Wersja do druku
Witam tak jak w temacie dużo roboty jest z demontażem przedniego zderzaka w E32? Ogólnie chce się zabrać do montażu wlotów od 750 czy tam 740, ogólnie myślałem, że nie będzie to taki ciężki temat. Dlatego najwygodniej do "rzeźbienia" tego będzie mi zdemontować zderzak. Może ma ktoś jakieś doświadczenia w montażu wlotów do e32 ze zwykłym zderzakiem od m30? Mam fotorelacje z montażu wlotów ale do e34, a tam jednak zderzak jest trochę inny.
co do demontazu to sprawa bardzo prosta, musisz zdjac dluga listwe ozdobna (gdy ja odciagniesz bedziesz widzial zatrzaski ktore trzeba wcisnac je np. srubokretem) nastepnie zobaczysz dwie sruby ktore trzeba odkrecic i zciagnac zderzak.
Listwę mam ciągnąć do siebie?
tak ale nie za mocno zeby jej nie wyrwac.
Poluzuj najpierw wszystkie zatrzaski a dopiero później ciągnij. Uważaj, bo łatwo je połamać. Odepnij też halogeny i spryski (o ile masz).
~wysłane poprzez Tapatalk
podłącze sie pod temat jutro zabieram sie za zdjęcie zderzaka , dzisiaj odkreciłem obie śruby i zderzak bardzo mocno siedzi na swoim miejscu :/ czy tam nie ma przez przypadek ślizgów albo czy nie tzreba zdemontowac przednich nadkoli zeby cos odkrecic dodatkowego??
Ale temat odkopałeś ... ale są ślizgi po bokach i pewno się zastały. pamiętam, że gdy wymieniałem zderzak pierwszy raz to też nie chciał zejść, tak się zaparłem, że jak puścił to obiłem sobie nery przewracając plecami motor :)
hehe no odkopany ale czego sie nei robi dla swojego auta :) dziekuje za pomoc jedune co mi potzrebne do szczescia to tylko znac odleglosci na zderzaku do obrysów i jutro siada prawie cala ameryka :)
Przesmaruj ślizgi jakąś midzianką to będzie schodzić na przyszłość lepiej. Jeżeli dalej zderzak nie będzie chciał zejść to możesz się posłużyć gumowym młotkiem stukając w narożniki przy nadkolach. Samąszczelinę regulujesz sam (o ile trzeba) w prowadnicach przy karoserii. Trochę zabawy jest z tym, ale efekt będzie taki jak powinien.
Z własnego doświadczenia mogę raczej doradzić porządne kopnięcie od strony koła zamiast gumowego młotka ;)
wczoraj ściągałem do wymiany skraplacza klimy i zderzak zszedł już delikatnie, bez kopania, także jak przesmarujesz prowadnice przy składaniu to następnym razem będzie już łatwiej.