Wersja do druku
...przykładam sie do zakupu E66 3.0li na gazie,ze względu na długie trasy OK 5000km mies. szukam jak najmniejszego "spalania".....BMW ma 300 tys przejechane czy to duzo czy mało?,auto ma 6 lat,jestem typowym laikiem jesli chodzi o Bmw,więc prosze doradzic na co szczególnie zwracac uwage przy zakupie,a moze inny silnik? prosze o małą podpowiedz z góry dziękuje i pozdr
730i i 730Li to bardzo zadko przez klientow zamawiana jednostka silnikowa.
Na forum nie ma bodajze ani jednego. W ogloszeniach w niemczech pojawiaja sie sporadycznie jakies egzemplarze, w wielkiej brytanii jest ich troche wiecej.
Jest to na pewno pod katem oszczednosci dobra alternatywa dla 735i, nie biorac pod uwage 3 litrowego diesla.
Mysle jednak ze 300 tysiecy kilometrow na pojazd ktorym bedziesz jezdzil 5 tys. miesiecznie to dosyc duzo.
Wazne by bylo wiedziec pod jakim katem auto bylo juz serwisowane - ewentualne regeneracje skrzyni i silnika.
Jaka instalacja gazowa zostala tutaj zalozona i czy byla i jest prawidlowo ustawiona - jest to bardzo wazne dla silnika.
Mozesz miec szczescie i auto bedzie ci sluzyc nastepne 100 tys. lecz moze sie zdarzyc ze "magiczna" granica zostala juz przekroczona i ewentualne
wieksze naprawy, regeneracje itd. przypadna wlasnie Tobie.
Osobiscie biorac pod uwage tylko kilometry - 300 tys. odradzal bym zakup takiego samochodu.
...serdeczne dzieki,a wjaki sposób dowiedziec sie w jaki sposob byl serwisowan,nr Vin mam ,kolega z forum odczytał mi wszystko co powinien miec itd,tylko czy mozna sie dowiedziec czegos więcej (oczywiscie pod kątem teorii) nie wychodząc z domu ,rozumiem ze podjezdzając do serwisu wszystkiego sie "powinienem" dowiedziec odnosnie Mojego zakupowanego samochodu?...cóz nie mam znajomych fachowców którzy by mi na miejscu doradzili,więc licze tylko na siebie i kolegów z forum,tak wiec prosze zrozumiec laika który po prostu sie nie zna;)....odnosnie silnika 3,5l wiem jak sie jezdzi na miescie :)takim silnikiem juz nie da sie nie deptac ..sama rozkosz;)...więc dlatego chce 3,0 (posiadam rama 5,7 więc wiem jakie mam spalanie na miescie....na tzw spokojnej jezdzie;))..to nie samochód dla oszczędnych..serdecznie pozdrawiam
...przepraszam odnosnie gazu..prince fabrycznie montowany pozdr
Rozumiem ze sprzedajacym nie jest zaden znajomy ani czlowiek z ktorym mozna by szczerze porozmawiac ...
W takim przypadku tym bardziej dalbym sobie spokoj z pojazdem ktory ma 300 tysiecy a masz zamiar robic nim 5 tys. miesiecznie.
Podstawa to sprawdzenie autentycznosci przejechanych kilometrow - programami diagnostycznymi mozna duzo sprawdzic + sprawdzenie historii w ASO.
W e65 nie bylo fabrycznie zakladanych instalacji LPG, jezeli jest to PRINCE to kiepska instalacja a jezeli PRINS to jest dobrze.
e65 nie ma wytrzymalosci podzespolow takich jakie mialo jeszcze e32 i przy tych kilometrach trzeba sie liczyc z inwestycjami - skrzynia ZF / silnik / zawieszenie.
Moje zdanie na ten temat - daj sobie spokoj, auto z takim przebiegiem to bardzo duze ryzyko i nie ma mozliwosci jego oszacowania bo przed kupnym nie rozkrecisz silnika ani skrzyni.
...dzięki za rade ,w takim razie odpuszczam, czy dobrą alternatywą będzie 730 D (chodzi o spalanie) i i w takim razie "jakiego" przebiegu moge sie spodziewac w tym samoch rok 2003-04..chodzi mniej wiecej o górną granice tych km? jescze raz dziękuje pozdr
Kolego, górną granicę to tak jak ze spalaniem trudno określić ;), jeżeli kupisz auto po kimś kto tak jak Ty robił miesięcznie ok 5 tys. i auto miał od nowości to rachunek jest prosty, przebieg rzędu 450-500 tys. jest całkiem realny.
...rozumiem ..dzięki
Czyli przebieg 300tys. w benzynie to już jego szczyt wytrzymałości ? Jeżeli tak to lipa straszna byłem pewien że te jednostki robią z powodzeniem 500tys a nawet lepiej ,pomijając standardowe naprawy.390 tys to ma mój passat b3 z 90r i motor cyka i nawet głowica nie była podnoszona.
Myślę że silnik 3.0d to najlepsza alternatywa ,trzeba podjechać do kogoś kto ogarnia te jednostki napędowe ,przebieg 300tys na ten silnik to nic.Lepiej taki oryginalny niż jak wszystkie auta w Polsce maja po 190tys.nawet te z przed 2000r.
Mam znajomego który kręci już 450tys i nic absolutnie nic nie wskazuje że coś nie tak z motorem z resztą te silniki robią dużo więcej i to z palcem w tyłku.Warunek to prawidłowa eksploatacja ,itp.Motor 3.0d to najlepsza jednostka napędowa w bmw ,i spokojnie możesz brać taka z przebiegiem 300tys.
...osobiscie dzis odwiedziłes kogos kto ma V8 3,5l w benzynie...stwierdził ze taki przebieg e66 przed liftem to norma więc.......bardziej interesuje mnie CO jest największym zagrozeniem przy takich km,przy V8 siada cos przy chłodzeniu slilnika(częsc w silniku dokładnie jakas rurka)..wciaga płyn,czy to samo dzieje sie w V6.pozdr
kolego na żywotność silnika i innych podzespołów nie ma reguły jeden chodzi 500tyś drugi taki sam 50tyś i złom ,dla przykładu mam jeepa z silnikiem 3,1 td o którym było chyba z milion negatywnych opinii a jednak ma najechane juz 320tyś i nawet palcem silnika ani skrzyni nie tknołem,chodzi na wszystkim co mu wleje, olej byle jaki mineralny,do skrzyni też najtanszy atf i nikt go nie oszczędza a jednak chodzi jak talala
...rozumiem,dlatego mysle ze to jest "czcze"gadanie"ze duzy przepieg...tak jak napisałes..jak trafie to super jak nie to dupa:( a cięzko trafic 2005 za 45 tys pozdr
@piterrjc, BMW nie ma silników V6, jeśli chodzi o motory sześciocylindrowe to układ cylindrów tylko R6 (w rzędzie).
Jezeli tak uwazasz to nic tylko kupuj ...Cytat:
Zamieszczone przez piterrjc
Przedstawilem tylko moja wlasna opinie na ten temat.
ok rozumiem ,jestem laikiem więc prosze zrozumiec..w sumie dlatego tutaj szukam porady..pozdr
Też jestem zdania, że to duży przebieg. To nie sa auta z początku czy końca lat 90-tych. Teraz robi sie gorsze auta.
Trzeba bardzo dobrze sprawdzić auto przy takim przebiegu. Silnik, skrzynia, zawieszenie, elektronika.
Gdyby to było E32, E38 nie miałbym takich obaw jednak przy E65 już nie byłbym tak bardzo przekonany do zakupu.
...panie "sebek"..prosze sie nie irytowac,po to jest forum zeby przedstawic ZA i PRZECIW...skoro chce kupic i przede wszystkim jezdzic(nie tylko w niedziele) więc szukam najlepszej alternatywy,i wnioskuje ze spalanie 3.0 d tez nie jest chyba konkurencją dla gazu z 3.0 benzyną...to jest 5000km miesięcznie,więc warto pytac...(bo jakos nikt nie potrafi odpowiedziec DLACZEGO jednostka 3.0 na gazie jest taka zła,tylko najlepsza 3.0 disel i koniec) i o to tu chodzi-nie ma konkretów poza tym ze disel jest najlepszy........itd,jeszcze raz pozdr
Nikt nie mówi że diesle jest najlepszy ;)
Odnosimy się z Sebkiem do tego konkretnego egzemplarza i tyle.
Jesteś zainteresowany kupnem tego auta- proste - jedziesz do ASO, sprawdzasz i wtedy decydujesz. Z forum się nie dowiesz czy to auto jest w dobrym czy złym stanie.
...a tak na marginesie,oglądałem wiele e65 do roku 2004,i zadko który miał mniej niz 250tys;) więc czy to 300 robi taką róznice?prosze na to odpowiedziec..
..dzięki ,pozdr
..prosze mi powiedziec ,czy odnosnie silnka n62 (chodzi tu o awarie przeciekania płynu chłodzącego),to samo moze występowac w 3.0 benzyna--czy to jest juz inny silnik?z góry dziekuje
Jeżeli mowa o modelu do 2005r. to masz tu jednostkę sześciocylindrową r6 o mocy 231km oznaczenie silnika m52 bardzo dobre motory 300tysi nie robi wielkiego wrażenia na tym silniku .Tu nie ma takiego rozwiązania dopiero w silnikach n62 ,koszty naprawy są dużo niższe.Jeżeli masz z takim motorem auto to dokładnie obadaj i śmiało można brać.Trochę moc słaba ja bym poszperał w 3.0d spalanie porównywalne ,ale koszta napraw dużo wyższe,ale 500Nm robi swoje .
...dziękuje za konkret...teraz wiem na czym stoje...pozdrawiam
WitamCytat:
Zamieszczone przez piterrjc
Odpowiem w tym temacie z autopsji.
Też się przymierzałem do kupna auta z przebiegiem 300tys z gazem tylko w wersji 745LI i wszystko wyglądało OK auto właściwie w najbogatszej wersji zewnętrznie utrzymane perfekcyjnie, ale: jak się okazało z gazem auto zrobiło około 200tyś więc coś w silniku tykało ale aby to zagłuszyć to właściciel zamontował filtr powietrza stożkowy :) , jak wiemy na gazie to i tanio to i energicznie z pedałem gazu w podłodze-no i tu zong skrzynia do roboty bo sprzęgło już poważnie zużyte. Więc zastanów się czy nie kupić auta bez gazu i je zagazować aby być na początku tej drogi. Piszesz że jesteś laikiem. Ja też ale ja czytam to forum i wyciągam wnioski a ty zadajesz pytanie ale jak dostajesz odpowiedź która ci nie pasuje to pytasz innych którzy napiszą ci to co chciałbyś przeczytać. Moja rada, po twojej myśli, KUPUJ i nie pytaj innych o zdanie i tak nie słuchasz co piszą lub mówią
Pozdrawiam
Osobiście szukałbym tylko benzyny, 730D to dobry silnik ale dopóki coś nie siądzie.. Wtedy zaczynają się drogie wymiany. Silnik biturbo, dwie turbiny każda po kilka tysięcy, a przy przebiegu 300k trzeba już je wymieniać. Podobnie rozrząd, sprzęgło hydrokinetyczne. Droga zabawa, taki silnik jest dobry kiedy wyjeżdżamy nowym z salony. Zaoszczędzisz na trasie, wydasz w warsztacie. Skłaniałbym się ku wolnossącemu V8 lub R6
kajciu...kazdy -nawet tutejsi bywalcy popełniają bledy..prosze spojrz na symbol silnika podany przez kolege wyzej...z tego co wlasnie wyczytałem są silniki 2001-2005 R6-M54 i R6 2005-2008 N52....więc chyba dobrze ze pytam ale szacunek dla kolegi bo to pewnie banalny błąd literowy,,,,, będe sie pytał o wszystko, bo zadając pytanie ktos zawsze odpowie,kazdą odpowiedz bardzo powaznie weryfikuje...więc zarazem sie czegos ucze-po to jest forum..chce poznac ZA i przeciw.Prawie kazdy mi odradza ten silnik(napewno jest to m54) 01.2005r na gazie..i chyba z niego zrezygnuje,ale prosze mi napisac o dislu jaka byłaby najlepsza jednostka,tylko prosze pominąc koszty napraw(kazdy z nas jak kupuje nigdy sie z tym nie liczy..to chyba normalne;))..inetresuje mnie przedewszystkim spalanie na trasie...i czy wersja Long to dobry wybór....moze większa jednostka nie robi duzej róznicy?Prosze o rade..serdeczne dzięki
Long to oczywiście najlepsze wyjście, kupę miejsca z tyłu wtedy masz. Co do jednostek wysokopręznych no to brałbym 740D/745D z racji osiągów na których mi szczególnie zależy. 730D jest dla mnie oszczędnym mułem. Zależy czego oczekujesz od silnika..
Spoko
Moja rada
Nie kupuj takiego auta z dziwnym silnikiem 3,0. W razie problemów nic nie dostaniesz z drugiej ręki. Kup benzynę 3,5 lub 4,5 spali niewiele więcej a może i tyle samo bo się nie musi pocić żeby te dwie tony bujnąć. Na trasie , a piszesz że takie będziesz robił, spalanie nie jest tak wysokie jak większość myśli co mają golfa 1,6. Oczywiście jak będziesz śmigał 200-250 to spali. Poszukaj zadbanej z historią serwisową, niekoniecznie "ful wypas", lepiej golasa w dobrym stanie niż złom w którym nic nie działa.Nie brakuje takich ,ale oczywiście kosztują więcej. Z reguły dasz więcej mniej dołożysz, okazji nie ma! Mimo kontrowersji z ASO i przeglądem przedsprzedażnym jednak polecam to zrobić za 600-700 zł bo zależy co mają zrobić, to jednak sprawdzą całą elektryke ale bezgranicznie im nie wież (autopsja):). Auto nie należy do grupy bezawaryjnych wręcz przeciwnie ale wszystko zależy od właściciela jak dba. Jak trafisz zapuszczone to wiadomo. Co do longa to mam i z tyłu miejsca ful no i z reguły lepiej doposażone. Jak kupisz i pojeździsz to zdecydujesz czy gaz dołożyć.
Pozdrawiam i polecam 745IL :)
Ja śmigałem 3.0d byłem bardzo zadowolony.Piękna praca ,moc wystarczająca w zupełności na nasze wspaniałe drogi .Do problematycznych należy : sterownik świec żarowych ,wymiana łącznie ze świecami,turbina która kiedyś usiądzie ,wtryski,przepływomierz to wszystko.Turbina 1500zł, wtrysk 250-300 zł ,przepływka oryginał 1200 zł w sumie to najdroższe elementy.Sumarycznie to nie wiele i reszta to duperele.Kpisz zadbany egzemplarz to nie będziesz wkładał kasy i tyle .Trafić takie auto które ma wszystko uwalone na raz to nie realne.Warto to jednak sprawdzić nie koniecznie w serwisie dużo kolegów z forum ma sprzęt diagnostyczny ,zrobi to za dużo mniej,lub za przysłowiowego browara.Spalanie miasto 12l.trasa 9l.Jak brakuje mocy to można ją podnieść na 260km i 600nm z taka mocą to i moja bunia usiądzie .