Wersja do druku
Mam problem,cieknie mi olej miedzy silnikiem a skrzynią ( automat ) remont skrzyni był robiony w grudniu i gwarancja wygasła w maju.
Samochodem zrobiłem nie więcej niż 2000km .
I teraz pytanie czy uwzględnią reklamacje ?? Czego te glenie nie wymienili że cieknie ten olej ????
Przyszła mi myśl do głowy żeby zaprosić na warsztat rzeczoznawce i niech stwierdzi co zjeb...
PILNE!
Przede wszystkim sprawdz ktory olej tam wycieka- jest 50% szans ze to moze byc olej silnikowy ;) wiec moze niepotrzebnie psy na nich wieszasz...
Skoro gwara skonczyla sie w maju to raczej niewiele wskorasz - jesli to olej ze skrzyni to niestety simering bedziesz zmienial na wlasny koszy
p.s: do stwierdzenia co jest grane wystarczy dobry warsztat- szkoda kasy na rzeczoznawce...
Cytat:
Zamieszczone przez BOSS
Więc czemu nie zmienili mi tego simeringu ??? Był remont skrzyni więc powinni składać na nowych uszczelkach, jak to może być moja wina jak nawet nim dobrze nie pojeździłem od czasu remontu.
Jaki koszt zmiany tego simeringu ??
I cieknie olej ze skrzyni na 100% kolor żółty
To czy zmienili czy nie tego jeszcze nie wiemy :)Cytat:
Zamieszczone przez CICHY83
Sam simmering to koszt niecalych 20Eur ale do wymiany trzeba demontowac skrzynie wiec koszt wymiany wysoki.
Jakoś nie wierze żeby się przyznali ze nie zmienili... skonsultuje się z rzeczoznawcą i będzie po temacie on ich dopilnuje i bedzie przy wyciąganiu skrzyni
Po demontazu skrzyni bedzie widac czy ten simmering jest stary czy nowy- nikt sie nie musi przyznawac :)Cytat:
Zamieszczone przez CICHY83
ale nie moge stać przy nich całymi dniami aż zdemontuja skrzynie,musze mieć jasno powiedzianeczy to ich wina a raczej na siebie nie ukrecą bata wiec rzeczoznawca mi w tym pomorze .
Życie mnie nauczyło i nie wierze nikomu.
Jeżeli simeringu nie zmienili to gó...wniany warsztat. Ja gdy robiłem skrzynię u Tarnowskiego to nikt mnie nie pytał i nie zastanawiał się nad tym czy uszczelniacz wygląda dobrze czy źle, tylko wymienili i jest wyszczególniony na fakturze.Cytat:
Zamieszczone przez CICHY83
I nic nie ugrasz z nimi. Jeśli dałeś auto do naprawy skrzyni to ją naprawili i tyle z ich strony. Skrzynia przecież działa. Jeśli cieknie przez uszczelniacz, to go sobie teraz wymień albo oni mogą go dla Ciebie wymienic za dodatkową opłatą (taka będzie ich logika). Gdy montowali skrzynię to nic nie ciekło i simering wyglądał dobrze. A że teraz cieknie to pech. A nie wymienili bo nie chcieli Ci robic dodatkowych kosztów, a przecież uszczelniacz wyglądał jak nowy i był suchy. Itd. Typowe gadki z garażowych warsztatów.
Ja rozpieprzyłem skrzynię w Audi bo partacz nie wymienił o-ringów na przewodach przy chłodnicy oleju, a coś tam grzebali i poskładali na starych o-ringach bo akurat nie mieli? Nie chciało się iśc do magazynu? Tego nikt nie wie. Koszt może 5zł. Olej wyciekł, skrzynia się rozleciała i dostałem figę z makiem, tyle że jazdę tam zrobiłem ostrą i tyle moje i cała moja satysfakcja. A za remont i tak zapłaciłem. Tylko że gdzie indziej.
Pojedź do tego warsztatu i spróbuj to wyjaśnic, może akurat uda się, ale wątpię w to.
Z tego co wiem to cena demontażu i montażu skrzyni to ok. 600zł + cena uszczelniacza. Nie wiem czy nie trzeba nowego płynu do skrzyni przy takiej operacji.
Pozdrawiam
Dlatego w innym watku o regeneracji skrzyni biegow u Cobossa bylem ciekaw co naprawde mu zregenerowali / wymienili i czy jest jakas lista do faktury ...
Ale jesteś pewien że to cieknie ze skrzyni, a nie z silnika? Ponadto jak cieknie? Leje się ciurkiem, czy jest przypocony? Jeżeli to drugie, to przymknąłbym oko, monitorował stan oleju i jeździł.
Rafciu, nie po to płacisz 4 czy 5 tyś zł żeby tam coś ciekło czy było wilgotne. Ma byc zrobione dobrze i gamoniom i partaczom nie można odpuszczac, bo to nie komuna, kiedy ludzie cieszyli się że udało się kupic cokolwiek. Płacisz pieniądze i usługa ma byc wykonana należycie.Cytat:
Zamieszczone przez Rafciu
Pzdr
święta racja :)
Oczywiście, ja wszystko dokładnie rozumiem, ale jeżeli leje się z silnika, to nie jest zupełnie ich wina, bo do operacji skrzyni w ogóle nie zdejmuje się koła zamachowego i nie zagląda pod nie, bo to nie ich broszka. Więc najpierw niech ogarnięty człowiek ustali skąd to dokładnie cieknie i dopiero wtedy wieszaj, bądź nie wieszaj psów na tym warsztacie :)