Wspomaganie problem

Witam:) krotko opisze problem:)

po zimowych zabawach na lotnisku zaczela mi szwankowac pompa wspomagania ... tzn nie tyle co pompa a wspomaganiesie "zacina" dziala po pol obrotu a czasami idealnie:) np jak wjade w wieksza wode czy snieg wspomaganie CALKOWICIE SIADA a prz okazji trace tez ladowanie:) po chwili wszystko wraca do normy ladowanie jest i kierownica da sie krecic:) wspomaganie wraca ale czasami jest idealnie a czasami gorzej... strasznie to uciazliwe bo czlowiek musi non stop trzymac dwie rece na kierownicy bo nie wiadomo czy wspomaganie bedzie dzialac jak nalezy i o..:) stan plynu jest ok... ostatnio mialem za malo(przed problemem) i dolalem i bylo wszystko ok..:) co sprawdzic?:> wymienialem sam alternator i moze to byc wina zbyt luznego paska?:> badz zuzytego juz?:> naprowadza mnie na to przejazd przz wieksza wode po ktorej nagle trace ladowanie i DO ZERA WSPOMAGANIE - kiedys tego nie bylo... eby bylo latolezalbym juz pod autem i odpowiednio naprezyl pasek ale palcem patrzylem i nie wydaje ie specjalnie luzny... jakies konce[pcje?:> czy paek ma wplyw na pompe? bo dzialac to ona dziala tyle ze jakos tak...:/ pomocy?

Z tego co piszesz to ja obstawiam właśnie pasek.

Zgadza się ! To jest wina właśnie paska . Wymień pasek i wszystko powinno wrócić do normy :)

Tak samo miałem jak wjechałem przodem w śnieg (nie mam osłony pod silnikiem) też świeciła kontrolka ładowania i nie działało wspomaganie.

problem rozwiazany do wymiany rolki i napinacz:) 600zl przyjemnosc. aha.

PROBLEM NADAL AKTUALONY!!:/:/

z moim problemem pojechalem do mechanika i stwierdzil ze to napinacz paska - wymienil napinacz i rolki :) - 2 dni odziwo bylo ok
po 2 dniach ZNOW to samo:) - wymienilem olej zgodznie z instrukcjami - nie pomoglo:) mechanik stwierdzil ze to na bank pompa :) zatem pompe dzisiaj wymienilem zalalem nowym olejem i ZERO ROZNICY....

wspomaganie jest ale jakby sie zacinalo co pol obrotu... nie chodzi plynnie tylko co pol obrotu sie jakby przycina i trzeba uzyc wiecej sily do tego - jedna reka niekomfortowo.. tak samo przy skrecie - kierownica odbija ale tak nieplynnie co pol obrotu i NIGDY do prostych kol tylko zostaje lekko skrecona..

JAKIES PROPOZYCJE? mam juz po dziurki w nosie wydawania kasy na wspomaganie i srendio mi pasuje 1000 za naprawde tego gowna:/ pozdro!

Jak wymieniłeś napinacz, rolki i pompę to zostaje Ci przekładnia ;/ Jest jeden plus tego wszystkiego, po naprawie będziesz miał wszystko nowe ;)

Jak widać, diagnoza to podstawa.

A co do propozycji -- znajdź zakład regenerujący wspomaganie kierownicy od dostawczaków.
7erowi bliżej do dostawczaka niż osobówki w kontekście przekładni kierowniczej -- to przekładnia ślimakowa przenosząca większe siły i umożliwiająca większy skręt kół (a nie zębatkowa jak w mniejszych autach).

Cytat:

---

Zamieszczone przez hatecraft

Jak widać, diagnoza to podstawa.

A co do propozycji -- znajdź zakład regenerujący wspomaganie kierownicy od dostawczaków.
7erowi bliżej do dostawczaka niż osobówki w kontekście przekładni kierowniczej -- to przekładnia ślimakowa przenosząca większe siły i umożliwiająca większy skręt kół (a nie zębatkowa jak w mniejszych autach).

---

regeneracja maglownicy -450zl + wysylki to 500:) + robocizna (bo ja nie mam podnosnika duzego a to nie pompa czy klocki wiec sam nie zrobie) to sie pewnie w 700 zamkne i NIE WIADOMO CZY POMOZE... ale no czy jest cos co mogloby jeszcze przeszkadzac? reguluje sie maglownice? cos sie ustawia? wrr... no kocham wydawac ciagle kase w bloto : )

Jeżeli nadal po wymianie wszystkich elementów się blokuje, to zostaje tylko przekładnia. Nie zastanawiaj się długo, bo tu może chodzić o Twoje lub i innych życie. Raczej wątpliwa przyjemność jak ci się zablokuje na amen w trakcie skręcania.

Cytat:

---

Zamieszczone przez JointoVicz

PROBLEM NADAL AKTUALONY!!:/:/

wspomaganie jest ale jakby sie zacinalo co pol obrotu... nie chodzi plynnie tylko co pol obrotu sie jakby przycina i trzeba uzyc wiecej sily do tego - jedna reka niekomfortowo.. tak samo przy skrecie - kierownica odbija ale tak nieplynnie co pol obrotu i NIGDY do prostych kol tylko zostaje lekko skrecona..

---

Kolego już Ci odpowiadam bo miałem DOKŁADNIE ten sam problem i dziś odebrałem auto z naprawy :)

U mnie winny był krzyżak który się zapiekł. Mam go w domu i jest tak sztywny że trzeba go młotkiem przestawiać i naprawdę trzeba walić z całej siły żeby się ruszył. Ręką ani drgnie. Jestem w szoku że coś takiego jest w ogóle możliwe i ciesze się że nic się z tym poważnego nie stało bo działają tam takie siły że mogłoby się połamać. Uczucie na kierownicy takie że co pół obrotu się wieszała, po przekroczeniu pół obrotu znów było lekko i potem znów to samo. Robiłem przy okazji wymiany krzyżaka całą hydraulikę od przewodów po pompę i przekładnię ale nie ma wątpliwości co do przyczyny tego zjawiska.

Cytat:

---

Zamieszczone przez JointoVicz

NIE WIADOMO CZY POMOZE

---

Układ kierowniczy składa się z:
1) kolumny kierowniczej
2) przekładni kierowniczej
3) drążka środkowego + "końcówek" drążków
4) zwrotnic z łożyskami i kół
5) przewodów oleju + zbiorniczka
6) pompy oleju
7) paska klinowego z napinaczami

Niektóre już wymieniłeś na nowe, niektóre na używane a niektóre są łatwe do sprawdzenia.
proponuje wykluczyć: 1, 3, 4, 5 -- zgoda?
wymieniłeś na używkę: 6
naprawione było: 7

zostało do sprawdzenia: 2 - ale nie wiadomo czy pomoże....

Jak chcesz mieć na 100% diagnozę, to demontujesz pompę + przekładnię + przewody ze zbiorniczkiem i zawozisz do regeneracji na samo tylko sprawdzenie.
Oni podłączą na stanowisko testowe i uruchomią -- pomierzą ciśnienia, pokręcą wałkiem i powiedzą co dolega.

kilak uwag:
- pasek jest w miarę tani, więc od jego wymiany zacząłbym cokolwiek naprawiać - wymieniłeś?
- wymiana pompy na inną używaną nie daje gwarancji, że cokolwiek się poprawi -- bo może się zdarzyć, że u Ciebie wystąpiła bardzo częsta usterka i ta druga pompa też ją ma.
- uszkodzona przekładnia kierownicza może zabić pompę opiłkami - i odwrotnie, uszkodzona pompa może zabić przekładnię
- uszkodzona przekładnia może też spiętrzać olej i mocno obciążać pompę, przez co po wjechaniu w kałużę i zwilżeniu paska cały napęd pasowy staje, bo się ślizga na kole pasowym wału.
To takie domysły na podstawie informacji z wątku

EDIT: o, jak widać kolumnę też by trzeba sprawdzać. Zapamiętam na przyszłość.

Wiosna 2012 to chyba okres padających układów wspomagania :( właśnie jadę do zaufanego zakładu sprawdzić mój układ wspomagania... Objawy dokładnie takie same jak u Was. Wspomaganie "zacina " się co jakieś pół obrotu kierownicą... Raz chodzi, raz nie. Późnym popołudniem napiszę co tam chłopacy wymyślili. Może komuś pomoże...

Cytat:

---

Zamieszczone przez przemol

Wiosna 2012 to chyba okres padających układów wspomagania :( właśnie jadę do zaufanego zakładu sprawdzić mój układ wspomagania... Objawy dokładnie takie same jak u Was. Wspomaganie "zacina " się co jakieś pół obrotu kierownicą... Raz chodzi, raz nie. Późnym popołudniem napiszę co tam chłopacy wymyślili. Może komuś pomoże...

---

ahaa... no to kolego dawaj znac!:)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Inur

Kolego już Ci odpowiadam bo miałem DOKŁADNIE ten sam problem i dziś odebrałem auto z naprawy :)

U mnie winny był krzyżak który się zapiekł. Mam go w domu i jest tak sztywny że trzeba go młotkiem przestawiać i naprawdę trzeba walić z całej siły żeby się ruszył. Ręką ani drgnie. Jestem w szoku że coś takiego jest w ogóle możliwe i ciesze się że nic się z tym poważnego nie stało bo działają tam takie siły że mogłoby się połamać. Uczucie na kierownicy takie że co pół obrotu się wieszała, po przekroczeniu pół obrotu znów było lekko i potem znów to samo. Robiłem przy okazji wymiany krzyżaka całą hydraulikę od przewodów po pompę i przekładnię ale nie ma wątpliwości co do przyczyny tego zjawiska.

---

http://www.realoem.com/bmw/showparts...96&hg=32&fg=30 chodzi CI kolego o czesc nr 1 na rysunku?:> sam tego pewnie nie wymienie..:/ sprobuje psiknac od dolu wd40 jak bedzie poprawa jakakolwiek(jak w przypadku wjechania w snieg) i bede dzialal:)

Cytat:

---

Zamieszczone przez JointoVicz

http://www.realoem.com/bmw/showparts...96&hg=32&fg=30 chodzi CI kolego o czesc nr 1 na rysunku?:> sam tego pewnie nie wymienie..:/ sprobuje psiknac od dolu wd40 jak bedzie poprawa jakakolwiek(jak w przypadku wjechania w snieg) i bede dzialal:)

---

Tak, właśnie to. WD40 raczej nic nie da bo te przeguby są permanentnie uszczelnione - nie da się tego nasmarować. No ale psiknąć na pewno nie zaszkodzi. Jeśli masz opór na kierownicy to przegub jest już tak sztywny że go nie ruszysz.

U siebie mam teraz nowy przegub, na pewno nie był kupowany w serwisie. Podejrzewam, że w IC.

U mnie już po robocie. Zawór pompy się przycinał. Nasmarowany, przeczyszczony i jest ok.

Mialem podobny problem, ze kierownica jakby przeskakiwala podczas skretu, mechanik powiedzial ze mam o kilka mm za dlugi pasek, wiec kupil krotszy i jest ok, wspomaganie dziala, ale nie tak lekko jak e innych autach ktorumi jezdzilem, nie wiem czy tak ma byc czy jeszcze cos jest do zrobienia? Nigdy nie zwracalem na to uwagi, ale wydaje mi sie, ze od samego poczatku kietownica podczas skretu nie prostuje sie i jezdzac po jakis kostkach, czy przejazdach slychac jakies drgania i czuc kierownice jakby miala luzy, bylem na przegladzie, facet sprawdzil i wszystko niby jest ok, jakies sugestie? Dodam, ze plynu mam jakies 3cm pod sitkiem czytalem, ze ma byc ponad sitko, czy taki maly niedobor moze miec taki wpływ jak opisalem?

Ja tylko dodam ze nie spotkalem sie z e38 w jakim kierownica wracala do pelnego wyprostu po skreceniu , a jechalem juz kilkoma . Wspomaganie ogolnie choci ciezko w bmw czy to z servtronikiem czy bez . Wogole nie ma co porownywac do np mercedesa . A co do ukladu kierowniczego w e38 to mam wrazenie ze bardziej precyzyjny jest w oplu tigra mojej zony . Nie wiem czy to przez moje felgi i opony czy przez juz lekko zajechana przekladnie ...

Tylko, ze u mnie w ogole kierownica sama nie wraca

Witam chciałem odświerzyć troche temat. W moim aucie kiera strasznie ciężko chodzi. Nic się nie zacina i czy to w miejscu czy to jadąc np 90km/h jest tak samo. Mam tak od począdku ale już zaczeło mnie to wkurzać. Jeździłem kilkoma 7er i w żadnym nie było tak ciężko. Miał ktoś może podobny przypadek?

Nr co zrobić - wd40 od dołu na ten krzyzak/przegub :) złej to obficie i kierownica w lewo prawo:) wymienilem pompę wspomagania wymienilem rolki i napinacz:) wymienilem płyn i nic:) wd40 i jak ręka odjąl:)

To może byc aż tak proste? Jak byłem na warsztacie to minie straszyli ze przekładnia albo pompa. Niechce kasy niepotrzebnie wydwać wiec spróbuje:p WD sporo tansze:cool:

Polałem tek krzyżak kilka razy i kreciłem kierownica lecz zero efektu wiec to coś innego:(. Jak podniosłem auto zauważyłem pękniety na pół czerwono-czarny wężyk podcisnienia który przechodzi obok wspornika drążka kierowniczego lecz nie wiem skąd dokąd bo trzeba trochę porozbierać. Może w tym tkwi problem?

Dziwi mnie że WD40 na krzyżaku coś pomaga, one są permanentnie uszczelnione. Krzyżak potrafi zamulić kierownicę z tym że jest to nieco inne uczucie bo kierownica wiesza się co pół obrotu.

Wąż podciśnienia przy przekładni? Nie wypowiem się, może to coś w dieslu. Servotronic masz cały? Jak się zaciął przy najsłabszym wspomaganiu to też będzie się ciężko kręciło.

Podłacze się do tematu, jak trochę pojeżdżę, to przy skręcaniu kierownica słyszę taki dziwny dźwięk. jakby ktoś rozciągał gumę (bez skojarzeń :P) bardzo mocno słychać to z zewnątrz i powiem wprost troche siara. Co to może być?

moze cos od stabilizatora?:>

Takie wycie? Sprawdź czy płyn się nie pieni w zbiorniczku.

Ciężko mi sie kreci od zawsze to musiało sie stac poprzedniemu włascicielowi. Jutro jade na warsztat niech cos popatrza. Wydaje mi sie ze to własnie serotronic. Z tego co wiem serwotronic zmienia siłę wspomagania zależnie od prędkośc,i a u mnie sie kreci zawsze tak samo. Pompa nic nie jęnczy nawet jej nie słychać wiec musi być dobra.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Inur

Takie wycie? Sprawdź czy płyn się nie pieni w zbiorniczku.

---

To nie jest wycie, takie bardziej ocieranie gum

Witam.
Też niestety dopadł mnie problem wspomagania.
Dopóki nie przejadę 3 - 4 km jest wszystko ok. Jak się rozgrzeje to zaczyna się zacinać np. przed skrętem dojeżdżając do skrzyżowania. Mam autko 2 lata prawie od początku jest ten sam problem. Pierwszą przekładnie oddałem do regeneracji do Wrocławia i zero efektu , 5 razy wymieniałem olej , wymieniona pompa,wstawiona druga przekładnia już używka, zawór servotronic 100% ok nawet mostkowany był na krótko. Węże lekko opocone , zero wycieków, paski / rolki wymienione tylko napinacza jeszcze nie wymieniłem i nie spojrzałem na krzyżak ale na "zimno" wszystko jest ok - jednym paluszkiem się kręci.
Może ktoś miał taki przypadek.

ja miałem problem po zakupie, wyła niemiłosiernie. Przetoczenie płynu nic nie dało, znalazłem regenerowaną na allegro (bez wady fabrycznej) zamontowałem i teraz kręcę kierownicą jednym paluszkiem :) Jeśli wyje pompa wspomagania to żadne tam wymiany płynu nie dadzą rady, sama pompa ma kilka przekładni i łożysk one się po wielu latach (siłą rzeczy) zacierają i klops... trzeba wymienić pompę i nie ma na to rady.

Tak widzę, że radzicie tutaj to coś dopiszę.

1. Wspomaganie w BMW generalnie do lekkich nie należy, ale jeżeli pompa jest sprawna oraz w przekładni nie ma śmieci i układ jest szczelny to na servotroniku kręci się jednym palcem bez problemu. Może nie tym małym:) Jeżeli nie ma servotronica to trzeba kręcić oburącz. Nie jest to oczywiście mercedes, czy amerykanin, gdzie kołem można zakręcić i samo odbije jak się skończy zakres.

2. Pompy wpomagania ZF, które są w BMW są wieczne, nie ma łożysk, jest pasowanie na zero na tulejkach, jeżeli nie chodziły nieszczelne z zaciąganym powietrzem przez lata lub na zupie zamiast oleju to zawsze w środku nominał, wystarczy wymienić uszczelki i jak nowa, wiele już takich pomp rozbierałem i nigdy nie spotkałem zużytej

3. Jeżeli się zacina kierownica czasami to znaczy, że są śmieci w układzie, które zawsze się osadzą w przekładni, która ma najmniejszy wymiar kanalików ze wszystkich elementów układu, polecam wielokrotną zmianę płynu, może wypłucze, jeżeli nie to przekładnia to wymiany

4. Czasem faktycznie nie trzyma napinacz paska i się zmienia ciśnienie pompy, wtedy czuć osłabienie wspomagania, ale nie zacinanie

5. Ważną wskazówka jest to, że pompa na jałowych bardzo mocno obciąża silnik, nawet V12, zatem jeżeli jest nieszczelność i ciśnienie z pompy jest modulowane, nie stałe, to silnik delikatnie drga, ze względu na zmienne w czasie obciążenie, warto zawsze odpalić auto bez paska pompy i zobaczyć czy jest równiej, wtedy winowajca będzie znany od razu

6. Jeżeli wszystko jest sprawdzone a pompa nada jest głośna, najczęstszym miejscem, gdzie pompa zaciąga powietrze jest oring obudowy komory niskiego ciśnienia, tam gdzie jest zaciągany płyn. Za to po stronie wysokiej jak oring nie trzyma to robi się wyciek, w końcu tam jest 130 Barów. Trzeba rozebrać i uszczelnić, niestety czasem potrzebna jest prasa, z układami z NIVO zawsze.

7. Z regeneracjami przekładni bym uważał, zazwyczaj coś podszlifują, wypolerują i to wszystko. Wiele części w przekładniach ZF jest droższych niż cała regeneracja, więc ich nie wymieniają. Kiedyś widziałem jak robi się takie regeneracje w jednym z największych w Polsce zakładów, to podziękowałem. Znalazłem kiedyś zakład, który jest autoryzowanym zakładem ZF w Polsce, ale za regenerację przekładni do e32 zawołali prawie 3 tyś, twierdząc jednak, że zużywające się części wymieniają, więc coś w tym musi być.

witam,
ja mam taki problem ze wspomaganiem ze jak silnik jest zimny a wiec i obroty silnika troche wyzsze to wszystko jest ok.
Ale jak silnik jest juz nagrzany to na postoju kierownica strasznie ciezko chodzi(szczegolnie na D lub R). Jak dodam nawet delikatnie gazu wspomaganie zaczyna pracowac leciutko. W czym moze ktwic problem?
Ps.. napinacz trzyma dobrze wiec i pasek jest fajnie napiety.

Albo masz olej, który jak się nagrzeje, to rzednie bardzo albo jest nieszczelność w układzie i jak się olej rozgrzeje i trochę zrzednie to zaciąga powietrze. Pomijam fakt typowych wycieków po stronie wysokiego ciśnienia, bo to pewnie sprawdziłeś.

wyciekow nie ma zadnych, jedynie poci sie troszke przewod przy pompie.

A to nie będzie pompa jednak?

Przeczytałem to co Kolega wyżej napisał o długim żywocie tych pomp ale u mnie była cytuję "do wyrzucenia". Wymieniona na jakąś inną i wspomaganie zaczęło dobrze pracować. A też był taki objaw że trzeba było dodawać gazu przy kręceniu kierownicą w miejscu.

Hej Inur, długi żywot napisałem w przypadku szczelności układu. Dokładnie napisałem, że pompa nie może długo pracować zaciągając powietrze, bo spieniony olej doprowadzi do braku smarowania bieżni wraz z łopatkami. U mnie leży w garażu pompa od TDS e34, którego miałem, pompę wymieniałem, ale wcześniej miałem kupioną używkę, którą wyczyściłem i uszczelniłem. Ta od TDS przeciekała, ale rozebrałem ją z ciekawości, nawet łopatki nie mają śladu zużycia, bieżnia również. U mnie w firmie ten TDS przejechał ponad 600 tyś. Po prostu nie wolno dopuścić do jazdy z nieszczelną pompą oraz wymieniać olej co parę lat, to wszystko.

Wracając do tematu, może faktycznie kolega wyżej ma wyjechaną pompę. A czy jest zupełnie cicha, bo zazwyczaj zaczyna ją być słychać jak jest źle?