Dziwne ubytki paliwa - PROSZĘ O RADĘ

Witam serdecznie,


wpis dotyczy pojazdu BMW E38 4,4L 286PS z 98r. Koledzy mam następujący problem. W samochodzie dziwnie ubywa paliwo. Komputer pokazuje normalne spalanie tj VERB1 - około 19l i Verb2 również. Natomiast np na 18l potrafię zrobić około 60km. Podczas jazdy niby jest ok, ale np. po zatrzymaniu pojazdu i odpaleniu nawet chwilowym widać, że wskaźnik z 2mm ucieka bliżej rezerwy. Zerknąłem na bak pocił się w jednym miejscu (od strony prawego koła czyli strony wlewu paliwa na zgrzewie a dokładniej na jego spodzie) bardzo delikatnie zakleiłem "dziurkę" pocenia nie ma, lecz problem jest dalej ten sam. Schyliłem się patrzałem pod samochód, ale nigdzie nie widać kapania paliwa ani nie czuć jego zapachu stojąc obok pojazdu albo jadąc. Dziwne jest też to, że po odkręceniu korka wlewu słychać zasysanie powietrza, ale nie wydaje mi się aby to było przyczyną niniejszej usterki. Co ciekawe w baku np jest naprawdę koniec paliwa a wskazania komputera pokazują np dystans 18km czy tam 30. Proszę o pomoc bo to naprawdę uciążliwy problem samochód trzeba dziennie tankować i nie ważne czy wleje 15l czy 20l bo po przejechaniu tych 40 czy 50km tego paliwa i tak nie ma np wchodząc do auta wieczorem.

Moze powinienes zwrucic uwage na sasiada :D
a tak serio,to moze tylko wskaznik paliwa zle pokazuje jezeli nie czujesz paliwa.

Właśnie problem jest tego typu, że zaufałem wskazaniom komputera a nie wskaźnikowi i brakło mi paliwa w szczerym polu gdzie komputer pokazywał jeszcze 20parę czy około 30km do końca paliwa...

a moze przeplywka padla i stad takie duze spalanie...?

Ja osobiscie staram sie unikac rezerwy i tankuje przed zapaleniem sie kontrolki,ale raz z ciekawosci sprawdzalem zasiek na rezerwie i kom.pokazywal ze paliwa mam na 13km i juz nie ryzykowalem dalsza jazda.moze zalej go do pelna i wtedy sprawdz jak Ci pokazuje

Właśnie problem jest tego typu, że nie wiem jak sprawdzić przepływkę bez komputera. Chciałem zakupić kabel do OBD, ale w miejscu obd2 jest dziura. Posiadam tylko okrągłe gniazdo pod maską. Jest jakiś inny sposób na sprawdzenie jej działania?

W sumie wydaje mi się, że gdyby przepływka była uszkodzona to komputer na VERB 1 czy 2 nie pokazywałby 18l tylko sporo więcej, czy się myle ?

odnośnie wskaźnika to tak mają, że na początku po odpaleniu, wskazówka opada bliżej rezerwy. Później w miarę pokonywania kilometrów, jadąc w miarę płynnie wskazówka trochę się podnosi i pokazuje realną ilość paliwa. Ja przynajmniej mam tak u siebie w aucie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez jarogmur

odnośnie wskaźnika to tak mają, że na początku po odpaleniu, wskazówka opada bliżej rezerwy. Później w miarę pokonywania kilometrów, jadąc w miarę płynnie wskazówka trochę się podnosi i pokazuje realną ilość paliwa. Ja przynajmniej mam tak u siebie w aucie.

---

No u mnie jest dokladnie tak samo i przyznam ze to dosc dziwne i "uciazliwe" rozwiazanie.

komputer przelicza na ile starczy paliwa przy takim spalaniu jakie jest na początku po odpaleniu silnika.

Koledzy tak samo sobie to tłumaczyłem, ale podam prosty przykład. Wczoraj np. kiedy własnie brakło mi paliwa jak wspominałem wyżej to na tych 6 litrach, które wlałem z bańki ledwo dojechałem na stację ponieważ po 14km było pusto w baku i przed dystrybutorem auto zgasło... Czy można jakoś inaczej sprawdzić przepływomierz niż tylko komputerem ?

A dodam że poruszałem się pojazdem ekonomicznie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez adrespatryka

W sumie wydaje mi się, że gdyby przepływka była uszkodzona to komputer na VERB 1 czy 2 nie pokazywałby 18l tylko sporo więcej, czy się myle ?

---

sprawdź na zegarach TEST-NR.20 KVBR 1000 tak powinno być,jeżeli nie masz na 1000 to komputer będzie Ci pokazywał spalanie np.zamiast 17L to 18L

Jeżeli się mylę to poprawcie mnie proszę.

Musiałbyś sprawdzić czy np. nie śmierdzi z wydechu niespalonym paliwem. Jeśli by tak było to może oznaczać albo lambdy albo przepływomierz, albo lejące wtryskiwacze...

Popatrz też czy nie leci gdzieś w okolicy listwy wtryskowej i nie paruje szybko na silniku..

Możesz też podłożyć pod bakiem pod autem jakąś krepę z papierniczego, która odbarwi się tam gdzie będzie kapać i będzie widać nawet po wyschnięciu gdzie kapie.


Nie wierzę, że auto może spalić 6L na 14km (czyli ponad 42L/100) jadąc ze stałą prędkością. Jest to nierealne nawet przy walniętych lambdach i przepływomierzu jednocześnie. Poza tym taki nadmiar paliwa przy lejących wtryskach powodowałby że auto będzie się dusić i prychać, a o tym nie wspominałeś. Moim zdaniem masz przeciek albo przy silniku (ten giętki przewód) albo przy filtrze paliwa albo przy zbiorniku.

W końcu jakiś rzeczowy post, gdzie dokładnie jest ten gumowy wężyk idący do silnika ? Uprzednio miałem chryslera 300m i tam był mniejwięcej pośrodku silnika... i wchodził w metalowy króciec czy w tutaj jest podobnie. Posiadacie może dokładny schemat układu paliwowego? Nie mówię o tym na pewnej stronie z częściami do BMW bo on jest mało czytelny.

może warto w końcu otworzyć maskę i przyglądnąć się co,gdzie i z czym ;) ale spoko
ten przewód znajduje się,stojąc przodem do auta z tyłu silnika +/- parę cm.od środka w lewą stronę,nad odmą.
Ja właśnie z tego węża miałem wyciek.
Oczywiście o ile chodzi o ten przewód,tak czy inaczej warto sprawdzić.

Jutro jak będzie światło dzienne to zerknę w ten przewód. Tylko dziwi mnie fakt, bo w chryslerze podczas "pylenia" paliwa z tego przewodu miałem zapach paliwa w kabinie, natomiast jedyny zapach jaki teraz mam w aucie to drewna...:) ale fakt przyjrzę się. Nie będę ukrywał, że poprzednia jednostka 3,5l z jaką miałem styczność wyglądała bardziej przejrzyście a niżeli ta z buni. Chyba, że to kwestia przyjrzenia się. Przechodząc do rzeczy jutro przyjrzę się temu problemowi. Węże idące z wlewu do baku przejrzałem i są ok. Jedyne co mnie jeszcze zastanawia to czy może być wyciek ze zbiorniczka wyrównawczego i ewentualnie kiedy wchodzi do niego paliwo? Czy jak jest np więcej niż połowa ? Ogólnie chyba też jest coś z odpowietrzaniem, bo słychać zasysanie podczas odkręcania korka wlewu ale to raczej nie będzie miało wpływu. Jeśli się mylę to proszę poprawcie mnie. Na chwilę obecną czekam na kabel OBD2 + przejściówka okrągła. Jeśli jutro nie zlokalizuję wycieku a komputer nie wskaże błędów to nie mam pojęcia co jest tego przyczyną... Jedyny objaw jaki mnie dziwi to to, że auto jak ma resztę paliwa to 2 lub 3 razy zgaśnie zanim odpali poprawnie tj pochodzi 2 lub 3 sekundy i koniec. Ale wydaje mi sie, że to poprostu związane z brakiem paliwa.

Cytat:

---

Zamieszczone przez adrespatryka

to 2 lub 3 razy zgaśnie zanim odpali poprawnie tj pochodzi 2 lub 3 sekundy i koniec

---

w taki też sposób daje o sobie znać czujnik położenia wałka rozrządu

Problem ten występuje tylko jak jest mało paliwa, ale dzięki za uwagę. Widzę, że bez komputera to się nie obejdzie. W czwartek będzie kabel tak więc się tym zajmę w pierwszej kolejności. Przydałby się jakiś dokładny schemat silnika tj. gdzie jest jaki czujnik itd....

Cytat:

---

Zamieszczone przez adrespatryka

Ale wydaje mi sie, że to poprostu związane z brakiem paliwa.

---

zakladam ze ciagle jezdzac na oparach zameczysz (lub juz zameczyles) pompke i zaworki. W E38 chcac sie dlugo cieszyc pompka paliwa nie powinno sie dopuszczac do poziomu paliwa ponizej 20L. Skoro nie ma wycieku a ty dolewasz kilka litrow to prawdopodobnie trafia to do drugiej komory i juz z tamtad nie wraca i auto staje.

Zachowanie wskaznika paliwa jest wlasciwe- komp mierzy srednie spalanie i adekwatnie do tego wychyla wskazowke- dlatego jak odpalisz rano to idzie w lewo a potem w czasie jazdy i wraz ze wzrostem temp silnika i spadkiem sredniego zuzycia znowu sie podnosi.
Zauwaz ze rezerwa w E38 zapala sie zawsze jak masz okolo 100km zasiegu - czyli zapali sie na spokojnej trasie jak masz 8L w baku lub w czasie ostrej jazdy po miescie nawet jak masz 18L :)

BOSS ale jeśli nawet paliwo przelewa się do lewej komory i nie wraca to stan na wskaźniku powinien być wyższy niż 0 ? Lewa komora nie jest aż tak głęboka wydaje mi się.

A sprawdzałeś na odpalonym silniku co dzieje się pod maską? Zdejmij górną osłonę silnika i wąchaj i obserwuj czy nie cieknie gdzieś paliwo. Tak samo możesz sprawdzić czy na pewno masz szczelne połączenie przy filtrze paliwa - może tam też kapie?

Przyczyna już chyba jest, po podpięciu pod kompa wyszedł błąd wałka rozrządu i dwóch sond lambda przed kataliazatorem, dziwne bo one sie podobno nie psują ciekawi mnie tylko co miało na to wpływ. Lub czy przypadkiem nie jest to wina katalizatorów....

Kolego - sondy lambda przed katalizatorem SZCZEGÓLNIE mogą się zepsuć - tam idzie przecież wszystko ze silnika. U siebie wymieniałem obie. To bardziej te za katalizatorem mają mniej roboty i są bardziej tylko kontrolnie dla norm emisji i żeby zamknąć gęby ekologom z lat dziewięćdziesiątych.

Mimo wszystko - na zgaszonym silniku nawet jak masz walnięte sondy, paliwa nie może ubywać.
Zwróć uwagę, że błąd sond może wynikać z przekroczonych dawek paliwa - może wtryskiwacze leją?