Szarpie i nie przyspiesza płynnie

Mam problem panowie.Było ok od dłuższego czasu ale ostatnio zatankowałem i pojechałem na myjkę.Zostawiłem auto na 2h,odpalam i szarpie autem przy przyspieszaniu.Rozpędzanie się nie jest płynne i lekko szarpie autem,jest jakby słabsze.Gdy silnik się zagrzeje problem znika.
Co to może byc? skrzynia jest manualna i jeżdzę tylko na Pb

Jeśli nie byłoby różnicy w temperaturze pracy silnika to mógłby być padający czujnik wału korbowego, tam objaw jest taki, że kiedy wciśniesz mocno gaz to szarpnie, przydusi się i zaczyna bardzooooo powoli przyspieszać a po niedługim czasie masz do wymiany czujnik wału korbowego.

A silnika Ci na tej myjni nie umyli przypadkiem ?

kolego podpinaj pod kompa

ja mialem to samo ze na zimnym szarpal bledu nie bylo aale live data pokazywala dziwne wykresy z powietrzem no i przeplywka padnieta.....jak auto sie nagrzalo to problemu nie bylo... jedyny obiaw to na cieplym na wolnych obrotach troche nim szarpalo

Podepne się bo mam podobne objawy.
Tylko u mnie nie ma różnicy czy silnik jest ciepły, czy zimny. Silnik jest po remoncie, wszystko zrobione na tip top, ale jak mu daje w palnik to z dołu jest słaby (mułowaty taki) i zaczyna poszarpywać.
Mam skrzynie automatyczną i silnik na vanosie. Może to rzeczywiście przepływka fałszuje.

U mnie chyba na pewno padł przepływomierz. Dzisiaj chciałem pojechać po dziewczynę i jak wyjechałem na główną ulicę chciałem nieco mocniej przyspieszyć, to silnik zaczął się dusić jakby nie miał paliwa. Jechał tylko do 1500obr/min, powyżej tej wartości dusił się i strzelał w dolot. Po całkowitym odpięciu przepływki, praca silnika w ogóle się nie zmieniła...
Więc teraz powstaje pytanie, gdzie kupić przepływomierz? Allegro, intercars (o ile mają), ASO (kupa pieniędzy). Oczywiście w grę wchodzi tylko nowy, ewentualnie fabrycznie regenerowany o ile istnieje coś takiego.
I kolejne pytanie, czy po wsadzeniu nowego przepływomierza nie trzeba go jakoś wgrywać, czy kalibrować, czy jeszcze innych cudów robić?

W intercarsie mają przepływomierze. Oryginalny Boscha do 3.0d kupiłem za 550 złotych, a w ASO kosztuje coś około 1500. Polecam intercars. Co do programowania ECU, to nie wydaje mi się, żeby było potrzebne, ale głowy nie dam :) Można by ewentualnie zresetować adaptację silnika.

Dzisiaj gadałem z kumplem który do swojej bejcy też kupował w intercarsie. Ponoć mają tam też jakieś zamienniki, ale u niego wytrzymał 2tygodnie i przestał działać :)

Jak zamiennik to tylko pierburg, ale ceny są podobne, bądź wyższe niż Bosch

Udało mi się załatwić nowy boschowski przepływomierz, z roczną gwarancją za 485zł.

No i masz babo placek....
Dzisiaj rozkręciłem i umyłem wkład przepływomierza w benzynie ekstrakcyjnej, wydmuchałem sprężonym powietrzem i co się stało?
Samochód zaczął jeździć...
Nie testowałem go zbyt długo i nie wiem czy jeszcze szarpie, w każdym razie jeździ. Nie wiem tylko jak długo :)

Jeśli takie czyszczenie przepływomierza pomogło to bardzo prawdopodobne jest, że to już ostatnie chwile elementu grzejnego(a bez niego przepływomierz nie będzie działać)

Do czyszczenia przepływomierza taką metodą najlepiej sprawdza się zmywacz do hamulców. Wyciągamy wkład i element grzejny czyścimy(jest w takim okienku z jednej strony zaślepionym)

Tak właśnie zrobiłem tylko benzyną ekstrakcyjną bo akurat miałem pod ręką. Problem znikł, nie wiem na jak długo, dlatego bez nowej przepływki w bagażniku nie chce gdzieś dalej jeździć :)



Dzisiaj wymieniłem przepływomierz, na nowy boschowski i co się stało?
Rewelacja, samochód zupełnie inaczej jeździ, teraz czuć że to ma ponad 4 litry pojemności. Oczywiście zniknęły też poszarpywania przy większych obrotach, z dołu stał się żwawy, a koła chętnie tracą przyczepność na suchym asfalcie. Skrzynia biegów też jakby inaczej zaczęła zmieniać biegi, bardziej miękko, bez przeciągania. Jest to droga impreza w wymianie, ale jeżeli ktoś ma podobny problem, warto się tym zainteresować. Dodam jeszcze że silnik z vanosem, czyli m62TU, nie pracuje poprawnie z odpiętym przepływomierzem! Pracuje tylko do 1500obr/min, powyżej tych obrotów jest zamuła, strzelanie w wydech i dolot. Jednym słowem nie da się jechać.
Kolejna sprawa, przed wymianą przepływki, odepnijmy klemy (najpierw minus-, później+) i połączmy je ze sobą, dla zresetowania komputera. Dopiero po zamontowaniu przepływomierza podpinamy klemy (najpierw plus+, później minus-). Bez tego mogą wystąpić dziwne objawy po odpaleniu.