdzić zaworek zwrotny. Wszystko wydaje się działać poprawnie, ALE gumowy wąż zwrotny odpuszczający olej po wyjęcia filtra był tak luźny, że można go było zdjąć ręką bez problemu. Więc pytanie. Jak rozumiem, Cały układ jest pod ciśnienie. Czy brak szczelności w układzie mógł spowodować, że olej szybciej odpływał z magistrali niż był tłoczony przez pompę? Tak samo przez noć mogło wszystko odpłynąć i rano był głośny rozruch? Czy dobrze to rozumuję?
Niestety efekt jest taki, że zaczęło lekko stukać hydro:(
Beisan pisze, że klepanie popychaczy jest jednym z objawów zdychania VANOSów.
Zgadza się mam to samo w Alfie 166 TS z wariatorem to to samo :yo: dwie sekundy klekotania :mad:
vanosy klepią po rozgrzaniu a szklanki na zimno nie widzę tu żadnego związku... jedyne co może być na rzeczy, to ze dość długa eksploatacja z niesprawnym vanosem wykończy szklanki wałka ssącego jak i sam wałek wytrze głowice w miejscu łorzysk...
Ja stawiam na szklanki...miałem to samo w dwóch MB w W124 300E i W201 200E...ale tam wymiana popychaczy zaworowych to zabawa...nie wiem jak jest w M62...Jak tylko stukają przez 2 sek po odpaleniu to pół biedy ale trzeba już zainteresować się wymianą bo niedługo ktoryś z popychaczy zacznie stukać dłuzej a potem jeszcze dłużej...szkoda wałka.A dźwięk faktycznie był u mnie jakby ktoś lekko młoteczkiem stukał...po wymianie 12tu popychaczy sielnik pracował cichuteńko.Pozdrawiam.
przyspiesz trochę wymianę oleju wróć do castrola wtedy ocenisz z 5lat temu zmieniłem na elfa zaczął żreć olej 1l/1000 jak był gąrący wyskakiwało niskie ciśnienie oleju po 4 tyś wywaliłem syf z powrotem magnatec 5w 40 i spokój pozostałość z bańki ok 1l na dolewki/10000 one chyba lubią castrola
Ja proponowałbym Valvoline...
dzisiaj spróbuje zagęścić olej trochę półsyntetykiem Motula 6100 (teraz jest Motul 8100 xcess). Jak ucichnie to zaleję jakiegoś gęstszego syntetyka Motula lub Valvoline Np 10W60 lub Motul 300v competition 15W50. Jak dalej będzie stukać no to już tylko remont pozostanie...
a mi klekocze autko z dobre 2 min:) mam tak od roku czasu i nic sie z sinikiem nie dzieje:) na moje to wina zlego oleju bo jak juz kupilem to byla zalana 15W40... jak jest zimna to w ogole jej nie daje:) jak jest ciepla to wszystko miodzio:) oplaca sie plukac silnik i wymieniac olej na 5w40 jakis? czy przynajmniej 10w40? hmm?:) rok tak juz jezdze poklekocze sobie te 2-3 min po odpaleniu i potem chill:) czasem minute chodzi i cisza i potem sobie przez minute poklekocze i przestanie... :) to V8 :) to BMW z 95 roku...;) moim zdaniem remont silnika zeby nie klekotalo w tym aucie to strata kasy skoro cieple autko chodzi jak pszczolka:) zimne tez ma moc nie szarpie nie rpzerywa ... poklekocze lekko i potem sie ogarnia;) take kolego Twoje 2-3 sekundy nic temu silnikowi nie zaszkodzi... chyba ze masz czas nerwy i kase remontowac silnik zeby sie tego pozbyc:) proponuje sie przyzwyczaic:) a druga sprawa to pewnie 50% m60 ma ta "przypadlosc" i wszystkie jezdza:)
mi nawet na trasie(no na wlocie do torunia juz...) pekl waz od filtra oleju przy ladnym zapierdzielaniu az mi wyskoczyl komunikat STOP! OELDRUCK MOTOR costam:) zwolnilem dojechalem powoli do domu i po wymianie weza i dolaniu 4(;o;o) litrow oleju auto smiga jak mlody Bog;) V8 to ciezkie do zajechania silniki:) takie jest moje zdanie o!
milego weekendu
GESTY OLEJ BEDZIE DLUZEJ DOSTAWAL SIE DO PODZESPOLOW SILNIKA!! 5w40 jest jak woda w porownaniu do kislu 15w40 :) takze bedzie CI klekotac jeszcze dluzej jak w moim przypadku zapewne;)Cytat:
Zamieszczone przez jonash
Dolałem z 1L półsyntetyka i zobaczymy co będzie. Wcześniej był syf i pewnie syntetyk wypłukał wszystko. Auto mam z 2001r więc jeszcze by się opłacało remontować. Zwłaszcza, ze planuje nim pośmigać jakieś 5 latek.
Dzięki za porady:) Napisze jak efekty.
Poczytaj kolego o 15W50 lub 10W40 (300V competition lub 300V chrono), tj pełny syntetyk i on ma takie same parametry jak 5W40 tylko większą lepkość. W żadnym wypadku mienrała nie zalewam:PCytat:
Zamieszczone przez JointoVicz
Na moje to wina zajechanych już trochę popychaczy...koniec kropka.Pozdrawiam.Cytat:
Zamieszczone przez JointoVicz
Cytat:
Zamieszczone przez arturo193
jedno z drugim powiązane mineralny jak i wszelkiej maści ulepszacze moto doktory stosowane przez handlarzy psują popychacze
Pewnie,że tak jednak najbardziej psują popychacze wielkie przebiegi...niestety.Pozdrawiam.Cytat:
Zamieszczone przez mati-e28