Naprawa po wypadku?

Witam. Nie wiem czy wstrzeliłem się w odpowiedni dział, ale potrzebuje pomocy. Mianowicie przed ost. weekendem, wyskoczłlem sobie wieczorkiem polatać boomerem. Zasiedziałem się u kumpla, popadał deszczyk i wszystko przymarzło. W drodze do domku wyskoczył mi "hund" (piesek) pod kola. Moja reakcja była dziwna gdyż chciałem go ominąć (teraz wiem ze 3eba było walić w hunda). Bunia wpadła w poślizg. Starałem się jakoś to ratować ale niestety(brak asc) pierdykłem lewym tyłem w mały krzaczek obróciło mnie w strone rowu i bam... dzwon, pierwsze 3 drzewka przewiozłem na masce i wleciałem do rowu. Caly przod szlag trafił. A teraz moje pytanko. Co z tym fantem zrobic? chodzić szukać części? ze złomować? Czy kupić anglika na części? Dodam ze moje autko, nie było wczesniej bite wszystkie części org, maska leciutko poprawiana. Wymieniałem klocki płyny. Oryginalna gleba z Deutchland atest na szyby :) skorka nawet igła. Dbałem lepiej niż o kobietę :)

Zabieram linka :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Mejo

Dbałem lepiej niż o kobietę :)

---

Do tego się raczej nie przyznawać ;]

pomysł z anglikiem nie jest zły lecz musisz sam oszacować czy warto twoją złomować (na części) czy coś robić nadal ;)

właśnie zobaczyłem foty ...(na części) Ale nie że jestem wujek dobra rada, tak z mojej strony no to złomka... ;(

ja... porazka... bym tego psa chyba ...(oj groziloby banem jak bym powiedzial co...) porazka.. a wlasciciel psa sie nie znalazl?... porazka :) chyba pozostaje CI odpierdzielic ja na czesci... anglik przekladki blacharz lakiernik... to 10 kola tak o wydasz... wyrazy wspolczucia..

:( no wiem właśnie...Jeżdziłem szukałem kundla ale to jak szukanie igły w stosiie siana. Ale w realu tak źle nie wygląda. Fartuchy praktycznie całe. O dziwo nawet odbojniki pod belką są cale :) nie wiem jak to ugryź :/ A wie może ktoś, gdzie najlepiej okazyjnie kupić boome? Czy angliki mają wszystkie częsci takie same czy na coś trzeba zwrócić uwagę? Czy lepiej rozejrzeć sie za jakimś autem do rejestracji??;p Szkoda mi :( To bylo autko tylko na weekendy :( igiełka jakich mało :(

Rozbierz ją i popatrz na podłużnice, to najważniejsze. Jak są całe i proste to na Twoim miejscu bym ją naprawiał. Błotnik, maska, zderzak ze wzmocnieniem, pas przedni, lampy, chłodnice i wsio :) No i ewentualnie wahacz, lub wahacze.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Rafciu

Rozbierz ją i popatrz na podłużnice, to najważniejsze. Jak są całe i proste to na Twoim miejscu bym ją naprawiał. Błotnik, maska, zderzak ze wzmocnieniem, pas przedni, lampy, chłodnice i wsio :) No i ewentualnie wahacz, lub wahacze.

---

tez tak to widze, jesli zalezy Ci na aucie, po rozbiorce nie bedzie wygladalo az tak tragicznie.

Czy dobrze widzę i tam są opony letnie?Jakieś gładkie się wydają na tym zdjęciu (zimówka inaczej wygląda)

jak podłużnice będą ok to ja bym ratował... zrobisz se lifta przy okazji : )

Nie ma co gdybać.

Pogadaj z blacharzem na ile Ci wyceni naprawę, Będziesz wiedział na czym stoisz.

Ja bym naprawiał. Zawsze w takim wypadku wiesz co masz i jak było naprawiane.

Nie ma tragedii - nie takie przystanki autobusowe ludzie wyklepują na porządne auta.

pozdrawiam

Tak, oponki są letnie niestety. W dobrym stanie tylko na foto tak wyszło. Tak jak pisałem. Było to autko na wypady tylko. Nigdy nie szalałem, (już broń boshe jakieś palenie gumy czy coś) Dobra do rzeczy. Był lakiernik. Policzył mi 200zł od elementu (znajomy) Podłożnice niby całe, lecz to dopiero po spasowaniu wyjdzie :) Tak jak wyżej opisaliście, po rozbiórce nie ma tragedii. Bedziem klejił. Pozostaje pytanie- kupić całe auto tu w Polsce z Niemiec czy uk? Orientuje się ktoś za ile można skompletować przód?

kolego, w podobny sposob rozbilem swoja e39, z tymze u mnie te podluznice obok silnika sie skrzywily, jeden wahacz pekl, itp. Mialem okazje to tanio naprawic, ale ja uzywam auta codziennie, a nigdy nie wiadomo kiedy moze mi sie to raz jeszcze przytrafic, a juz klepanka nigdy nie bedzie to samo....ja uwazam ze szkoda klepac, bo zawsze bedzie pod gorke a koszty wyjda duzo wieksze niz wyliczasz. sprzedaj na czesci i kup sobie druga, to moje zdanie ;)

Nie wiadomo,czy nie poprzestawiało geometrii. Ogólnie do zrobienia, ale przy obecnych cenach e38 chyba nieopłacalne...

wszystkie ceny znajdziesz na allegro, jak bedziesz kupowal u jednego goscia to napewno wytargujesz sporo. jak kupisz druga to moze sie okazac szrotem i kupe kasy wsadzisz zeby jezdzila, zalatw pas przedni i zobacz czy podluznice ruszone, jesli minimalnie to bierz sie do roboty, nie liczac lakiernika to jest tydzien roboty.

Chyba nie ma tragedii i jak slusznie ktos juz zauwazyl najlepiej jest znalezc wszystkie czesci u jednego czlowieka bo wtedy mozna naprawde sie dobrze potargowac.powodzenia

Ja bym tego nie robił. Po pierwsze na oko nie ocenisz czy podłużnica nie dostała - mogła przesunąć się o 2-3 mm w jedną lub w drugą i już nie ustawisz geometrii auta tak jak trzeba, po drugie nie wiem czy nie ruszyło kielichów, ostatnio mierzyłem e38 która była tu na forum pokazana z alledrogo, podobny strzał, kielichy były przesunięte oba, niewiele ale jednak były. Na oko tego nie zobaczysz, a jak jakiś blacharz mówi ci że całe nie mierząc i nie sprawdzając jakie to auto ma gdzie wymiary to daj sobie z nim spokój, nie blacharz tylko "czesiek" ze stodoły.

Każdy sobie może oceniać że nie jest mocno walnięta, ale jak nie robił takich auto to lepiej niech nie pisze bzdur. Sprzedaj ją na części a to co chcesz zostaw dla siebie i kup drugą, moja dobra rada i widzę że padu kolegów też tak Ci pisze. Jedyna alternatywa to jeśli na 100% blacharz pomierzy i okaże się że nic nie jest przesunięte, wtedy możesz działać.

Na twoim miejscu kupiłbym angola naprawde za 6 tyś możesz mieć całego sprzedaż silnik skrzynie i pare gratów a blacharka Ci za darmo zostanie tylko troche sie trzeba pobawic

No w sumie tak, ale teraz skąd mam mieć pewność że nie trafie na gorsze autko? Widziałem już nie jednego 7era od "magików" i załatanego wiadrem szpachlu. Lub z zajechanym silnikiem:( Tu miałem pewność ze autko szpila z małym ori przebiegiem. Ten lakiernik to mój znajomy widziałem jego robotę to wydaje mi się iż zna się na rzeczy. Wytłumaczył co i jak i też własnie mowił o tej geometrii. Że tak na oko to ciężko to wyczuć i dopiero jak będą części, to przy pasowaniu wyjdzie. Padło jeszcze inne hasło. Ale nie wiem jak to wpleść w kontekst konwersacji. A jak by załatwic taką nie bitą z Niemiec,w tym roczniku, z tym samym silnikiem? W podobnym kolorze? :)

:-) kontekst każdy rozumie :-)

Szukanie samochodu to męczarnia. Trupów co niemiara.
Ja, podobnie jak niektórzy koledzy, radziłbym sprawdzić, czy podłużnice nie oberwały - jak są całe i zdrowe, to zwalić silnik i go dokładnie obejrzeć i dalej to wiadomo - części i ich zamontowanie.

Jakiś czas temu mój kolega (już prawie się nie udziela na 7er) miał dzwona E38 przedliftem i przy składaniu pompy wody okazało się, że pękła mu łapa silnika. Tak więc różne niespodzianki mogą się objawić - trzeba zatem wszystko dokładnie obejrzeć, pomacać, poszarpać, powąchać i opukać ;] To nie będzie lipy.

Z tym ciężka misja Ci powiem bo w sporu miejscach są nr nawet pod pokrywą komputerów za szybą i wogole ale są magicy do tego . Najlepiej to jak byś miał angola w tym kolorze na dawce części blacharka napewno była by dobra bo tam nikt nie szpachluje samochodów po stłuczkach

Współczuję :( Ale chyba najlepiej będzie to autko sprzedać na części po forum i kupić inne :( Zrobisz u blacharza to będzie rdza za jakiś czas i/lub nie zrobi tak jak trzeba a kasy władujesz i czasu na poprawki też :(

ja bym nie robił. pamiętaj że tył jeszcze do zrobienia . tam szpachli bedzie sporo. Jeszcze jedno pytanie do ciebie ; jak dbałes lepiej niż o kobiete to czemu są letnie opony założone??? jest prawie koniec stycznia , Nie chcę wiedziec jak dbasz o swoją kobiete :(
ps. ty chciałes sprzedać to auto kiedys na allegro???

A no letnie oponki są :( bo generalnie w zimie nim nie jeździłem. Nie przebywam w Polsce za często i ciężko się nacieszyć 7emą. A że w dzień który wyjechałem było dosyć ładnie, do głowy by mi nie przyszło ze to po przymarza na wieczór :( A poza tym. Jak by każdy 3mał psa na podwórku, tam gdzie jego miejsce to nic by się nie stało. To samo tyczy się ludzi. Chodzą głównymi drogami po poboczach i nawet nie zadbają o odblaski. A przyjdzie co do czego to potem kierowca winny i ma wyrzuty.

A mi zdjęcie nie chce się pokazać;/

Witam ponownie. Mam parę pytań. Mianowicie postanowiłem kupić drugiego 7era, z podobnym silniczkiem. Chciałem tylko zapytać o elektrykę w e38. Gdyż znalazłem ładne autko w dość przystępnej cenie. Niestety, brakuje tam skórzanej tapicerki i elekt foteli :/ i parę innych gadżetów a klimatronik wygląda na starszy :( Pytanko. Czy jest możliwe przełożenie elek. foteli z jednego modelu do drugiego(chodzi mi czy znajduje się już tam owa instalacja) bez jakiś większych problemów? I co do panelu klimy. W tamtej mam full elektronik a tu wygląda na jakiś starszy model(nie manual, tylko taki z jakimiś suwakami pod regulacja temp) Czy jest to do zrobienia? Czy odpuścić i szukać modelu z takim samym wyposażeniem? Jeżeli tak, no to na co mam zwrócić szczególną uwagę? Thx :)

Zagląda ktoś tu jeszcze? Chłopaki pomocka please:P

Chyba po prostu nikt nie ma doświadczenia w tego typu przekładkach.

Dla mnie sprawa jest prosta - jeśli lubisz się bawić, przekładaj, bo na pewno jakoś tam się da. Jeśli nie lubisz, nie bierz się za to, bo może potrwać i wymagać kupienia pewnej ilości gratów...
Poza tym są zagraniczne fora - tam jest kopalnia wiedzy. Polecam.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Mejo

Witam ponownie. Mam parę pytań. Mianowicie postanowiłem kupić drugiego 7era, z podobnym silniczkiem. Chciałem tylko zapytać o elektrykę w e38. Gdyż znalazłem ładne autko w dość przystępnej cenie. Niestety, brakuje tam skórzanej tapicerki i elekt foteli :/ i parę innych gadżetów a klimatronik wygląda na starszy :( Pytanko. Czy jest możliwe przełożenie elek. foteli z jednego modelu do drugiego(chodzi mi czy znajduje się już tam owa instalacja) bez jakiś większych problemów? I co do panelu klimy. W tamtej mam full elektronik a tu wygląda na jakiś starszy model(nie manual, tylko taki z jakimiś suwakami pod regulacja temp) Czy jest to do zrobienia? Czy odpuścić i szukać modelu z takim samym wyposażeniem? Jeżeli tak, no to na co mam zwrócić szczególną uwagę? Thx :)

---

Jesli w tym aucie jest klimatronik z panelem z wyswietlaczami ale jednak z pokretlami to zero problemu drugi (nowszy) panel podejdzie

a więc kolego u mnie po spotkaniu z astrą ucierpiało tak : maska ,lewy błotnik, zderzak ,pas przedni lewa lampa kierunkowskaz , na początku szukałem wszystkiego pod kolor nie polecam ceny kosmos ,podłużnice całe
w efekcie końcowym jest tak :pas przedni używka - 200zł , błotnik - 160zł,zderzak (kompletny jest dużo bardziej opłacalny gdyż same plastiki są cholernie drogie) - 600zł,maska bez grila i wygłuszeń - 700zł, lampy kupiłem komplet bez xenonu a że miałem oryginalny przełożyłem soczewki, przetwornice sam - 300zł, kierunkowskazy - 100zł co daje 2060zł i do tego malowanie : maska - 300zł błotnik i zderzak po 250 zł czyli 800 zł malowanie plus poskładanie jakieś 300 zł czyli łącznie = 3100zł !
a rozglądając się za autami typu anglik czy Niemiec z uszkodzonym silnikiem osobiście widziałem takich aut 3 sztuki i najgorsze jest to że wszystkie miały malowane szpachlowane elementy które potrzebowałem , ewidentnie szpachla tam pękała . więc wolałem szukać pojedynczych części które miały na sobie pierwszy lakier i brak rdzy . Więc dobrze się zastanów nad kupnem!

pozdrawiam

W końcu jakieś konkrety :) dzięki kolego. Też o tym myślałem żeby szukać odpowiednich pojedyńczych części. Z tym że obawiam się ze, przy składaniu okaże się. Ze tu jakiś wężyk poszedł tu jakaś rurka itp...
A pierdołki kosztują :/ I z tych 3klocków zrobi się 5:/ A za te pieniążki można już wyrwać jakąś goła beatricze. Pytanie czy lepiej anglika czy europejkę, w całości gotową do jazdy, czy zarżnietego klekota i remontować? I na co zwrócić uwagę przy kupnie nowego auta. Czy można by kupić calą i ewentualnie przelozyć skórki i klimatronika do golasa? (sorka że tak truję ale chciał bym jak najszybciej powrócić do 7era) ThX

Takie pytanko na szybko. Mój silniczek to 3litrowa benzynka (nie wiem jaki model). A czy jest jakaś możliwość, że podpasują graty od 4 litrowej siódemki? Typu pas przedni chlodnice klima itp(sam silnik mam zdrowy). Tak na oko to wszystko wygląda na to samo :) Kolega mówił ze w sumie większość części jest ta sama. Czy to prawda? Bo trafiła mi się 4 litróweczka-anglik za nie duże pieniażki i zastanawiam się nad kupnem cena to nie całe 4000zł

podpasuje:)

na 100%?? ktos moze to jeszcze [potwierdzic ;p

bedzie pasowało z przedlifta do przedlifta.