problem z m30 pomocy pilne !

Witam !
Mam problem z silnikiem tego typu : odpalam silnik z rana troszkę faluje po czym normalnie zaczyna pracować podczas jazdy z początku jest ok po przejechaniu kilku km zaczyna szarpać cały autem i czuć jakby go coś trzymał jak jade tak do 2-3tyś obr później jak go przeciągne powyżej 4-5 tyś to zaczyna na jakiś czas pracować normalnie po czym problem pojawia się z powrotek i szarpie całym autem .. moje wstępne diagnozy to sonda lambda jednak nie jestem do końca pewnie i jeżeli ktoś miał podobny problem i go rozwiązał to proszę o pilną pomoc ! z góry dzięki

Wygląda na sonde. Może to być też przepływomierz. Klapka może się blokować, to mozesz łatwo sprawdzić. Poza tym to raczej innych przyczyn nie widzę....

Mi tak się na ropie dzieje

Się znaczy mam teraz gdzieś 50/50 ropy z benzyną :P

najlepiej podłącz pod komputer i bedziesz wiedział czy sonda czy nie, choć i bez takiej diagnozy podobnie jak kolega też ją obstawiam.pozdr

Kolego sprawdż czujniki temperatury przy termostacie też działy się cuda wymieniłem i wszystko wróciło do normy:)

sprawdź też filtr powietrza. Możesz mieć już do wymiany dawno temu:) Banalna rzecz, ale zmienia bardzo dużo, przekonałem się już o tym.

Mogą też być wtryski.Miałem podobną sytuację rok temu...Na początku miałem własnie takie objawy.Przy normalnej jeździ np na 5 ok 80km/h szarpało autem,gdy jednak redukowałem z 5 za 3 przy tej prędkości i ciągnąłem do 6tys problem znikał...Później jednak wtryskiwacz padł całkiem

Cytat:

---

Zamieszczone przez DoDominik

Mi tak się na ropie dzieje

Się znaczy mam teraz gdzieś 50/50 ropy z benzyną :P

---

domin aż tak chcesz zaoszczedzic????? po co mieszałeś z ropą

może ma taki mocny i żeby był słabszy i kopcił :P Może poprostu nie lubi swojego silnika :)

przepływka jest dobra bo sprawdzana w kilku autach i nie ma opcji żeby z gazu strzeliło bo sekwencja ;) więc wtryski też odpadają ... filtry wszystkie nowe wraz z olejem ... pozostaje kwestia sondy lambdy i czujnika położenia wału ?

okazało się że podciśnienia były źle podpięte dlatego tak wariował ...

moglbys napisac o jakie podcisnienia chodzi bo mam podobne objawy, na zimnym chodzi idealnie nawet z rana po deszczu wiec wykluczam kable ale po przejechaniu 10-15km na wolnych obrotach trzesie buda na gazie mocniej na benzynie slabiej (gaz sekwencja) po wrzuceniu na D trzesie jeszcze mocniej ze az prawie chce zgasnac. Dzieje sie to tylko na mocno rozgrzanym.

to mi nic nie trzęsło tylko falowały obroty moc miał wszystko było ok jak jechałem tyle że falowało i to mnie dobijało więc ciężko mi powiedzieć co w Twoim przypadku się dzieje przyczyn może być mnóstwo

Miałem to samo zarówno na benzynie jak i gazie. Kilkukrotne czyszczenie silnika krokowego załatwiło sprawę. Od dwóch miesięcy mam spokój