Wersja do druku
Engine failsafe prog -usterka elektron.sterownika mocy silnika.-działa awaryjny program silnika
Panowie wie cie co może być przyczyną takiego zjawiska. Auto niby odpala ale obroty spadaja do zera.
już ktoś miał taki problem post można skasować przepraszam za kłopot.
Znaczy "Getriebe" Cię dopadło :( Przyczyn może być wiele. Niezbędna będzie pomoc kogoś z kompem diagnostycznym. Poszukaj - na forum było o tym kilka kilaka razy. A tak jako "wróżbita" to coś czuję, że któryś z czujników właśnie umarł był.
A jesli nie masz interfejsu poszukaj:
http://7er.pl/showthread.php/13214-D...-serwis-7er.pl
Moze ktos jest w okolicy!
Tylko ze jak trochę postała odpaliła, przejechałem 20km wróciłem do domu wyszedłem z auta i znowu zgasła.
Mam w znajomego no i w okolicy jest paru magików tylko juz późna pora. A mnie to męczy.
idę zobaczyć czy odpali jakieś 15min stoi.
Moze czujnik polozenia walka rozrzadu lub walu korbowego....
Teraz nie chce odpalić. A może to być przyczyna że mam prawdopodobnie olej w cewkach do wymiany 2 uszczelki pod deklem. Bo raz jak odpaliłem nie chodziła równo na cylindry i tam gdzie mam do wymiany uszczelkę to z tej strony rurka kopciła.?????
Kolego niech zgadne, skrzynia Ci przeciągała, odpalał jak chciał raz dobrze, raz źle.. miałem to samo. Wymieniłem czujnik polozenia walka rozrzadu (siemens VDO 260zł)
Autko śmiga ;) Pozdro!
Skrzynia dobrze chodziła do końca, ale odpalić za cholere nie chce. Tzn jest tak ie coś dziwnego nieby odpala ale obrotomierz nie zatrzymuje sie na 0500 tylko spada do zera.Cytat:
Zamieszczone przez bialydaro
Tu nie chodzi o skrzynie tylko o program awaryjny samego silnika. Przemek może za dużo Bagicz odwiedzałeś i serce jej nie wytrzymało ;)Cytat:
Zamieszczone przez przemo9999
Daj znać jak problem się rozwiąże. Mi się wydaje że to może padł Ci DME.
serducho jest zdrowe :) jutro będę wiedział lekarz przyjedzie i prześwietlenie zrobi:)
Jak zresetuje komputer to odpala i chodzi przez chwile jak nowa, tylko znowu komunikat wywali i lipka/.
Zobaczysz Supermen ona jeszcze do Chojnic zawita:)
I już wiem co ją boli padła przpustnica, jutro jjadę z nią do mechaniora mówił że powalczy z nią a jak nie to allegro;)
Pisałem że to przepustnica, objawy ewidentne identycznie jak u mnie.
Przepustnica założona odpala, ale nadal kuleje i nie reaguje na gaz.
Jutro znowu komputer przepływka sprawna. Cholera wie co jej jest.
Moja mała już żyje i ma się bardzo dobrze nawet lepiej niż przed awarią:)
I co to w końcu było ?? Ja mam własnie ten sam problem :/ Ledwie co odebrałem auto od mechanika bo padł mi już po raz 3 alternator chłodzony cieczą, to jeszcze dzisiaj w trakcie jazdy, przy zwalnianiu obroty zaczęły mi spadać ale komputer to skorygował i zaczał je podbijać co w efekcie dało falowanie obrotów ... najpierw spadają prawie do zera potem lekko podbija do 700 obrotów i znowu w dół i tak w kółko :/ Wcześniej działo się to tylko w przypadku odłączenia akumulatora .. za każdym razem kiedy to zrobiłem chcąc odpalić auto borykałem się z wielkim problemem, mianowicie zaraz po odpaleniu obroty spadały do zera w rezultacie auto gasło .... dopiero kiedy trzymałem pedał gazu na ok 1000 obr auto nie hulało niestety zaraz po puszczeniu - Kaput ;] Moja diagnoza do przepustnica ponieważ jeden z mechaników robiących wcześniej auto wykrył usterkę i zrobił mi ponowną adaptację przepustnicy ... jednak dzisiaj znowu zaatakował mnie ten problem :/
No u m,nie był to potencjometr gazu, ale przepustnica mówią że też daje takie objawy tylko że u mnie przepustnica w ogóle nie reagowała, więc kupiłem inna i było to samo, dopiero jak potencjometr zrobiłem wszystko wróciło do normy. Jak coś to nawet mam przepustnice sprawna z 2000 roku ściągnij tą rure co idzie od filtra włącz zapłon i zobacz czy przepustnica reaguje na pedał gazu. A co z obrotami odepnij przepływke i zobacz czy sie coś poprawi.
A jak coś chcesz spytać wal na gg szybciej ci powiem co i jak zrobiłem/:)