Krok od Zakupu E38, prosze o pomoc i porade.

Witam
Nareszcie po 2 latach znalazłem upragnioną BMW serii 7.
Trafiło mi się auto "od znajomego"
Znam poprzednich właścicieli auto od około 7 lat w Polsce.
Sprowadzone rozkradzione z Niemiec. Nie miało przedniej maski, reflektorów, zderzaka, wzmocnienia.
Mój znajomy mając taki materiał wsadził w nią lift.
Generalnie auto jest z 98 roku w silniki 5,4 V12.
Auto od roku jest w posiadaniu kolegi który ma już 3 BMW w tym 7demki. I już nie jeździ nią bo nie ma kiedy. I jest mu zbędna a dostał w rozliczeniu. Jutro jadę ją prześwietlić. Ale sam się aż tak nie znam. Fajnie by było jakby któryś z forumowiczów wybrał się ze mną. Oczywiście odwdzięczę się !
Auto ma jeden atut. Nie było nigdy bite (z tego co mi wiadomo i jak mnie wszyscy w koło nie kłamią)
Teraz trochę na temat auta chcę wiedzieć. Wiem że utrzymanie takiego auta nie jest tanie. Ale chciałbym zapytać użytkowników e38 w tym silniku. Aby wypowiedzieli się na temat eksploatacji. BMW jest w gazie, na podwójnej, dobrej sekwencji. Chodzi mi ile kosztują wymiany świece, oleje, zawieszenie, itp rzeczy co się psują nagminnie. Oczywiście ma to być moja skarbonka a nie auto do katowania. Generalnie jest grubo wyposażona i śliczna. Ma niestety to regulowane zawieszenie, które jak wiem się psuje :( A na naszych drogach chyba szczegółowo... :( Do tego V12 na gazie może mieć różne problemy. Wiec bardzo proszę o podpowiedzi co szczegółowo prześwietlić o co wypytać. I z tą eksploatacją co roku, jak to wygląda. (Nie pytam tu o spalanie bo to dla mnie mało ważne). Ale nie chciałbym po 2 miesiącach jazdy z 10tyś władować.
Pozdrawiam

Ehh chłopie, wszystko na forum jest tylko nie w jednym miejscu. Za dużo osób pyta co jakiś czas o to samo i się niektórzy modzi denerwują. Sugeruję żebyś spróbował skorzystać z opcji „szukaj” i o silnikach, osiągach i usterkach znajdziesz na pewno. Gotowej recepty ci tu nikt nie da, musisz czytać miedzy wierszami. Choć to proste.

Te silniki sie nie psuja. A co do eksploatacji to pomnoz sobie utrzymianie Golfa x3 ;) i bedziesz mial odpowiedz co do kosztow. Jesli znasz ten samochod to juz lepiej nie trafisz... Poczytaj na Forum a znajdziesz na wszystko odpowiedzi.

Chłopaki rozumiem że są tematy.
Ważne kwestie dla mnie to pomoc kogoś z Łodzi.
I na co w tym silniku zwracać uwagę. Co ma byc tak lub innaczej.
Jakieś podpowiedzi.
Myślicie że za dopłatą 3tyś wiecej kupno takiej samej tylko w Longu byłoby opłacalne (niestety ta w Longu 95 rok ale na pełnym wypasie tak samo. Navi, lift, barki itd)

V12 musi chodzić bez wibracji -- na wolnych obrotach moneta 2zł ma stać na kancie i się nie przewracać.
A co do konstrukcji - rzeczywiście ten silnik uważany jest za wyjątkowo trwały i niezawodny.

Co do kosztów V12 to nie wiem, ale V8 po lifcie potrzebuje 250-500zł miesięcznie + paliwo. W V12 może być podobnie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez robert1903

Ważne kwestie dla mnie to pomoc kogoś z Łodzi.

---

Łódź ma swojego Przedstawiciela Regionalnego a jest nim kolega Antykk.

Cytat:

---

Zamieszczone przez hatecraft

V12 musi chodzić bez wibracji -- na wolnych obrotach moneta 2zł ma stać na kancie i się nie przewracać.
A co do konstrukcji - rzeczywiście ten silnik uważany jest za wyjątkowo trwały i niezawodny.

Co do kosztów V12 to nie wiem, ale V8 po lifcie potrzebuje 250-500zł miesięcznie + paliwo. W V12 może być podobnie.

---

a co Ty kolego w tym silniku robisz za 250-500 zl miesiecznie ?:> trupa masz jakiegos chyba:P ja w m30 w e32 tyle ladowalem:P

Mam zamiar pogadać z Antykiem czy by mi nie pomógł.
Co do monety 2 zł to sam sprzedający mi o tym mówił.
I powiedział że zademonstruje przy następnym spotkaniu :)
Dziś oglądałem auto.
Ma małe korozje na różkach od drzwi i na błotnikach.
Delikatne przetarcie na zderzaku, oraz małe pęknięcie na przednim zderzaku. (Taki do poprawek)
Auto utraciło ładowanie i koleszka jutro ma wymienić alternator (podobno kupił jakąś dobrą używkę za 1tyś)
Do tego coś z ABS szwankowało i to robi (czujnik czy kabel jakiś - coś tłumaczył)
Rączka od boczka jest delikatnie wytarta (do dopieszczenia)
Auto ma karteczkę o wymianie oleju rok temu przy 235tyś. Teraz auto ma ok 2 tyś więcej (było mega mało jeżdzone)
Ale myślę że olej trzeba zmienić. Zawieszenie (amorki) było wymieniane jakieś 1,5roku temu tak samo jak świece.
Ma wylane lusterko.
Te wszystkie "mejkapowe" rzeczy ma zrobić na dniach. Auto ma "odszykować" i wtedy będę mógł dalej szukać wad by z ceny go zwalić :P
Co o tym sądzicie.
Czy już pisałem że jest na 19 chromowanych słoneczkach <cwaniak> :D !

W te jego zapewnienia, ze wszystko zrobi na tip top specjalnie dla Ciebie, to za bardzo bym nie wierzyl... Lepiej utarguj 2 tys zl z ceny i sam sobie to zrob. Przynajmniej bedziesz pewny, ze jest to naprawione dobrze.

Cytat:

---

Zamieszczone przez JointoVicz

a co Ty kolego w tym silniku robisz za 250-500 zl miesiecznie ?:> trupa masz jakiegos chyba:P ja w m30 w e32 tyle ladowalem:P

---

Niedokładnie się wyraziłem -- tyle kosztuje utrzymanie całego auta.
Policzyłem koszty ewentualnych napraw (VANOSy, ASB, zawieszenie) + eksploatacja (OC, opony, olej, filtry, hamulce, klima, wycieraczki, żarówki) i podzieliłem przez ilość miesięcy, na jakie "starczają" i wyszło około 330zł/mies.
Jednakowoż niestety te wydatki nie są rozłożone równomiernie w czasie -- a dodatkowo w ciągu kolejnych lat E38 może być trapione niewiadomą liczbą drobnych usterek (czujniki, wyposażenie) i kilkoma większymi (kamień w szybę, kolizja).

Koszty zatem nie są od czapy. To wyliczenie w ciągu ostatnich 2 lat sprawdziło się co do średniej kwoty, więc jak dla mnie sprawa jest jasna.

matraks ma racje ale 19 chromowana sloneczka fajnie brmi :D ja mam na 20 na chromie :D

A czy takie auto generalnie po pewnym czasie da się sprzedać ? Ktoś kupuje takie auta oprócz forumowiczów napaleńców ? :)
Bo wiem że za rok/dwa kupie na bank nowsze.

no to nie wiem czy ci się opłaca w to pakować, sprzedać takie auto z tym silnikiem przy obecnych cenach paliwa to jest koszmar i do tego w polsce :D, chyba że kupisz po zaje.... okazyjnej cenie i po takiej sprzedaż :D inaczej będziesz się użerał miesiącami....

Koło 20 tyś za dowaloną 7demkę w gazie z 99 to chyba ok jest ?

20 tys za takie autko z tego rocznika? Poszukaj jego wad. Jak nie znajdziesz to szybko Ci się ujawnią po zakupie - najprawdopodobniej. Kolega Dawid7er bardzo dobrze to napisał. Ja na Twoim miejscu bym się nie pchał. Ja na 7er polowałem kilka lat i kupiłem aby już nie sprzedać :) . To jest moje oczko w głowie.

Kolejna sprawa to z tym liftingiem coś nie tak, auto nie miało maski, zderzaka i belki zderzeniowej? Od kiedy to ktoś ściąga te rzeczy "od tak sobie"? W takie bajki kolego to Ty nie wierz w niemcach takie cuda potrafią robić że się w głowie nie mieści - np: nadkola odbudowane z kartonów po bananach + 5 kg betonu.