Ostrzeżenie jak nie robić interesów na forum na przykładzie "brunoz"

Postaram się dokładnie opisać całą sytuację.

Umówiłem się z forumowiczem "brunoz", że na spocie we Wrocławiu dnia 18.09.2011r. przywiozę przepływomierz, ponieważ takowy chciał kupić. Tak też się stało, zamontował go przy mnie, nie mieliśmy jednak pewności czy będzie chodził ponieważ był od silnika m60b30, a on zamontował go do m62b44. Dlatego powiedziałem, żeby dojechał do domu i zobaczył czy chodzi wszystko ok. Jeżeli tak to mi zapłaci przelewem, a jeżeli nie to odeśle przepływkę albo odda przy następnej okazji - zgodził się. Miałem się jeszcze zastanowić, czy nie chcę się po prostu zamienić za kpl dystansów do e32.

Dnia 20.09.2011. dyskretnie się upomniałem (JA napisałem, on się nie odzywał po spocie), jako że nie można cytować PW to powiem że "brunoz" był lekko zaskoczony że nie chcę dystansów, jednak po tym zapytał o nr konta do wpłaty. A i napisał że za miesiąc będzie miał nowy przepływomierz że ten tylko tyle musi wytrzymać. Dzień później napisał, czy mogę poczekać kilka dni, jednak w następnym PW tego samego dnia pytał się już o początek przyszłego miesiąca (Październik 2011). Mówię sobie - wiem jak jest, mogę poczekać - tak też mu odpisałem. Od tamtej pory jak kamień w wodę.

15.11.2011. zdobyłem nr na kom do niego, zadzwoniłem, odebrał zdziwiony. Powiedziałem o co chodzi, odpowiedział że zadzwoni jutro ze służbowego bo jest w Niemczech. No i pierwszy raz dotrzymał słowa - zadzwonił. Powiedział, że ten przepływomierz nie działa, ale wie że długo już czekam tak więc może mi zapłacić połowę, czyt. 50zł. Powiedziałem że to trochę za późno na gadanie że nie działa, że jakoś wcześniej chciał mi wysłać pieniądze. Rozmowa stanęła na tym, że wyśle mi te 100zł i żebym się nimi wypchał !! Dnia następnego miał wysłać przelew. Niestety, do dzisiaj nic nie dostałem a telefonu nie odbiera - dzwoniłem po tym chyba ze 2 razy i więcej nie mam zamiaru.

Tutaj link do ogłoszenia w którym "brunoz" ogłasza się że chce kupić przepływomierz:
http://7er.pl/showthread.php/18634-SPRAWNY-Przep%C5%82ywomierz-do-M62B44-z-1996-(okr%C4%85g%C5%82a-wtyczka)

A tutaj można przeczytać że mu go zaproponowałem na forum (post 65, 66, 67):
http://7er.pl/showthread.php/18453-18.09-14-00-Wroc%C5%82aw-Bielany-KFC-market-Piotr-i-Pawe%C5%82/page7

Oprócz tego są naoczni świadkowie, którzy byli wtedy na spocie.
__________________________________________________ ______________________________________________


Szkoda, że spotyka się takich ludzi na forum, na szczęście wszyscy tacy nie są ale jak się kogoś dobrze nie zna to lepiej zachować dystans. Chciałem sprzedać coś za półdarmo "koledze" z forum a nie mam z tego nic tylko straty, i jeszcze usłyszałem przez telefon że jestem oszustem :)

Chyba napisałem wszystko, fajnie by było jakby "brunoz" odniósł się do tego co napisałem, nie liczę że to zrobi ale czekam.

witaj w klubie, ja sprzedałem "koledze" andrzej69 felgi, miał spłacić w ratach ale ostatniej tzn 150zł nigdy nie zobaczyłem, wiem że czyta forum często i mam nadzieje że to zobaczy

Panowie, przypominam iz dla ogloszen na forum mozna wystawic opinie!!!

http://7er.pl/showthread.php/13545-S...edaj%C4%85cych

tak ale wiesz, nie wszystko robi się na forum, czasem po znajomości się coś sprzeda, nikt tu nie próbuje wymusić jakieś działanie poprzez forum, wiem że kasy nie zobaczę, ale warto po prostu ostrzec i narobić obciachu cwaniakom

Do wyjaśnienia kolega brunoz i andrzej69 nie mają dostępu do działu "Giełda BMW 7" !!

Cytat:

---

Zamieszczone przez Marecki7er

Chyba napisałem wszystko, fajnie by było jakby "brunoz" odniósł się do tego co napisałem, nie liczę że to zrobi ale czekam.

---

Jak już sprawa została wywleczona na forum,to dobrze by by było znać wersję drugiej strony,przed wyciąganiem radykalnych wniosków,a w moich stronach się mawia "Chcesz stracić przyjaciela,pożycz mu pieniądze."

P.S.:Żeby była jasność,nie jestem niczyim adwokatem,a złodziejstwo trzeba tępić.

To teraz należałoby naocznić tym oskarżanym kolegom w/w temat niech zajmą jakieś stanowisko w tej sprawie, zanim ich do końca zlinczujecie.

Podobnie było z byłym forumowiczem Neufem - został ukamienowany nim znalazł temat w którym go zjechano (chociaż z czego pamiętam tamtą sprawę był sobie winien).

he he, nie wiem jak kolega brunoz ale andrzej69 to pewnie nie ma nic na swoją obronę, zresztą jak chce się wytłumaczyć (w co wątpię gdyż od tamtego czasu nie udziela się na forum tylko obserwuje) to oczywiście niech to zrobi, osobiście jakoś nie był w stanie tego załatwić, zamienił się w ducha :D Ja tam nic od niego nie chce, ale znając życie to jeszcze się spotkamy, jak już został założony taki temat to pomyślałem że też napisze co by kogoś jeszcze w konia nie zrobił

A ja uważam, że do wyjaśnienia sprawy tym "kolegom" należałoby zablokować całość forum oprócz tego tematu. Albo lepiej jakby wchodzili na forum to żeby nie musieli szukać jednego tematu do którego mają dostęp to od razu niech ich przenosi tutaj.

Mariusz,fajny pomysł.

Co do kolegi "bzunoz" to od początku jego istnienia na forum nie podobał mi się.Cały czas dziecinna gadka,ale jak mu docinałem to zaraz ktoś mnie opieprzył.

Co do andrzej69,znam go osobiście i szczerze to trochę mnie zaskoczyłeś takim obrotem sprawy,no nic.Może Ci odda te 150zl i jeszcze razem flache na zlocie zrobicie ;)

Dzuda, był u mnie nie raz, pisaliśmy dużo o autach, dłubaliśmy razem w garażu i jak doszło do zapłaty to najpierw odwlekał że niby nie ma i takie ta, ok mówę, spoko, nie masz, oddasz później. ale mijał jeden miesiąc, drugi, trzeci a kasy nie ma, co więcej kontaktu też nie ma. Powiem ci tylko że nie tylko ja miałem taki problem z nim, miała go conajmniej jeszcze jedna osoba ale to jak będzie chciała to się sama ujawni

Cytat:

---

Zamieszczone przez Hubertus7er

Podobnie było z byłym forumowiczem Neufem

---

Coś Ci się kompletnie pomieszało !!! To kolega Neuf ukamienował :)

Od siebie dodać mogę, że rozmowę Marka i Brunoza na spocie we Wro słyszałem osobiście i potwierdzam to co napisał Marek. Brunoz nie pokazał się na forum od niemalże dwóch miesięcy, więc nie liczyłbym na to, że się tu do czegokolwiek ustosunkuje, choć chciałbym zostać w tej materii mile zaskoczony.

Ja jestem również naocznym świadkiem :) widziałem jak chłopaki montowali przepływkę, a później patrzyli na inpie czy działa. Przepływka działała :)

Do mnie kompletne nie dociera jak można robić "przewrotki" za 100-parę zł :/

Cytat:

---

Zamieszczone przez Roobs

Do mnie kompletne nie dociera jak można robić "przewrotki" za 100-parę zł :/

---

Nie ważne czy to 100 zł czy 10 zł,człowiek z zasadami i honorem takich rzeczy nie robi,brak na to słów co dzieję się w naszym społeczeństwie.

Potraktujmy to jako przestroge ...

Mariusz podsunal niezly pomysl- mysle, ze sprawdziloby sie to w praktyce

i

Cytat:

---

Zamieszczone przez Dawid7er

Dzuda, był u mnie nie raz, pisaliśmy dużo o autach, dłubaliśmy razem w garażu i jak doszło do zapłaty to najpierw odwlekał że niby nie ma i takie ta, ok mówię, spoko, nie masz, oddasz później. ale mijał jeden miesiąc, drugi, trzeci a kasy nie ma, co więcej kontaktu też nie ma. Powiem ci tylko że nie tylko ja miałem taki problem z nim, miała go co najmniej jeszcze jedna osoba ale to jak będzie chciała to się sama ujawni

---

Ujawniam się sprzedałem andrzejowi69 motocykl znaliśmy się bywał w moim domu dość często ok nie ma kasy spoko ,reszta w następnym miesiącu . z tego co wiem z pewnych powodów sprzedała go dalej mi winien jeszcze 100 zł przyjechał po dokumenty od niego ok dałem bo mówił ze sfinalizuje transakcje to zwrucił mi resztę zaległej kasy . No ale jak to życie uczy na słowach pozostało dzwoniłem do niego kilka krotnie i co NIC !
Mój brat mieszka w łodzi i pewnego wieczora spotkał przypadkiem andrzeja gdzieś na mieście i tylko dzięki temu przypadkowi odebrał moje pieniądze.
Wszystko wszystkim ale wałki na 100 zł no to idiotyzm dla mnie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Dzuda

Co do andrzej69,znam go osobiście i szczerze to trochę mnie zaskoczyłeś takim obrotem sprawy,no nic.Może Ci odda te 150zl i jeszcze razem flache na zlocie zrobicie ;)

---

wieżysz w cuda? 6Z LOT OGÓLNOPOLSKI dzięki Lonowi załtwiłem anrzejowi bilet na zlot nic nie płaciłem za to umówiliśmy się tak że andrzej stawia flache ... spytajcie się Leona czy pamięta jej smak... aż mi wstyd było. W sandomierzu powalczyłem z Leonem troche ale to za mało :D . w tym miejscu podziękowania dla Leona za pomoc pewnej nocy w warszawce :D

Poza tym jestem na forum już pewien czas i nawet teraz robię kilka interesów z ludzmi (tym którym paczki jeszcze nie doszły wybaczcie skleroza) nie wiem jestem może jakoś taki że z założenia ufam ludzią może to błąd no ale jestem człowiekiem nie mam zamiaru nikogo oszukiwać jak mogę to pomogę.


Przypomniało mi się andrzej69 czekam na zwrot moich wycieraczek i tylnych tarcz hamulcowych które ci pożyczyłem już spory czas temu

z tego co widzę to andrzej już tu nie zagląda od czasu założenia tematu

Cytat:

---

Zamieszczone przez Dawid7er

z tego co widzę to andrzej już tu nie zagląda od czasu założenia tematu

---

a był wcześniej ?

Eeech...jak to bardzo pokazuje,że nie znamy sie na ludziach...ale za 100 zł?...żenada,aż sie wierzyc nie chce.Jednak muszę Wam powiedzieć,że nie jest mi to obce...dałem kolesiowi kompletną tapicerkę do W124 Kombi,też forumowiczowi MB...miał zapłacic jak okaże się co konkretnie z tej tapicerki mu sie przyda a reszte oddać...okazało sie po kilku dniach,że potrzebuje tylko kilku rzeczy bo tapicerka przedliftowa ale resztę sprzeda i pieniadze odda...od ponad roku cisza ale szczerze mówiąc chociaż nie dostałem za nią ani grosza to tez widzę dobrą stronę tego przypadku...wyczyścił przynajmniej garaż mojemu Tacie bo tylko tam ta tapicera przeszkadzała:D Jeśli chodzi o kolegę brunoz to jest to oczywiście zwykła nikczemność i brak jakiegokolwiek honoru i raczej nie mialbym nadziei,że zalatwi tę sprawę należycie...nie jest to jakaś wielka suma ale też 100 zł psu spod ogona nie wypada...prawda?No i niesmak pozostaje.Pozdrawiam.

Cytat:

---

Zamieszczone przez arturo193

.nie jest to jakaś wielka suma ale też 100 zł psu spod ogona nie wypada...prawda?No i niesmak pozostaje.Pozdrawiam.

---

z jednej strony moje pieniadze i trzeba walczyć z drugiej strony za 100zł tracić nerwy i zdrowie?

andrzej był tu częstym bywalcem choć się nie udzielał, w godzinach nocnych przeważnie przebywał

nocny andrzej :D

Smutne jest to, że za 100zł potrafimy oszukać ludzi. Ale co zabrane, będzie oddane. Brak honoru i godności. I posiadania 7er.

Witajcie,

nie było mnie kilka miesięcy wśród "żywych", porobiło się i pomieszało pod nieobecność...

Może zacznę od wątku z samo-linczem, bo patrząc na inne, podobne do tego, tak chyba trzeba w Waszym gronie.




Ciekawi Was, dlaczego i co się stało, że tak się stało. Długo by pisać. Ale napiszę tylko troszeczkę, bo jak ktoś słusznie zauważył, jestem dziecinny, ciągle tylko piszę i piszę, i wszędzie wcinam swoje trzy grosze. Że jestem jakiś nad aktywny czy coś..


Faktycznie, zawaliłem sprawę z przepływomierzem. Wskażcie proszę mi miejsce, w które mam się bić.
Niestety, kolega, który mi hmm... sprzedał przepływomierz, też do końca nie grał fair. I nie chcę tutaj marudzić na forum, że przepływomierz był niesprawny, bo faktycznie pospiesznie, działając pod tzw. hura-optymizmem, orzekłem że działa. I tej wersji niestety kolega się trzyma jak przysłowiowy rzep itd. I nie da się z Nim w żaden sposób dojść do porozumienia. Mówił, dawaj stówę boś powiedział, że działa i mam na to świadków.

Niestety, ja też czuję się oszukany bo powinienem teraz wydać banknot, a mam na półce na pamiątkę niesprawny przepływomierz. No ale dobra. Moje błędy pozostaną moimi błędami.
Czuję się też oszukany przez Was, drodzy Klubowicze. Myślałem, że znajdę tu kolegów i przyjaciół. Niestety, ten wątek bardzo ładnie obnażył co tak na serio myślicie o mnie (i o zgrozo, może też o Waszych aktualnych kolegach?). Żebym to ja chociaż klął, pluł, zaśmiecał, trollował, nabijał posty, pisał nieortograficznie, wymądrzał się w tematach, w których nie mam absolutnie racji...
Nie lubicie mnie bo? Bo byłem zbyt dociekliwy (nie mieszajcie proszę dociekliwych z "mega-drutem") a i potrafiłem odpowiedzieć nieco ostrzej niż pacholę, za które ktoś mnie błędnie uważał, na krytykę w którymś wątku? No bez jaj.


A dlaczego tak długo trwało zanim tu dzisiaj dotarłem? Opowiem Wam.
Przez przeszło trzy miesiące wywracałem swoje i mojej żony życie do góry nogami. Głównie za sprawą zawodową. Więcej mnie nie było niż byłem. Przechowywałem się w 6 różnych hotelach całymi tygodniami, zjeździłem pół Europy, głównie Niemiec i przez ten czas przebyłem 25 tyś km. A to, że kolega dodzwonił się do mnie gdy byłem za granicą... Niestety, nie zawsze można w pracy rozmawiać sobie o problemach forumowych. Tam się pracuje (i mam na myśli, że naprawdę konkretnie pracuje). Bywałem na spotkaniach, gdzie każdy dźwięk esemesa czy telefonu od razu kieruje irytujące zimne niemieckie spojrzenia innych. I nie pamiętam już teraz akurat w którym miejscu spotkania czy w jakim mieście byłem - były ważniejsze sprawy niż odbieranie kilkukrotnie w ciągu dnia wibrującego telefonu od nieznanego numeru. Że zdziwiony? Może kolega opisał tak moje pytające "Halo?". Nie wiem czy byłem zdziwiony czy zafrapowany tym, że nieznany mi numer wydzwania do mnie trzeci raz. Być może coś się stało rodzinie, a być może płonie cały dom.. Dlatego odebrałem.

Nieubłaganie upływający czas zweryfikował faktyczny stan tego jak jest tutaj, na forum.
Dziękuję Wam za wszelkie opinie w tym oraz za owocne dyskusje we wcześniejszych wątkach. Już wszystko wiem.

Cytat:

---

Zamieszczone przez brunoz

Czuję się też oszukany przez Was, drodzy Klubowicze. Myślałem, że znajdę tu kolegów i przyjaciół. Niestety, ten wątek bardzo ładnie obnażył co tak na serio myślicie o mnie (i o zgrozo, może też o Waszych aktualnych kolegach?).

---

Prosiłbym ,abyś nie wrzucał wszystkich do jednego wora ... Bo robisz dokładnie to samo co negujesz u innch ...:doh:

Co tu się ponawyrabiało, to że Rysiu z klanu ma kojfnąć to nic z tym co tu można poczytać. Ja jestem za linczem lub jakimś samookaleczeniem w formie pokuty ew. samospalenie:D

Cytat:

---

Zamieszczone przez brunoz

że przepływomierz był niesprawny, bo faktycznie pospiesznie, działając pod tzw. hura-optymizmem,

---

Hura optymizm trwał od 18 do 20 września, czyli 3 dni? W tym czasie chyba mogłeś spokojnie się upewnić czy działa czy nie, nie kupiłeś "kota w worku". Taka była umowa, że jak będzie współpracował z Twoim silnikiem - mówiłem że jest z m60b30 - to finalizujemy transakcje, jak nie to mi go oddajesz. 3 dni po spocie chciałeś zapłacić, zapytałeś czy mogę poczekać do początku października. Potraktowałem Cię jak każdego do tej pory z forum, z kredytem zaufania. Niestety, przestałeś się odzywać. Jak ja znalazłem kontakt to chciałeś połowę zapłacić - może już przyszedł nowy przepływomierz?

Co do sprawności przepływki to jestem przekonany że jest (była) sprawna w momencie, w którym Ci ją dawałem (bo jeszcze jej nie kupiłeś), ponieważ:
- sprawdzałem ją na swoim aucie, i działała bez najmniejszego problemu
-po 3 dniach sprawdzania, chciałeś za nią zapłacić
-prawie miesiąc po spocie, stwierdziłeś że jednak nie działa (a wcześniej pisałeś że za miesiąc będziesz miał nową, że moja tylko na tym czasem)

Jeżeli coś powyżej jest nie prawdą, i jeżeli coś w 1 poście jest nie prawdą proszę użyj selektywnego cytowania i napisz co, chętnie się do tego ustosunkuję.



Aha i nie mieszaj w to reszty forum, to nasza sprawa jednak przez całkowity brak kontaktu z Tobą, została wyciągnięta na światło dzienne.

Brunoz, nie histeryzuj ;-) Dobrym symptomem jest, że chcesz się uderzyć w piersi. Osobiście cenię ludzi, którzy potrafią powiedzieć "przepraszam - zaje**łem sprawę". Każdy ma czasem chwilę słabości. Teraz czas uregulować co jest do uregulowania (moim zdaniem to sprawa honorowa) i żyć dalej. Linczu tutaj nie będzie ;)

Ja w tym czasie obrzerałem się gyrosem :) kiedy bawiliscie się samochodzikami ( przekładaliscie przepływomierze ). Generalnie po miesiacu sie popsuł kiedy przyszedł nowy , ciekawe. Chłopie oddaj mu te 100 zł przecież to nie pieniadz i żyj dalej. Pisz posty o ile będziesz chciał i po temacie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez brunoz

Bywałem na spotkaniach, gdzie każdy dźwięk esemesa czy telefonu od razu kieruje irytujące zimne niemieckie spojrzenia innych.

---

Te spotkania to w obozie przymusowej pracy byly ? Az mi przeszedl dreszcz ;D

Nie wiem po co ta historyjka...chcesz na litość brać nas? Oddaj mu człowieku te 100zł które jesteś mu winien i wyjdź z twarzą z tej głupiej sytuacji...

Jak jedziesz za granicę pracować to raczej 100 zł nie powinno stanowic problemu.
Poza tym zawsze można oddzwonić w wolnej chwili. Tłumaczenie się że nie można odebrać telefonu to mydlenie oczu. W całej Twojej wypowiedzi nic nie można konkretnego wywnioskować. Piszesz , piszesz i nic nie piszesz. Zero konkretów.

Honoru zero i nic tego nie zmienia!

Zawaliłeś sprawę - OK. Ale nie rozumiem tej Twojej wojny o 100zł. Skoro popełniłeś błąd to musisz za niego zapłacić - u Ciebie akurat on kosztuje 100zł. Zapłać za towar, który kupiłeś i będzie spokój a nie za stówę wylewasz żale na forum....

Anatol- mam cień nadziei, że nie zaliczasz się do tej grupy, o której ogólnikowo pisałem.

epul - to nie wchodzi w grę. Będę jeszcze potrzebował tego ciała.

Marecki7er - nie każesz mi mieszać reszty forum, ale to właśnie sam zrobiłeś w tym wątku. Poza tym to inni dobrowolnie się wmieszali w sprawę, wydając różne osądy. Więc nie zarzucaj mi tego, czego nie zrobiłem. W dodatku, nie znasz faktów, które wydarzyły się od 3 dni do miesiąc, a wysnuwasz dalece idące teorie, które absolutnie są nieprawdziwe. Jeśli chcesz wiedzieć, to kupiłem przepływomierz dopiero teraz. Przez cały czas auto było z odpiętym. Stało tak przez trzy miesiące zanim znalazłem czas na nie. Jeśli nie wierzysz, to chętnie opublikuję rachunek za nowy przepływomierz.

tuczi77 - dziękuje za normalne słowa (w przeciwieństwie do nakręconych nie swoją sprawą kolegów). Równy z Ciebie gość.



szczurek - zapytaj wieczorem Mareckiego czy tak się stało.


Sebek - po Tobie spodziewałem się odpowiedzi lepszej jakości. No, ale każdy ma chwilę słabości.

Dzuda - odpowiedź typowa dla Ciebie.

seban123 - odsyłam do zapytania się wieczorem u Mareckiego.

MariuszE38 - rozumiem, że czytałeś nieuważnie. Nie robię tutaj żadnej wojny.


Tyle krótkim odzewem ode mnie. Pokazaliście klasę, każdy swoją.
Tym, którzy nie skreślili mnie z tego powodu dziękuję, a tym, którzy nadal uważają jak uważają, to dziękuję za uwagę.





@ Marecki7er - opisz proszę tutaj finał tej sprawy, jak już spojrzysz na wyciąg z konta.

Cytat:

---

Zamieszczone przez brunoz

Sebek - po Tobie spodziewałem się odpowiedzi lepszej jakości. No, ale każdy ma chwilę słabości.

---

Po tekscie jak prosto z kryminalu ktory zacytowalem - nie da sie inaczej zareagowac jak tylko z przymrozeniem oka ;D

Mam nadzieje ze kiedys moze i razem sie z tego posmiejemy ...

Jak ktoś wydał osąd to na podstawie mojego 1 posta, w którym wszystko jest prawdą - jeżeli nie, to ponownie proszę użyj selektywnego cytowania i pokaż co napisałem nie zgodnie z faktami. Tak więc sam sobie na to zapracowałeś.


UWAGA ! Pieniądze dotarły dzisiaj na moje konto !


Jeżeli brunoz nie ma zastrzeżeń co to tego czy napisałem tylko prawdę, to temat uważam za zamknięty.

-------------temat wyjaśniony,sprawa zakończona.jeżeli ktoś chce cos dopowiedzieć to proszę na pw do mnie-------------------------
-------------poczekam na wypowiedz brunoza i zamykam....proszę sie powstrzymac z komentarzami---------------

Cieszę się, że załatwiliście między sobą tą delikatną sprawę :)