Czy ktoś zna tą firmę , ma ktoś jakąś opinie na ten temat.
Nie jestem zwolennikiem tanich zamienników ale wolę co roku kupić nowe wydając 200 zł za dwa niż 600 zł za firmowe , które nie wiadomo ile wytrzymają .
Proszę o opinie.
Wersja do druku
Czy ktoś zna tą firmę , ma ktoś jakąś opinie na ten temat.
Nie jestem zwolennikiem tanich zamienników ale wolę co roku kupić nowe wydając 200 zł za dwa niż 600 zł za firmowe , które nie wiadomo ile wytrzymają .
Proszę o opinie.
W fiatach się nie sprawdzają więc tym bardziej w betach.
Znajomy miał w e34 i nie narzekał z tym, że przód.
Nie wiem co to za amory ale wolałbym firmowe za te 600 na kilka lat :) Z tymi tanimi nigdy nic nie wiadomo.
Te za 600 są pewnie produkowane w hali obok tej też pewnie w chinach , niestety tak dzisiaj jest. Te są za 200 zł dwa ! Nawet jak po rocznej gwarancji zdechną to kupie sobie znowu nowe :)
Tuleje kupuje lemfordera , a na przeglądzie się śmieją że rok i i tak nowe trzeba :( ale tu bym mógł podyskutować :)
Jednak 90 zł za amor wydaje się śmiesznie więc chyba warto wypróbować :)
Coś mi dupa ucieka czasami na lodzie a mam już wszystko wymienione i geometrie zrobioną, NEUF kiedyś wspominał że po wymianie amorków mu te objawy zniknęły , może warto te 200 zł wydać :)
Kolega pisze , że na przodzie wytrzymały to na tył tym bardziej powinny :)
Dzięki za opinie :)
max ja miałem te amory w E36 i było super nie czułem różnicy między ori a jeździłem na ponad rok póki auto nie sprzedałem
Szwagier wsadził je pół roku temu do pasata, śmigają i nic się z nimi nie dzieje, ładnie pracują, auto stoi jak na ori.
Oj ja też, ja też. Kupiłem brykę i wsadziłem wszystko lemforder/trw, dawno minęło 60tys km i najmniejszego luzu nie ma.
Co do samych amorów. Mam takie za plecami, dokładnie na tył. Mają dobrą opinie pod najważniejszym dla mnie względem jaki opisali chłopaki powyżej- PRACUJĄ I STOJĄ tak jak ori i nic więcej nie chcę od podzespołów zwanych zamiennikami i po tym co już potrafiłem mieć za niespodzianki po założeniu "markowych i dobrych zamienników" Czy dadzą radę wytrzymać 30kkm, 50kkm czy 100kkm to się okaże w praniu. Będę do tego zestawu testował sprężyny CS Germany, kupiłem wzmacniane i ciekawe jak to wyjdzie w praniu, przyda się znalezienie dobrych sprężyn które z powodzeniem zastąpią ori nie robiąc z zawieszenia dziwnego wynalazku. Z tym, że kompletnie nie mam czasu podjechać i tego wszystkiego zrobić, chłopaki czekają na mnie w PO już 2 miesiące i chyba jeszcze ze 2 poczekają :/
max pytanie mam , czy ty wiesz na 100% ze masz walnięte amortyzatory??? wydaje ci sie , czy byłeś na stacji diagnostycznej i ci powiedzieli???? sądzę ze odczucia mogą być mylne z tymi amorkami. Jeżeli szkoda ci 30 zł na stacji wydać proponuję mały tescik drogowy. Przejechać po dziurawej drodze jakies 30 na godzinę , ale takiej co jest jak ser szwajcarski :)) z tyłu niech ktoś jedzie i obserwuje koła jak podskakują jak pinkpongi to do wymiany jak sie trzymają "asfaltu" to zostają .
odgrzeje kotleta :) moze ktos kto montowal te amorki sie wypowie jak z trwaloscia?? bo tez musze wymienic, a cena jest kuszaca :)
z tym amorami to jest tak jak z reszta dziwnych czesci z dziwnymi nazwami
4 max,kager,JC,SRL to tylko pakowacze i marki stworzone dla innych firm .Np 4 max to marka Inter Cars,kager to Fota ,a SRL to marka stworzona przez Polcar czyli kolejnego dystrybutora czesci .
W srodku mozna trafic na odrzut z tasmy np sachs,a mozna trafic na totalne badziewie,nigdy nie wiadomo.
Osobiscie kupowalem kilka chlodnic Kagera i zawsze trafilem w srodku BEHR-a,a przy skraplaczach klimy w srodku była wloska Ava ,4 maxa mam w drugim aucie podpore wału i precla i jezdze,a lekko nie ma
Za ta cene bym wziął,nawet jakbym mial za dwa lata zmienic na to samo
ja mogę je polecić 3 lata jeździłem na SLR i dalej na nich jeździ aktualny e38
Panowie wiecie co teraz produkuje SRL do e38 na tył GÓWNO dwa miesiące temu kupiłem je na tył ...Rozleciały sie przy MONTAŻU !!!!
Tależ na którym wspiera sie spreżyna nie jest spawany do lagi tylko ruchomy zabespieczony od dołu pierścieniem (segerem) !!!!
Gdy zakładałem spreżyne piersścień puscił i spreżyna poszła na dół z całym talerzem (wkurwiłem sie na max)
Odesłałem je do reklamacji ale na szczeście uznali ....
(Kupiłem na allegro na zdieciu talerz był spawany)
kup ALKO, założyłem do e46 cabrio i spełniają swoją funkcję ; )
Ja założyłem SLR Na przód i na tył na początku zeszłego roku i póki co jest ok (nie jeżdzę za dużo ale za to drogi w LBN jak ser szwajcarski :D )
jakis czas temu sprzedałem koledze z forum amorki SRL. Z tego co pamietam po niecalym roku juz wylaly, co prawda jezdzily na glebie, wiec pewnie to tez im nieco pomoglo. Gwarancje SRL bardzo rzadko uznaje, tlumaczac sie dziurami, zlym doborem sprezyn itd...Ogolnie jak ktos sam sobie to zmienia, to warto nawet co 1-2 lata wymieniac na nowki, ew rzadko jezdzi i po dobrych drogach, ale jesli mialbym komus placic za wymiane, wolalbym kupic cos lepszego.
takiego slr'a czy max geara moge założyć klocki czy tarcze ale amorki, sonde, przepływke itp gdzie ma byc konkretna wartośc i dokładność nigdy nie załoze, a przerabiałem juz to dawno, kiedys założyłem cały zawias max geara na przod do starej 730, po 6 miesiacach wszystko, doslownie wszystko było rozsypane, a tak zgniło ze nawet koncowek od drążka nie moglem odkrecic,
tarcze i klocki buuuhaha
14 000 km na nich zrobiłem, mam je na tyle. Nic się nie rozlało ani nie popękało. Jeśli jest to jakikolwiek wyznacznik to na oskp nowe miały po około 70%. Zakładam sam wiec jakbym miał za dwa lata wymieniać to również je założę.
Nie wiem Moi Drodzy jak ten SRL ale mam w swojej E32 na przodzie Bilsteiny,które zrobiły z 75 tyś km i nadal trzymają jak nowe...nie kupiłbym żadnych SRL amorków i tyle...Pozdrawiam.
buhahaha mam klocki i tarcze max geara w swojej 750 i jezdze juz 2 lata i jest idealnie, a inni wsadzaja ATE textaty czy inne , płaca 3X tyle co ja i ciagle cos bije itp. A napisałem tak ze jak założysz tani klocek to najwyzej bedzie piszczał i zmienisz je na inne w 15 min, jak wsadzisz badziewiaste amory i po 3 miesiacach znów trzeba rozbebeszac kanape, półke itp to nie jest juz tak rózowo
Jako że łączniki stabilizatora łatwo wymienic zaryzykowałem kiedyś i dałem SRL, po krótkim czasie miałem już lemfordery ;)
Zgadzam się z krzywy191 w 100 %...mam w swojej E32 tarcze jakiejś dziwnej firmy...nie pamiętam nazwy...które były tańsze o połowę od markowych tarcz i sprawują się idealnie...nic nie piszczy ani nie bije a hamulce żyleta...z amorkami bym nie zaryzykował...za dużo papraniny przy wymianie.Jakub ja tez zaryzykowałem z łącznikami w E38,którą miałem i kupiłem jakieś polskie wzmocnione po 22 zł za szt.Te akurat sprawowały się idealnie a kosztowały grosze.Pozdrawiam.
Wypowiem się i ja
E34 jezdzilem na wahaczach SRL 3 lata na sportowym zawiasie szerokim laciu i jezdza do dzis i nie maja ani grama luzu
Kupiłem E38 i otworzyła mi się puszka pandory nagle posypały się amory przod tył hamulce i masa innych rzeczy wszystko było jeszcze Ori
Niestety żeby ze wszystkim zmieścić się w budżecie musiałem kupić tańsze zamienniki
Po raz kolejny zaufałem SRL bo mam dostęp do nich ze znizkami .
Na amorach hamulcach nahustałem już 14 tyś i nic sie z nimi nie dzieje
Jak już ktos pisał, zależy na co trafisz w 'kartoniku'.
w pierwsze e38 założyłem laczniki febi, wysypane po 8 miesiacach, założyłem 4maxy i jezdzilem 2 lata az sprzedałem auto, w 750 zmieniałem amortyzatory i jeden lacznik sie wysypal, na szybko musiałem cos założyc a na miejkscu nie bylo do e38 to wsadzilem max geara i to od berlingo czy innegi cytroneta, był identyczny 3mm krotszy, kosztował 11zł za sztuke, są sprawne juz rok a smigam na kolach 20' . Amorki szajs, zarowki i inna elektronika to tez badziew te "brendowe" marki, ale łacznik? czy klocki? co w tym skomplikowanego i co moze sie złego stac???? Płacąc wiecej za znane marki masz wieksze prawdopodobieństwo ze cos dobrego kupisz i tylko tyle, kupujac szajs albo trafiles albo nie.
Orientuje się ktoś czy jeżeli mam jakieś zawieszenie nivo to mogę wsadzić te SRL zamiast tamtych bo w jednym zerwał się pierścień trzymający sprężynę a nie chce tego spawać bo mam dziwne przeświadczenie że wystrzeli.
Da się czy się nie da?
bmw e38 740l
wymieniasz pompe wspomagania i sprezyny i mozesz
Co ma pompą wspomagania do amortyzatorów.
Mieszko poczytaj sobie o systemie nivo to Cię oświeci...a tak na marginesie to wymiana pompy chyba nie jest konieczna...ktoś już opisywał podobną sytuację w E32 i chyba wystarczy zaślepić przewody albo jakoś zmostkować wychodzący z powrotem...myślę,że w E38 może być podobnie.Pozdrawiam.
mozna przy pompie zrobić "petle" jak najbardziej
Witam odgrzeje temat 😊mam pytanie do urzytkownikow amortyzatorów Srl ...jak się sprawują po czasie ??
Pozdrawiam