BMW X5 E53 - Chęć zakupu

Witam,


Jako że zastawiam się nad kupnem BMW X5, postanowiłem zapytać nie zastąpionych ekspertów o zdanie na temat nie których pojazdów...

Koszty utrzymania będą myślę podobne do E38 / E65... spalanie również.

Najbardziej interesuje mnie jednostka 4.4 V8 (najlepiej wraz z LPG) ale podkreślam że chciałbym na to przeznaczyć bardzo nisko kwotę dlatego też stąd nasuwa się pytanie czy warto w ogóle brać pod uwagę ten model za takie pieniądze, mowa o sumie 35.000zł...

Musi mieć navigację 16:9!

Dwa egzemplarze które mnie zainteresowały, jeden 4.4i drugi 3.0d... czekam na wasze opinie, przede wszystkim czy to dobry pomysł - X5 za +/- 35tyś.


http://otomoto.pl/bmw-x5-bmw-x5-4-4i-C23142679.html

http://otomoto.pl/bmw-x5-shadow-line...C23696030.html

Tylko uważaj na tą pierwszą bo jak Ci się nie spodoba to Pan Cie postraszy tym kijem który leży z tyłu :P
A co do tych autek to myślę że szału za taką cene się nie spodziewaj:/ zwłaszcza w 3.0d.

za 35 tys w zyciu Ci nikt normalnej X5 nie sprzeda. Na tym dieslu nawet widac ślady polerki ,na zywo może byc masakra:)

No własnie i tego się dokładnie boje...

A nie chce kupować za 35 żeby później wsadzić dychę...

Choć to zupełnie inna półka ale zastanawiam się ew. nad tym :

http://otomoto.pl/show?id=C21557029

To już raczej poważniejszy egzemplarz w E39.

Jak by kogoś zastanawiało dlaczego X5 i E39... to zaznaczę że jeśli nie kupię ciekawego X5 za 35tyś (a na 90% tak będzie) to muszę kupić coś innego, stąd zastanawiam się nad E39 (E38 miałem i nie chce do niego wracać - byłem bardzo zadowolony i uwielbiam ten model, tylko chce czegoś innego.

E 39 całkiem sensowne ,przynajmniej na fotkach :)

Mi też się bardzo podoba, tylko pytanie... czy nie jest zbyt "małolackie" takie dla młodego kawalera z włosami na żelu? :)

Bo żadnej innej ciekawej alternatywy nie widzę prawdę mówiąc jak E39 (TYLKO w M-pakiecie), nawet jestem w stanie kupić w dieslu, mimo to że omijam szerokim łukiem ropę ze względu na ceny paliw...

Za podobne pieniądze przejechania 100km, jeździłbym 540i + LPG... mając świetny silnik 286km, który zaoszczędziłby mi również zmartwień o turbinie, wtryskach itp.

Srebrna x5 ładna, czarna jakaś zmęczona z samych zdjęć. Co do e39 ciekawa ale z drugiej strony cena jak dla mnie za wysoka jak na ten model..e60 tanieją z dnia na dzień to co będzie za 2 lata z tym e39?

kolego bierz x5 , suv jest teraz modny i bardziej trzyma cenę ,ta srebrna bardzo ładna ,gośc napisał że bezawaryjna a dalej pisze że jednak wymieniał wachacze,napinacz łancucha itp.:D pozatym niema reguły że jak wyłożysz 100tyś to auto będzie bezawaryjne a jak 35tyś to skarbonka

Nad X5 nawet nie myśl z tą kasą, kupisz śmietnik i się będziesz niepotrzebnie wkurrr... jak chcesz coś dla poważniejszego Pana :D to bierz E39 w kombi V8 + M pakiet

Doceniam i biorę pod uwagę zdanie każdego z was... ale gdybym miał do kupienia za 25tyś ładną 540i E39 taką 00-02 rok z LPG... to bym się raczej nie zastanawiał - czułbym się bezpieczniej pod względem finansowym w takim aucie, że jak by się coś działo to wydatki nie byłyby wygórowane. Chce kupić ciekawe auto, na rok czasu i wszystko wchodzi w gre (A6/S6/Jaguar S-type/E60/X5/E39/Mercedes W211) ale najbardziej ciągnie mnie z tych wszystkich E39.

A X5 jak bym kupował to bym kupował jakąś konkretną, po liftingu z panoramą itp. i co najważniejsza w benzynie...

http://otomoto.pl/bmw-x5-bmw-x5-4-4i-C23142679.html - ale nie odstawiając całkowicie na bok tej, gdybym nie miał do gościa ok. 600km, myślę że MIMO WSZYSTKO najpierw pojechałbym sprawdzić to auto a dopiero później tamto E39.

Jeśli to zadbane auto, a cena wywodzi się z rocznika (bo ma już 12lat auto) to może i bym się zastanowił nad nią...

"Sercem czy rozumiem..." :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Arman

http://otomoto.pl/bmw-x5-bmw-x5-4-4i-C23142679.html - ale nie odstawiając całkowicie na bok tej, gdybym nie miał do gościa ok. 600km, myślę że MIMO WSZYSTKO najpierw pojechałbym sprawdzić to auto a dopiero później tamto E39.

Jeśli to zadbane auto, a cena wywodzi się z rocznika (bo ma już 12lat auto) to może i bym się zastanowił nad nią...

"Sercem czy rozumiem..." :)

---

Kierujac sie rozumem a nie sercem od razu wywalilbym to ogloszenie... caly przod nieudolnie pomalowany + lampy shit- made in china - nawet jakby 50km bylo aby to ogladac bym sie nie wychylil :D

Nie chesz E39 w dieslu bo "wysokie ceny paliw" - wogole wiesz ile takie sprawne E39 pali?? 10gr roznicy na litrze w porownaniu do Pb robia az taka roznice??

Różnica jest następująca...

530d spali ok. 10L ropy myślę = 10L x 5.70 = 57zł/100km

A np. 540i z LPG spali ok. 18L LPG = 18L x 2.70 = 49zł

Niech nawet spali 20litrów... ale moc, osiągi jest nie porównywalna moim zdaniem, ale po mało odkładam na bok zakup benzyny V6/V8 której jestem zwolennikiem, bo nic co by mnie zaciekawiło z owymi jednostkami nie ma.

http://otomoto.pl/bmw-530-bmw-e61-3-...C23724650.html

Zainteresowała mnie jeszcze ta oferta powyżej...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Arman

530d spali ok. 10L ropy myślę

---

Sprawne 730d pali mniej, bo średnio ok. 8,5. Przy normalnej jeździe, trochę miasta, trochę trasy. A 530d powinno na moje spalić troszkę mniej.

Ale wybór diesel - benzyna z LPG zależy jeszcze gdzie i jak dużo jeździsz ;)

Tysiąc ludzi tysiąc opinii, nastawiam się na te 10L żeby się później nie zdziwić, od dwóch dni czytam jak to użytkownikom 330d/xd w E46 spala nawet 11L... :D

Mniejsza z tymi spalaniem, licze się ze wszystkim, i litr w tą czy drugą różnicy nie robi.

Powiedzcie coś lepiej na temat tej białej E61

Biała e61 całkiem ciekawa ,ja bym ją pooglądał :)

Tylko powiedzmy Sobie szczerze...

Czy za BIAŁE E61 z 05' w M-pakiecie, z 3.0d - 37.000zł to nie za mało? (Bo za tyle gość jest gotów oddać mi auto z tego co mi odpisał w mailu) :)

A kiedy poprosiłem o numer VIN i zapytałem czy zgadza się na wizytę w serwisie to już nie odpisał :D

Bez wizyty w serwisie bym nie kupił żadnego BMW :)

Skoro nie odpisuje, to myślę że ma coś koleżka do ukrycia...

I czeka na jelenia który przyjedzie z zamkniętymi oczami i wypłaci mu 37tyś. a po kilku dniach otworzą mu się oczy jak będzie miał silnik do wymiany :D

Niech poda nr VIN ,posprawdzaj przebieg w serwisie i naprawy ,ja bym od tego zaczynał :)

Ludzie, jeśli ktoś oddaje e60 za 37.000 to nie dziwie że nie chce dać auta na serwis do sprawdzenia. W każdym samochodzie zawsze coś wyjdzie ( nie są to nowe auta!). A przy tej cenie jeśli auto jedzie, dobrze wygląda, silnik na dzień dobry nie mówi nam że ma dość to tylko brać.. Nigdy nie oczekiwałem od auta 5-10 letniego nówki, a po kupnie zawsze coś tam trzeba zrobić..

Cytat:

---

Zamieszczone przez jędrek

gośc napisał że bezawaryjna a dalej pisze że jednak wymieniał wachacze,napinacz łancucha itp.:D p

---

a to wymiana elementów eksploatacyjnych takich jak wachacze, czyli elementy zawieszenia , które naturalnie się zużywają świadczą o awarii ? Paliwo też trzeba dolewać co jakiś czas, więc idąc tym tropem wysokie zużycie benzyny również należy podciągnąć pod awaryjność ?

Co do pokazanych X5. Srebrna wygląda ładnie, warto się przejechać, obejrzeć. Tylko ten kij z tyłu rzeczywiście daje do myślenia :D Co do czarnej, wygląda na zmęczoną. Przy czym ocena po samych zdjęciach nie jest oczywiście obiektywna.

Jakub ,ale ja np bym nie dał nawet 10 tys za auto z którym mogę miec problemy ,dlatego warto sprawdzic historię tego samochodu bo pewnie w serwisie jest jak na dłoni :)

Za tę kase nie będzie e 61 nowe ,to sprawa oczywista ,ale za złoma ,a może tak byc, to chyba za dużo kasy :)

I ja również nie oczekuje nowego auta...

Ale różnica jest kiedy w serwisie mi powiedzą że auto jeździ prosto, silnik jest zdrowy, zawieszenie nie wybite, do zrobienia drobnostki jak, szyba się nie podnosi, lub coś podobnego, a autem można się spokojnie poruszać.

A co innego kiedy powiedzą, auto ma naruszoną konstrukcję, jest po powodziowe, rozbite z każdej strony, pozostawia cztery ślady, a do zrobienia jest tylko turbinka, koło dwu masowe i jeszcze tylko wtryski i będzie igła.

Wole Sobie odpuścić taki złom nie wart złamanego grosza... - Tak na to patrze ;)

czyli wniosek jest prosty nie szukaj x5 albo e60 w przedziale 30-40 tys.

Dokładnie, i tego się trzymam...

Na pytanie do właściciela E61 "Czy zgadza się Pan na wizytę w serwisie" odpowiedział "zgadzam sie ale wtedy cena 42 tysiace zł. przy szybkiej sprzedazy moge zaoferowac tak niska cene"...

Chyba nie pozostawia wątpliwości, że coś w nim siedzi :)

Biegówka nie powinna spalić więcej niż 8,5L

Moja w automacie spala do 8 na miejscu. W trasie przy dynamicznej jeździe 6,5

no Przemol tym razem się nie zgodzę z Tobą, bo skoro wachacze czy napinacz zaliczasz do materiałów eksploatacyjnych to idąc tym tropem powinniśmy zaliczyć wszystkie pracujące i zużywające się elementy począwszy od pompy wody na dyferencjale kończąc

Chcesz dać max 35 tys. za X5 4,4i i może jeszcze z gazem co? Szczerze? Odpuść sobie X5 jeśli do końca życia nie chcesz przeklinać BMW. Dobrego i bezwypadkowego X5 nikt Ci nie sprzeda za tą cenę nawet bez gazu (pomijamy okazję, że kogoś ciśnie ze sprzedażą bo jakiś kredyt czy coś...). Sam się naoglądałem sporo X5 jak szukałem. Moja rada jest taka, że jak ktoś nie chce jechać nią na serwis to szkoda nawet kilku groszy na dalszą rozmowę tel. bo pewnie już z conajmniej 3 jest złożona. Nie czarujmy się, auto nowe nie jest i coś na serwisie zawsze może wyjść ale są to drobnostki. Jeśli było grubo to właściciel o tym wie i nigdzie nie będzie jechał.
Poświęć dużo czasu na sprawdzenie przed zakupem i odżałuj drobne koszty (sprawdzenie, paliwo na wyjazd, itd.) no i dozbieraj jeszcze kasy żeby kupić sensowne X5 a będziesz miał banana na twarzy zawsze jak będziesz nim jeździł (i nie tylko wtedy) ;)

W pełni się z Tobą zgadzam :)

Odpuściłem się nie tylko, X5, nie tylko E60 a markę BMW na tą chwilę... ponieważ jadę jutro do Wrocławia oglądać tego Jaguar'a :

http://allegro.pl/jaguar-stype-3-0-p...234222359.html

Co o tym myślicie?

Ostatnio robiłem elektrykę w takim po przekładce z anglika. Jakość wykonania taka sobie. Jak lubisz fordy to ok. Jaguar i ford to jedno i to samo na niewielką korzyść dla jaguara.
Moim zdaniem jak za takie pieniądze to można mieć coś lepszego. Zdecydowanie wolał bym audi. Ford zawsze zostanie fordem i nie ważne że ma znaczek jaguara czy lincolna. Trochę z limuzyny coś ma ale już jest gorzej z dostępem do diagnostyki. U mnie w regionie mało kto się do tego dotyka.

Więc liczmy na to że będzie bezawaryjnie jeździł :)

Bo już kupiłem i jak narazie to bardzo mi się podoba to autko...

Ponoć człowiek wziął się też od szympansa, a jednak różnica jest kolosalna, tak samo Jaguar z Fordem... :)