Witam.
Mam problem z e38 tds na co dzień odpala normalnie a jak postoi dwa dni to na trzeci dzień jest duży problem żeby odpaliła kręci tak jak by na sucho, czy to może być coś z pompom paliwową
Wersja do druku
Witam.
Mam problem z e38 tds na co dzień odpala normalnie a jak postoi dwa dni to na trzeci dzień jest duży problem żeby odpaliła kręci tak jak by na sucho, czy to może być coś z pompom paliwową
obstawiam zapowietrzanie sie ukladu paliwowego.
Sprawdz przewody paliwowe, przelewy ,filtr paliwa
jesli te rzeczy okaza sie ok sprawdz pompke w zbiorniku ale i tak obstawiam bardziej zapowietrzanie sie
Załoz zaworek zwrotny przed filtrem paliwa i po sprawie. Możesz mieć w pompie paliwa w baku słaby ten zaworek i paliwo zchodzi.
Pozdrawiam :)
Dzięki za pomoc jutro to sprawdzę
Ponawiam wątek
Zaworek założyłem ale to nic nie dało co to by mogło być ?
A aku masz dobry?
bmw7 napisał że kręci wiec aku odpada;)
Kiedyś miałem 525td (ostatni model D.D.E.2.2)
Problem był taki że jeszcze nie zimny ale też nie ciepły motor nie chciał dobrze palić, oczywiście winna pompa paliwa w baku...
Dla pewności sprawdź ją (wystarczy wyjąć podłączyć napięcie i zobaczyć czy ruszy...)
Aku jest ok.
Dokładniej opiszę bo od tygodnia mam auto wcześniej jeździła moja żona i opisałem to co ona mi mówiła
Rano odpalam i zakręci ale ma lekki problem z odpaleniem i jak odpali to się chwilę trzęsie jakieś 5sek.
np.po tym pierwszym odpaleniu zgaszę auto i odpalam ponownie bez problemu.
Jak postoi dwa dni to jest straszny problem z odpaleniem a jak odpali to mogę go zgasić i ponownie odpalić bez problemu
Po pierwsze świece żarowe do sprawdzenia.
To jest objaw padniętych świec.
Jak świece są dobre to do sprawdzenia zapłon.
Z biegiem lat trochę się przestawia.
Żeby świece sprawdzic kup zwykłego PLAKA ,ściągnij gumę co idzie od tej rury z dołu do kolektora do turbo , psiknij do kolektora i spróbuj zapalić , ja zapali od razu to świece:)
Seban ,nie mam pojęcia jak może sie w TDSie przestawić zapłon , chyba,że wyciagnięte sa łańcuchy ,ale auto i tak powinno palic dobrze :)
Miałem przypadki że palił źle na zimnym. Po ustawieniu pompy wszystko wróciło do normy.
Tak jak koledzy piszą spr. Świece wystarczy się do nich dostać ściągnąć z nich przewody wziąść jakiś kabelek odizolowany z dwóch stron jeden koniec do plusa akumulatora lub tego co jest pod maską a drugim końcem dotykać do świecy tam gdzie jest podłączony do nich przewód oryginalny jak będzie iskrzyć to świeca ok a jak nie będzie to do wymiany najlepiej i prawidłowo powinno się wymieniać wszystkie świece na nowe. A druga sprawa to pompka paliwa w zbiorniku tez warto zajrzeć tam
W TDSie przyczyną takich objawów może być pompa paliwa lub nieszczena pompa wtryskowa przez co ci się zapowietrza.
Błąd kolego świece jak wiadomo gdy zaczynaja się grzać to robi się pobór pródu, więc jeżeli dotykając do niej przewód w którym płynie prąd zaczyna iskrzec, to znaczy że swieca jak mówisz grzeje się i jest sprawna. gdy nie ma takiego efektu swieca jest spalona nie ma poboru nie grzeje jednym słowem. Taki sam efekt jest jak podłączasz kleme do aku a masz no nie wiem np: włączone jakieś odbiorniki w aucie to też jest pobór i przy doczepianiu klemy do słupka aku zaiskrzy proste. Dodam że jestem elektrykiem samochodowym i na tyle co już wrzyciu świec posprawdzałem nigdy jeszcze się nie udało mi pomylić w diagnozie. wiadomo że tak tylko można sprawdzić ją pod względem działania.
Kolego tak się składa ,że ja tez jestem elektrykiem i wielu spraw w tym zakresie nie trzeba mi tłumaczyć:smile:.
Ale do rzeczy ,powtarzam - to ,ze jest przejście ( pobór prądu) nie oznacza prawidłowego działania takiej świecy.
Mówiąc prościej ,,świeca sprawna grzeje się od końca jakieś mniej więcej 5-7 mm ,przynajmniej w TDSie , świeca z przejściem (z poborem prądu ) niesprawna ,grzeje sie 2mm i to powoduje ,ze auto niemłode nie chce odpalić ,albo trzęsie po dopaleniu :)
Wniosek ,jak jej nie wykręcisz ,nie podłączysz na krótko do aku i nie zobaczysz jak sie rozgrzewa to nie wiesz czy jest sprawna , mierzenie samo to domysły.
Pozdrawiam :)
No zgadzam się z Tobą w 100% dla tego napisałem że tak tylko można spr jej działanie czyli czy jest sprawna czy spalona o to mi chodziło a co do dokładnej diagnozy to się zgadzam że trzeba wyjąć. Tylko w wiekszości przypadków nikt świec nie wymienia tak jak w silnikach benzynowych co ileś tam tysiecy przebiegu. W dieslach wymieniają dopiero jak się przepalą i znasz zreszta ten temat :) więc u kolegi pewnie też świeczki będą i tak nowe.
Świece się sprawdza cęgami prądowymi. Niesprawna do końca ma mniejszy pobór od reszty. Wyjmowanie świec to ryzyko. Nigdy nie wiadomo czy się normalnie wykręcą bez gwintu.