Problem z układem chłodzenia w E32 730i R6 90', wybija wode.

problem polega na tym że wywala mi wodę prze korek lub gdy korek nie jest poluzowany przez wężyk odprowadzający nadmiar płynu
na początku pekały węże stwierdziłem że powodem może być uszkodzony parownik pęknięta membrana w nim przez co lpg dostawał się do układu chłodzenia powodując dodatkowe ciśnienie. Po odłączeniu parownika zmianie węża i odpowietrzeniu całego układu wywala mi wode nadal.Żeby było ciekawiej wode wywala dopiero po wyłączeniu zapłonu co jest grane i co może być przyczyną takiego szaleństwa .

Jedź na warsztat gdzie mają sprzęcik do sprawdzania CO2 w układzie chłodzenia bo raczej na 100% siedzi ci uszczelka pod głowicą (zobacz fotorelację z remontu mojej E38) a w E32 to też kiedyś przerabiałem w 4 litrówce V8

Było sprawdzane wyszło że wszystko jest ok

u mnie tyż było ok a ciśnienie miał na wężach i skończyło się remoncikiem silnika, ja na dzień dobry wymieniłem wszystkie węże na nowe w e32 i dalej ciśnienie i pękały - siedziała uszczelka

slabo odpowietrzony stan gdzies podgorke daj cieplo na max w kabinie wkrecaj na obroty i odpowietrz ta sruba co jest przy termostacie jak bedzie z tego wezyka co idzie do wyrownawczego leciala woda po podniesieniu obrotow to dopiero jest ok

Jarek ,R6 mają to do siebie że układ chłodzenia musi być dobrze odpowietrzony,dziwne że węże pękają ,zmień korek ,i nie jeździj na odkręconym korku ,robocze ciśnienie w układzie to 1,2 bara przy temp. 80-82*C .Możesz zastosować korek na niższe ciśń. jak w swojej mam 0,8 bara i działa rewelka

Sprzęcik do sprawdzania tego nie zawsze wykaże iż masz CO2 w układzie chłodzenie, u mnie nie wykazało

Cytat:

---

Zamieszczone przez jarek88

Było sprawdzane wyszło że wszystko jest ok

---

chłoapaki odpwietrzone jest napewno dobrze. Temp odowiednia dopiero właczyłem nawiew w kabinie na maxa i gorace powietrze co 2 min odkrecałem śrubke na obudowie termostatut auto stało pod lekką górką (podjazd do garażu) ż pod śrubki cieknei już tylko woda, pod dodaniu gazu leci piękny strumień w zbiorniczku. sytłacja ta sama, wywala wodę po zgaszeniu.
Czy można w jescze jakiś sposób stwierdzić uszkodzenie uszczelki bądz też głowicy ?

A ja miałem tak samo i wielu mechaników twierdziło, że to na bank uszczelka pod głowicą. Dodam, że płyn wywalało mi dopiero po zgaszeniu silnika, podczas pracy wszystko było ok!

Problem - walnięta pompa, po wymianie jak ręką odjął. Dodam tylko, że przed wymianą pompa nie ciekła, ani nie piszczała. Po prostu wydawało się, że wszystko jest ok, a tu zonk.

Obadaj dobrze pompę, nóż widelec może to akurat ona. Zamienniki niestety dość szybko "się kończą", a powinny wytrzymać 50k km :-/

Pozdrawiam,
Marcin

Przy odpowietrzaniu strumien strumieniem jak jest dobrze odpowietrzony to korek zakrecony grzanie działa jak powinno, wskaznik temp na godzinie 12 wisko załącza sie bez problemu jesli tak jest nic nie powinno sie dziac.

i co to wnosi do tematu tak powinno byc ale tak nie jest
ciekawostka po wyjęciu termostatu temperatura w pionie po zgaszeniu nie wywala wody

czy jest jeszcze jakiś sposób na sprawdzenie uszczelki pod głowicą

czekam na Matusza kontrlonie przerzucimy jego pompe wody i termostat do mnie i zobaczymy co sie będzie działo ,jeśli problem się powtórzy to pewnie uszczelka

Węże pękają od dużego ciśnienia które narasta - od zapowietrzonego układu mi jeszcze nigdy węże nie pękały. Pękają zazwyczaj jak uszczelka siedzie więc nierobił bym se nadziei ale najpierw wszystko sprzwdz 3 razy zanim na liście zostanie ze to uszczelka bo z tym sporo zabawy jest

a masz może nawiew na tył??poszukaj tam może nagrzewnica lekko puszcza,rurki od układu nigdzie nie są pozaginane?? temp.po zgaszeniu auta zawsze troche wzrasta moze też masz za wysoki stan

w swojej V8 też mi wode wywalało temp. była zawsze na środku układ cały czas się zapowietrzał też myślałem że to uszczelka ale ost. posprawdzałem węże jeden kruciec od dodatkowej pompki ogrzewania był naderwany (poruszałem wężem i pękł) po zrobieniu tego myślałem żę wszystko ok lecz tak nie było po namowie przez kolege zsunąłem węzyk ten co idzie od chłodnicy do zbiorniczka wyrównawczego czym ten weżyk przy chłodnicy zaślepiłem,podłączyłem kompresor dałem powietrza do zbiorniczka i ku mojemu zdziwieniu w okolicach pompy wody zaczeła wydobywać sie woda zlokalizowałem w ten sposób nieszczelność której normalnie bym nigdy nie zauważył,w ten owy sposób temp.stoi mi zawsze za 5 dwunasta jak cos podskoczy to odrazu wenytylator klimy sie włancza(visco raz sie załancza raz nie) idz tym tropem może to ci pomoże pozdrawiam:)

hej zwalczyłes problem czy jeszcze :)

proponowalbym pierw tak: sprawdzenie calego ukladu czyli wszystkich opasek i przewodow wodnych, potem termostatu termostat lubi sie zacinac a w kosekwencji nie puszcza wody na chlodnice i woda gotuje sie w bloku i wytrzaaza sie podcisnienie a to podcisnienie wywala plyn w zbiorniczku wyrunawczym... potem sprawdzic ewentualnie pompe wody bo gdyby byla walnienta uszczelka pod glowica to prosto to zdiagnozowac....dymillaby na siwo a spaliny mialyby taki slodkawa woń wtedy wiadomoze jest walnienta uszczelka pod glowica i dochodzi do spalania plynu chlodzacego

tak i jeszcze biała maż na bagnecie

nie ma mazi pod korkiem nie dymi auto narazie stoi grzecznie w garażu , mam inne wydatki

Jak byś chciał to kolega ma cała dobrą głowice dio M30 :)

Problem rozwiązany tak jak stawiał Marcin winna była pompa wody.
Po wymianie i odpowietrzeniu układu wszystko jest w jak najlepszym porządku :)