Wersja do druku
Mam taki oto problem, przy skręcie kierownicy wyje-buczy pompa wspomagania. Po rozgrzaniu silnika trochę cichnie ale jednak słychać ja i to dość głośno. Częstotliwość tych odgłosów zmienia się wraz z obrotami silnika. Myślałem że może brakuje płynu ale wszystko jest ok. Ojciec powiedział że może to być zapchany filterek od płynu wspomagania (jest coś takiego?). Gdzie on się znajduje bo nie bardzo mi się widzi kłaść się w tym śniegu pod auto
filterek??hmm nie slyszalem. proponuje zlac stary plyn zalac swiezy, ale jak dla mnie pompa do wymiany:/
filtr płynu do wspomagania znajduje się na dnie zbiorniczka płynu do wspomagania, wymiana tylko ze zbiorniczkiem :)
Czeka Cię - wymiana pompy na inną. Przerabiałem - nawet wlewałem jakieś ceramizery i nie "Potarały" a koszt innej używanej był 100zł .
wychodzi szalenie bokiem w zimie:P
ja zmienialem w zeszlym roku po zimie wlasnie:)
Ja też miałem to samo - pomogła zmiana pomy.
he he, nie szaleje bokami :D no tak podejrzewałem że będzie do wymiany, no nic, dzięki
No proszę dzisiaj rano jak jechałem do pracy o 2 w nocy był niezły mrozik i te same objawy też zaczęło buczeć przy ostrym skręcie, zaglądam na forum a tu temat już gotowy:)
Zacznijcie od wymany płynu. W najgorszym przypadku (przy wymianie pompy) można spuścić ten nowy płyn i zalać ponownie.
Polecam wymiane oleju, pare miesiecy po zakupie auta wymienilem wszystkie plyny min. we wspomaganiu i roznica byla odczuwalna. Olej jak to olej z czasem sie zuzywa i traci swoje wlasciwosci ale w twoim przypadku bez wymiany pompy chyba sie nie obejdzie.
jak mocno buczy to olej nic nie da, spojrz czy pianka sie zbiera po kreceniu kierownica, ale takim normalnym, parkowanie jakies manewry pod blokiem takie rzeczy:P
a co do zimy i napedu na tyl....nie wierze, ze boczki nie byly:P
no dobra może troszkę :D ale w końcu "Bokiem Muszę Wchodzić" :D objawy zaczęły się po nadejściu mrozów. Dobrze że ceny części do e32 są na bardzo akceptowalnym poziomie :D
a w którym miejscu znajduje się to ustrojstwo żeby zlać stary płyn?
odkrec srube na pompie:) jest taka jedna przelewowa:)
podlacze sie panowie do tematu.Tydzien temu padła mi pompa, ale do tego stopnia ze po odpaleniu auta było jedno wielkie buczenie, a jak jeszcze do tego zaczynałem ruszac kierownica to robiło sie to buczenie nie do zniesienia.kupilem uzywana pompe, wymieniłem, zazałem nowym olejem.wszysko grało i byłoby swietnie gdyby nie kolejny numer z pompa.wczoraj znów mi padła i znów jęczy tak, ze nie moge jezdzic autem i stoi w garazu i czeka na ratunek.co poradzicie? jest moze cos co "psuje"te pompy, czy raczej trafiłem na felerną pompe ktora tez była na wykończeniu? są jakies pomysły, rozwiazania? z gory dziekuje i pozdrawiam
przeplukales uklad zanim go ostatecznie zalales plynem??jesli nie moze jakies opilki uszkodzily nowa( uzywana) pompe, ale jak dla mnie to kiepska uzywka:>
dzis kupiłem kolejna pompe, co mam dokładnie zrobic przed jej założeniem?
wymieniłem pompe i delikatnie zaczyna wyc:/ moga byc gdzies niedrozne przewody ?co mam zrobic?
Wymieniłeś płyn w układzie na nowy?
oczywiscie chf 7,1 zielony taki jaki jest wskazany na korku
To chyba znaczy, że nie masz szczęścia do zakupów.