Połączenie wętylatora klimy....

Witam , kiedyś rozsypała mi się wtyczka (koło chłodnicy za zderzakiem przed. ) podłączyłem tak w sumie na "oko" i klima działa,wentylator też tylko że załącza się od razu po włączeniu "śnieżynki" i chodzi z jedną prędkością. Zastanawiam się czy tak ma być i czy te przewody są odpowiednio połączone.
A wyglądają tak:

wtyczka wentylatora- czarny , czerwony , zielony

wtyczka instalacji - czarny , brązowy , żółto-czerwony (cienki)

Połączyłem je następująco: czarny(wentylator) - brązowy - instalacja
zielony (wentyl.) -żółto-czerwony -instalacja
czerwony (wentyl.) - czarny -instalacja
Czy to jest dobre podłączenie ???????????????? ......pozdrawiam i proszę o podpowiedź.......

Pamiętam problem kruszącego się tworzywa z 4-pin, ale myślałem że 3-pin są z innego bo nie trafiłem jeszcze na taki z rozlatującą się kostka...

Wracając, z tego co pamiętam kolorystyka przewodów wydaje mi się ze była taka sama dla kostki instalacji i kostki wentylatora. Jeśli nie to cienki przewód do cienkiego, + z instalacji (wydaje mi się że w oryginalnej instalacji powinien być barwy brązowej) do brązowego przewodu od wentylatora (jeśli jest czarny to go przetrzyj ).

Cienki przewód żółto-czerwony jest tylko w kostce z instalacji a przewody "3" z wentylatora są wszystkie tej samej grubości i są grube.Nie ma cienkiego od wentyl. Dla tego trochę mnie to dziwi, czyżby jakaś "kombinacja"???... pozdro.........

Może kolego masz wentyator z przedliftu, tam wszystkie kable były grube.

Najlepiej zrób zdjęcie wentylatora (nie musisz nic demontować 4-pin od razu poznamy ). Jeśli masz zrobiona "machlojkę" i podłączony 4-pin na stałe (prawdopodobnie drugi bieg) to jedynym słusznym rozwiązaniem było by kupienie ori 3 pin. Jest to wielce prawdopodobne bo sam twierdzisz że pracuje ciągle tak samo.

Zdjęcia zrobię ale najpierw opiszę go moimi słowami tak jak go widzę a więc : od kostki w stronę wentylatora idą trzy przewody czarny,czerwony i zielony dochodzą do niego i zielony z czarnym lecą w dół do wirnika a czerwony dochodzi do czegoś takiego jak gdyby z żeberkami o dł. ok 5cm a z tego "czegoś" z drugiej strony wychodzi już nie czerwony tylko niebieski kabel i też biegnie jak dwa pozostałe czyli zielony i czarny w dół do wirnika (chyba). Tak to wygląda po chłopsku , może coś Wam to podpowie. pozro.......

No to nasz dwubiegowy wentylator z przedliftu.

A podobno przed liftowe miały 4-ro pinowe wentylatory?

Ten wentylator co masz jest przedliftowy, ponieważ ma dwa biegi, jeden wolniejszy przez rezystor, to z żeberkami do chłodzenia jak napisałeś, drugi normalny, pełna moc. Wentylator po lifcie jest sterowany przez przetwornicę PWM i dlatego ma różne obroty, sterowane płynnie. Ten co masz możesz zostawić w zasadzie na wolniejszym biegu i też się nic nie stanie, w tak małym silniku razem z wiskiem klima się nie zagotuje. Jednakże wydaje mi się, że można również spokojnie włączyć się w obieg bez rezystora i tak tam jest sterowanie PWM. Jednakże przydałby się elektryk, żeby dobrze pomierzył wszystko, a poza tym należałoby sprawdzić, czy poliftowy nie jest czasem słabszy od przedliftowego, tak żeby nie uszkodzić stopnia sterującego w PWMie, tego akurat nie wiem. To w zasadzie wszystko.

Dzięki za Wasze cenne informacje myślę że prędzej czy później założę wentylator poliftowy bo wyznaję zasadę że w moim aucie wszystko musi być tak jak powinno tak jak to wymyślił sobie producent. A tak jeszcze na marginesie sprawdzałem wczoraj działanie tego mojego wentylatora i stwierdziłem że po kilku minutach pracy przewody zrobiły się ciepłe czy to normalne zjawisko? pozdro............

hej, ciepłe mogą być, ale nie mogą parzyć.