Przod caly ;) Chyba sie zamienie na swoja 7er...
http://moto.allegro.pl/chrysler-300c...515887039.html
P.S. Chcialem poczatkowo to dac do dzialu Humor :)
Wersja do druku
Przod caly ;) Chyba sie zamienie na swoja 7er...
http://moto.allegro.pl/chrysler-300c...515887039.html
P.S. Chcialem poczatkowo to dac do dzialu Humor :)
Po mojemu to o papiery się rozchodzi i nic dziwnego tu nie widze ;) ostatnio też tak była wystawiona świeża m3:)
Sent from my Desire HD using Tapatalk
300C jak najbardziej był w dieslu
kupujesz i odjeżdżasz :)
Wogóle to można kurierem wysłać ... nie za długi nie za cięzki co prawda gabaryt niestandardowy ale :) ...
Ciekawe ile akcyzy wylicza na to :D
biere go!:d
Ale demolka
To jest 300c touring w dieslu.. jak ktoś twierdzi że to magnum w benzynie to przekona go chyba tylko telefon do sprzedającego :)
kolego - 300 Touring , to nazwa również sedana ...to oznaczenie wersji silnikowej na USA (3.5) oraz wyposażeniowej . Przykład :
http://otomoto.pl/chrysler-300c-3-5-v6-C15677913.html (spójrz pod emblemat 300)
http://otomoto.pl/chrysler-300c-3-5-...C15338054.html
A poza tym - w USA nie było czegoś takiego jak 300 'C' ... tylko była 300ka
;)
300C to wersja EU.
Ok z tym touring to dziwna sprawa, podszedłem do tego tak że każde BMW pod nazwą touring to kombi, bo chodziło mi o to że to jest 300c w kombi :) Tłumaczenie z angielskiego wygląda tak:
Touring = turystyczny(ang)
Ale co do tego, że 300C nie występowało w USA to nie mogę się zgodzić.
Zapraszam do tego linka http://shop.ebay.com/?_from=R40&_trk...All-Categories po lewej stronie pod napisem "Model" można zobaczyć coś takiego jak "300C". Kto jak kto ale Amerykanie chyba znają się na swoich samochodach :)
Owszem - jest ;)
Sam na początku myślałem tak jak Ty ,ale potem rozwiałem swoje wątpliwości jak poczytałem trochę na forum Chryslera .
W stanach występują 300C i 300. N EU z tego co wiem , wchodziły głównie 300C .
Bywają również kombi 300 Touring , ale to wersje ze stanów - (3.5 , skóra itp.) .
W USA nie było chyba wersji diesla .
Moim zdaniem , jest to całkiem fajne auto ! ;)
Wszystko wszystkim ale nigdy nic po smiertelnym nie kupie!A tu znajda sie jakies fragmenty ciała!
To ja Wam Panowie wszystko ladnie wyjasnie ;) Modele Chryslera (tylko sedan):
model 300 - silnik 2,7l, bida z nedza, zero wyposazenia, brak nawet przeciwmgielnych, brak skory, brak aluminiowych felg(!)
model 300 Touring - silnik 3,5l, lepsze wyposazenie, skora, swiatla przeciwmgilene, alusy 17"
model 300C (HEMI) - silnik 5,7l, full wypas :) CALKOWICIE INNY PRZOD (taki sam jak w Europie)!!! inne lampy tylne, felgi chrom 18", inna skora niz w 300 Touring
model 300C SRT-8 - silnik 6,1l (mniaaaaaam :) ) Dodatkowe ospojlerowanie, materialy w srodku "europejskie"
zdjecia 300
http://i56.tinypic.com/2rfbhiv.jpg
300 Touring
http://i56.tinypic.com/2regqk6.jpg
300C HEMI
http://i51.tinypic.com/2me6dl2.jpg
Po liftingu w 2008 wersja 3,5l otrzymala przod taki sam jak wersja 5,7l
Dodge Magnum (tylko kombi) - silniki identyczne jak w 300, 300 Touring i 300C HEMI, zdjecie wersje po lifcie 2008
http://i54.tinypic.com/w9zfc4.jpg
Wersje europejskie bez wzgledu na silnik (3,5l V6, 5,7l V8, 6,1l V8, 3,0 CRD) mialy identyczny wyglad taki sam jak w USA wersja 5,7l V8.
Jestem z tego obryty bo w kregu moich zainteresowan byl bardzo mocno, poza 7er, Chrysler 300C HEMI 5,7 i SRT-8. Po przejazdzce SRT-8 z 425-konnym silnikiem zwatpilem przez chwile w sens kupna 7er ;) Moc wrecz przerazajaca! Caly sie spocilem juz po pierwszym wdepnieciu gazu... Ale milosc do BMW byla sliniejsza :D
Dokładnie.Miałem 300C ze stanów 2007r 3,5 V-kę,sprzedałem dopiero rok temu.
http://img101.imageshack.us/img101/7214/24072010.jpg
Była to właśnie wersja touring ale nie było to kombi.Też jak zobaczyłem pierwszy raz ten samochód w PL (przed kupnem go nie widziałem,aukcja z copart) to dziwiłem się o co kaman z tym tym touringiem.
Ogólnie auto takie sobie.Kupiłem delikatnie uszkodzonego w sierpniu 07r a pierwsza rej była w kwietniu 07r.Przebieg wynosił 6 000mil.Używałem auta sporadycznie i przy przebiegu 20 t mil zaczęła już skóra na siedzeniach pękać.Co muszę przyznać że nie miałem a nawet nie siedziałem w takim samochodzie żeby tak klima mocno chłodziła jak w tym 300C.Dosłownie po kilku minutach to nie dało się wysiedzieć:707: Spalanie jeśli patrząc na moc bo bardzo duże.Nawet nie wiem ile ale myślę że poniżej 15L nie schodziło.
Tyle tylko że jak zacząłem jeździć nim po sando na felach 22' to ludzie wtedy takiego wynalazku jeszcze nie widzieli i każdy się oglądał.Teraz juz kilka śmiga w moich okolicach,do jednego nawet moje 22' powędrowały...
Kolega Matraks ładnie wszystko opisał jeśli chodzi o modele.
Na zdjęciach tego co zostało po walcu widac że przód jest z 300C a z tyłu widac że kombi i jest diesel. Więc wersja europejska. Ktoś wcześniej pisał że chodzi o papiery tego złomu i dlatego mnie to zastanowiło. No bo po co komu papiery do takiego modelu i jeszcze za takie pieniądze? Ten model (300C kombi diesel) jest produkowany wyłącznie na rynek europejski. 300C oczywiście że jest sprzedawany i produkowany w USA i Kanadzie bo to przecież amerykański samochód, ale nie w wersji kombi i nie diesel. Wersja 300C kombi na rynku amerykańskim to Dodge Magnum.
Mogą znajdowac się w sprzedaży w USA takie wynalazki jak europejski 300C kombi diesel, ale to raczej z prywatnego importu:) Po prostu ktoś tak się mógł zakochac w tym modelu że kupił go sobie w europie za 2x taką kasę co w USA, a później go tam sprowadził i cieszy się obecnie wyjątkowym modelem swojego 300C:) Jedyny rodzynek w USA. Gdy już zobaczył swój błąd, gorzko zapłakał i pomyślał "jaka bieda ludzi skłania do zakupu 300C kombi i to jeszcze z 3 litrowym dieslem, biedni europejczycy"
Zresztą nie jest tak mocno rozbity. Trochę się wyklepie, trochę szpachli, trochę części z Żuka, i będzie jak nowy. I trochę choinek zapachowych do środka (tak ze 2 kilo) i będzie git:)
Faktem jest że niezła masakra musiała byc i trochę nieprzyjemnie o tym myslec.
Osobiście myślę, że jeśli 300c to dla lansu i tu kombiak odpada. Trzeba wziąść ze sobą miernik lakieru (coby szpachli nie było) i jechać i brać :D