no mądre One są? Co by nie było jakie by nie było nawet 730 na pełnej bidzie i z gazem zwykłym to mi sie serce i tak kraje i bym powykańczał odpowiedzialnych za to.
http://www.youtube.com/watch?v=EkDDb...eature=related
Wersja do druku
no mądre One są? Co by nie było jakie by nie było nawet 730 na pełnej bidzie i z gazem zwykłym to mi sie serce i tak kraje i bym powykańczał odpowiedzialnych za to.
http://www.youtube.com/watch?v=EkDDb...eature=related
chłopie, pomyśl, to jest wrak jak kazdy inny, warty tyle ile sie z niego da na szrocie wymontowac, za jeden dzien zdjeciowy serialu mozesz takich samochodow kupic 100-200...dramat jest gdy z uwagi na doplaty za zezlomowanie niszczone sa samochody w dobrym stanie w USA czy krajach bogatych Socjalizmu Europejskiego....
To nic mi jest szkoda bo sam bym nawet ryski na tym nie zrobił bo E32 to dla mnie Wszystko
hehehe co za temat,złom był to się go pozbyli i tyle.
Mi się podobało jak ten facet pod koniec zaczął rękami wywijać hehe
Nie zmienia to faktu iż codziennie mnóstwo tych aut "idzie na żyletki" niestety gdyż taka jest kolej losu :-(Cytat:
Zamieszczone przez KaczyDJ
Nie wiem z czego tu robić hehe mnie takie rzeczy wkur** typu crash party lub walenie młotem w karoserie mówie tu tylko o E32 i innych klasykach bo niestety takie filmiki na yt są albo to co sie dzieje na Bałzen Mi sie ta nazwa kojarzy z błazen i tymi ludźmi co biorą tam udział w tym procederze. Inne samochody nie zasługują na litość więc ich los jest mi całkowicie obojętny ale przez durni te samochody wyginą szybciej niż powinny. Ci którym jest to obojętne w istocie nie kochają Seri 7 E32. Zrobił bym to oddał na złom ale tylko wtedy jak by buda była na tyle zgnita że by sie do niczego nie nadawała bo po co by mi miała rdza stać na podwórku i płacić za nią OC ale gdzie by mi do głowy przyszło walić w niego młotem lub po nim skakać albo wjeżdzać w niego czymś Zapakować na lawete z szacunkiem wywieść i pomyśleć to nie tak miało być,dla mnie sprawa wygląta tak. Bo niestety niektóre E32 nie da się zrobić i nie ma co tego na siłe spawać bo to nic nie da. i innego wyjścia niż złom nie ma przed wykręcić co lepsze a reszte ....
A mnie to kompletnie nie rusza.Wysłużyła swoje i tyle.To rzecz martwa więc czego ma mi być szkoda
Prędzej czy później każda e32 tak skończy potem E38 i E65.Taka jest kolej rzeczy.Czy to fiat 126p czy to e32 to i tak będziesz się nią golić
Każda? Nie każda bynajmniej nie moja :) :D
też mnie to jakoś nie rusza, co innego gdyby to była moja bunia, wtedy bym pozabijał :D
Wszystko to rzecz nabyta i ma swoją cenę...
Troche sam przeczysz sobie kolego.Cytat:
Zamieszczone przez KaczyDJ
Najpierw piszesz, ze noz Ci sie w kieszeni otwiera jak widzisz sceny jak z podlinkowanego filmu, a pozniej, ze zezlomowalbys jezeli buda bylaby pognita.
A dopuszczasz do siebie mysl, ze moze wlasnie w tym e32 z filmu byla przegnita podloga/buda, w srodku wystarczylo zasiac zyto i podlac zeby uroslo i stalo takie cos na podworku i rdzewialo i wlasciciel musial placic OC?
I chcesz mi powiedziec, ze gdyby tarfilo na Ciebie i przyszla ekipa filmowa, dawala dobry pieniadz i chciala zabrac rdzewiejacy problem, to rzucilbys sie w drzwiach rejtanem i powiedzial nie, bo chcesz z honorami wyslac e32 w ostatnia podroz? Watpie.
Jak wczesniej napisal Dzuda, to sa rzeczy, rzeczy nabyte i sa kwestia ceny.
Takie samo podejscie do e32 jakie reprezentujesz Ty w stosunku do innych marek, ktore wg Ciebie "nie zasluguja na litosc", moze miec wlasciciel np. citroena xsara, dla ktorego ten citroen jest np 100x ladniejszy i fajniejszy od e32.
Troche wyrozumialosci kolego, bo wierz mi nikogo na sile nie przekonasz do e32, nawet jezeli byloby ono niewiadomo jak wspaniale.
Wiem yaz no cóż życie nie jest takie proste są rzeczy które jedno wyklucza drugie :P nie ma co filozofować :D
a tak btw - ciekawy jestem co z Twoim e32 bedzie za 10 lat ;)