KAPRYSNE m60b30 z rana... problem przed zima...

Witam Panowie:) iii Panie:P mam problemik:) w sumie to nie zwracalem na to uwagi a bardzo z racji na to ze w lato mi to nie przeszkadzalo ale jak przyjdzie zima to WIEM ze bedzie wiekszy problem:)

PROBLEM:

kiedy odpalam auto po raz pierwszy danego dnia (obojetnie czy rano czy po pracy o 17) samochodzik do czasu zlapania jakiejs sensownej temperaturki strasznie kaprysi:) jak jezdzilem na klimie to tego nie zauwazylem bo obroty trozke wyzsze ale zaczyna juz pizgac i wylacyzlem klime a problem przy nizszych obrotach sie powiekszyl:) auto kaprysi kaszle.. ksztusi sie i generalnie nie idzie:) ale po 5 min jazdy(albo postoju) wszystko jest IDEALNIE:)

e38 730 manual m60b30 95r
na kompie zero bledow(chyba ze mata pasazera ma na to wplyw...:P)

wie ktos o co moze chodzic?:> dodam ze przed oddaniem do mechanika na uszczelnienie silnika bylo CACY auto po odpaleniu bylo zywe jak by mialo 95 stopni:) moze mechanik(ktory tez ma e38 730) cos sobie wymienil?:> moze cewki?:> co ma na to wplyw?:) pozdrawiam!!



PS. dodam ze auto pali cos duzo...:) no mam ciezka noge fakt ale 23.6 to chyba za duzo jak na 3.0:) tzn jak jezdzilem na 17 kolach to bylo 20:) teraz jak zalozylem 19 to 23.6... :) + klima non stop:) chociaz to moze normlane spalanie... 16 letnie auto klima 19 kola 255 profil i ciezka noga(ale nie non stop!)... jakies koncepcje?:>

mialem to samo w 4.0, sprawdz swiece i cewki najpierw.

Cytat:

---

Zamieszczone przez BRABUS

mialem to samo w 4.0, sprawdz swiece i cewki najpierw.

---

sprawdz = wymien ...:P a cewki tanie nie sa:P i wsadzic 1000zl bez rezultatu..:Dpoczekam az ktos jeszcze sie wypowie:P Tobie kolego pomogla wymiana swiec i cewek?:>

może i się nie znam ale przepływkę może sprawdzałeś?

mam podobny problem...tzn jak odpalam "na zimnym" to przez kilka minut dusi się i obroty nie wchodzą wyżej jak 500....czasami "co łaska" szarpnie wyżej.
wymieniłem przepływomierz (Bosch) i muszę jechać wykasować jego błędy bo były....dziś wieczorem jade do kumpla czyścić przepustnice.

dodam że auto czasami jak stane w miejscu to zadławi się (tzn spadają obroty) i gaśnie (czasami nawet wolno jadąc bez gazowania też gaśnie)

dam znać jakie są efekty dziś wieczorem ;) może to będzie to samo.....

przeplywke dzisiaj odlacze przed odpaleniem autka:P jak bedzie roznica - problem rozwiazany:) ale cyba juz to robilem ikiedys... chociaz z 2 strony.. spalanie duze to moze byc wina przeplywki...

Sprawdź na inpie czy obie sondy lambda działają.
Sprawdź samodzielnie czy aby na pewno nie ma lewego powietrza na zimno (samostartem).
Wykasuj adaptację Pb - być może komputer pamięta inne ustawienia dla zimnego silnika.
Sprawdź też działanie czujnika temperatury silnika oraz czujnika temperatury powietrza (na obudowie filtra).
Sprawdź działanie czujnika położenia wałka.
Przeczyść preparatem wszystkie styki od wszystkich czujników na silniku do których masz dostęp.
Sprawdź w inpie parametr smoothness.

Z objawów może wynikać najprawdopodobniej, że masz uszkodzoną sondę lub sondy lambda i ich wskazania zawiesiły się na jakiejś wartości, np. 0,31V.
Jeśli skasujesz adaptację i przez jakiś czas (np. dwa dni) jest lepiej i potem się pogarsza i zaczyna gasnąć, to masz prawie pewne, że rozjeżdżają się mapy wtrysków przez niesprawne elementy regulacyjne (sondy).

Cytat:

---

Zamieszczone przez brunoz

Sprawdź na inpie czy obie sondy lambda działają.
Sprawdź samodzielnie czy aby na pewno nie ma lewego powietrza na zimno (samostartem).
Wykasuj adaptację Pb - być może komputer pamięta inne ustawienia dla zimnego silnika.
Sprawdź też działanie czujnika temperatury silnika oraz czujnika temperatury powietrza (na obudowie filtra).
Sprawdź działanie czujnika położenia wałka.
Przeczyść preparatem wszystkie styki od wszystkich czujników na silniku do których masz dostęp.
Sprawdź w inpie parametr smoothness.

Z objawów może wynikać najprawdopodobniej, że masz uszkodzoną sondę lub sondy lambda i ich wskazania zawiesiły się na jakiejś wartości, np. 0,31V.
Jeśli skasujesz adaptację i przez jakiś czas (np. dwa dni) jest lepiej i potem się pogarsza i zaczyna gasnąć, to masz prawie pewne, że rozjeżdżają się mapy wtrysków przez niesprawne elementy regulacyjne (sondy).

---

lubie to:) taka odp to spoko:P PS. auto nie gasnie w sumie:) chociaz.. nie daje mu zgasnac... jakby babe wsadzil i kazal odpalic i jechac to by byl cyrk..

PS. jak sprawdzic tym samostratem lewe powietrze?:>

Sprawdź czy nie ma basenu w otworach na świece. Lubią pływać w oleju.

Samostartem (lub PLAKiem do kokpitów) sprawdzisz przy odpalonym zimnym silniku i zdjętej pokrywie. Psikasz wszędzie na łączeniach, gdzie są uszczelki itp. Czyli przy przepustnicy, przy odmie, w dole kolektora gdzie łączy się z blokiem, wszelkie rurki i wężyki podciśnieniowe, harmonijkę za przepływomierzem itp.

Jak w tym czasie podniosą się nieznacznie obroty (o około 50-100) lub zmieni się sposób pracy silnika (będzie np. pracował równo albo jeszcze bardziej się krztusił), to w okolicy tego psiknięcia jest nieszczelność i wlatuje lewe powietrze. Jak nigdzie nie znalazłeś nieszczelności to oznacza, że najprawdopodobniej tu jest wszystko OK. Skup się wtedy na sprawdzeniu w inpie pracy sond lambda oraz na parametrze smoothness.

Daj znać, co namierzyłeś i porób zrzuty ekranów z inpy. Będziemy dalej radzić :-)


Przepływomierz bym wykluczył jako przyczynę gaśnięcia silnika. Ostatecznie możesz go odłączyć i komputer zapożyczy sobie parametry zastępcze i jakoś będzie pracował. Ale na pewno będzie to równa praca i choć mniejsza moc, to jednak nie może gasnąć.

Cytat:

---

Zamieszczone przez brunoz

Samostartem (lub PLAKiem do kokpitów) sprawdzisz przy odpalonym zimnym silniku i zdjętej pokrywie. Psikasz wszędzie na łączeniach, gdzie są uszczelki itp. Czyli przy przepustnicy, przy odmie, w dole kolektora gdzie łączy się z blokiem, wszelkie rurki i wężyki podciśnieniowe, harmonijkę za przepływomierzem itp.

Jak w tym czasie podniosą się nieznacznie obroty (o około 50-100) lub zmieni się sposób pracy silnika (będzie np. pracował równo albo jeszcze bardziej się krztusił), to w okolicy tego psiknięcia jest nieszczelność i wlatuje lewe powietrze. Jak nigdzie nie znalazłeś nieszczelności to oznacza, że najprawdopodobniej tu jest wszystko OK. Skup się wtedy na sprawdzeniu w inpie pracy sond lambda oraz na parametrze smoothness.

Daj znać, co namierzyłeś i porób zrzuty ekranów z inpy. Będziemy dalej radzić :-)


Przepływomierz bym wykluczył jako przyczynę gaśnięcia silnika. Ostatecznie możesz go odłączyć i komputer zapożyczy sobie parametry zastępcze i jakoś będzie pracował. Ale na pewno będzie to równa praca i choć mniejsza moc, to jednak nie może gasnąć.

---

Autko nie gasnie:P kumam o co chodzi z przeplywka i trybem awaryjnym:P cos tam kumam:P ale z tym plakiem to pierwsze slysze:P sposob faktycznie prosty i skuteczny:P sprawdze dzisiaj szczelnosc:P jutro moze pod kompa:) porobe screeny i dam znac:) browara CI siedze:P

Cytat:

---

Zamieszczone przez seban123

Sprawdź czy nie ma basenu w otworach na świece. Lubią pływać w oleju.

---

hehe:P jak mi mechanik uszczelnial silnik(uszczelki pokryw zaworow m.in.:P) to sie zaczal problem:P takze oleju tam nie ma:P ale te cewki.. hmmm

Jak się sprawa zakończyła?

elektryka - polaczenie czujnikow temperatury silnika (tych z tylu) z kompuerem:) gdzies bylo cos przerwane bo nowe czujniki nie pomogly:) lektryk ogarnal:P

a na kompie ci pokazało że te czujniki bo mam podobny problem ps.teraz na zimnym dałem gazu to niechętnie wchodzi na obroty i czasem sobie kichnie tzn strzeli dodam cewki sprawne wszystkie sondy ok krokowy sie troszkę przycina

U mnie nie dało sie skadowac błędu właśnie tych czujnikow to wymienilem
na nowe:) tez nie pomogło i dopiero elektryk ogarnął;) nie dało sie skasować błędu więc komputer nie łączył sie z czujnikiem stad doszedłem ze to wina elektryki:) musisz podlaczyc autko pod kompa!:)

a na zimnym jak mu przygazowałeś na luzie to też niechętnie się zbierał i czasami sobie "kichną"

na zimnym i odrazu pod odpaleniu w ogole nie bylo rozmowy z nim:D

to czeka mnie komp i sprawdzenie go na zimnym silniku co go boli ok dzieki za info:)