M30 gaśnie po odpaleniu ;-(

Witam was panowie.kupiłem jakis czas temu e32 m30b30 ze starą instalacją LPG, która juz poprzedniemu wlascicielowi wywalila przepływke, takze jest ona poklejona sylikonem po wiasniacku a autko nie smiga na benzynie;-( odpalam ją zawsze na PB, ale nie pojade na benzynie.Problem jest taki, że gdy ją odpale to od razu zgaśnie, a po drugiej próbie zaskakuje od razu.fakt, chodzi bardzo nierówno, ale nie gaśnie i moge spokojnie przerzucic na LPG zeby jechac.Myślałem o wymianie przepływki, ale czy jest sens....gazownik mi powiedział, ze jak nie bedzie sekwencji to znów mi strzeli ten gaz i znów przepływka do wymiany...nie wiem ile w tym, prawdy, wiec pytam was:-)I jaka jest przyczyna tego, ze nie odpali za 1 razem.Siódemeczka ma to szczescie, ze w nocy stoi w ogrzewanym garazu pod domem, ale jak jade do pracy i po pracy odpalam ją taką zimną to nawet za 2 i za 3 razem zgaśnie:( wiec musze ją trzymac na obrotach, okolo 1300-1600 az sie troche rozgrzeje i wtedy przezucam na gaz.nie ukrywam, ze jest to niesamowicie uciazliwe.co o tym myslicie?macie moze jakiesprzypuszczenia?co mógłbym sprawdzic/wymienic?
Z góry dzieki i serdecznie pozdrawiam
:)

Bardzo smutna historia wnioskuje że lubisz ten samochód bo piszesz o nim zdrobniale być może tamten flet nie dbał o to żeby była słuszna ilość paliwa w baku i pompa paliwa mogła pójść się kochać druga sprawa to przewody od baku 3 to przepływomierz skoro jest w takim stanie on też jest winny jak chcesz mieć szczęśliwy samochód i sam być szczęśliwym jego kierowcą zrób przepływke zadbaj o pompę paliwa wyczyść bak a jak nie to odpuść sobie ten samochód E32 nie jest temu winna że ktoś zboczony jej założył gaz zwykły wogule nie nadający się do tych silników to jest tak jak by człowiek miał ciężko pracować i był karmiony odchodami. nie będzie miał siły będzie zygał i wogule aż w końcu sie wykończy. W twoim przypadku należy sprawdzić wogule w jakim stanie jest ten silnik bo wymiana przepływki może już nie pomóc w silniku mogło porobić szkody typu tłoki rysy tulei i tłoków pobór oleju uszkodzenia głowicy. Tak właśnie od gazu Pierwszym krokiem jest sprawdzenie ciśnienia na cylindrach ustawienie zaworów jak mechanik stwierdzi że jest ok to montaż dobrej przepływki prawdopodobnie wymiana pompy i sondy lambdy jak ma byc jeżdżone na gazie to montaż sekwencji nie jest aż tak droga i nie karci tak bardzo tego nie winnego silnika połowę instalacji starej już masz którą sie wykorzysta butla jest wielozawór jest przewody są teraz tylko reduktor wtryski komputer i dostrojenie na dobrej sekwencji nie odczuje sie nawet różnicy nie zauważysz kiedy sie przełączy musisz zaglądać żeby zobaczyć na czym akurat jedziesz. Jak np nie masz pieniędzy to w zrób to co napisałem i w ostatecznosci popraw obecną instalacje i trzeba pamiętać żeby nie jeździć na malej ilosci gazu bo to wtedy prawie zawsze strzeli trzeba uważać ustawić to posprawdzać i jak zaświeci sie jedna kropka to odrazu już nie jechać na gazie tylko dotankotwać lać gaz na dobrych stacjach. Może nie bedzie to jakieś mocne i najlepsze dla silnika ale bedzie trzymać wolne obroty bedzie wkrecać sie na nie i nie bedzie strzelać i na benzynie bedzie chodził tak jak trzeba. Chyba że gazownik już widzi od razu że ta instalacja jest do niczego to zalożyć sekwencje albo jeździć tak aż sie rozpadnie a powiedz mi strzela ci ten gaz? nawet jak masz dużo go Regulowany był?

pompe paliwa wymieniłem, bo kretyn mial rezerwe jak po nią pojechałem, z czego wnioskuje ze nigdy ta kontrolka mu nie gasła, ten gaz byl tak ustawiony ze przy 2,5tys obr sie dławił i nie chcial dalej ciagnac.generalnie katastrofa.juz troche w niej porobiłem, ale jeszcze duzo pracy mnie czeka niestety ;-( bo to byl typowy bamber, który w sms mi pisał, że: "wachacze som do wymiany", albo "o kturej pan u mnie bendzie" :D taki gościu;/ zawieszenie przod zrobilem, chlodnica nowa, pompa paliwa tez, olej w skrzyni, filtr rowniez wymieniony.w silniku tez.teraz kolej na to odpalanie...ale totalnie nie wiem gdzie mam się z tym udac...bo wiesz KaczyDJ...pojade do jakiegos łba to mi powymienia wszytsko to co jest dobre, a jak pojade do znanego warsztatu to zaplace tyle ile auto jest warte:P takze nie wiem na co mam sie nastawic...jakie to beda koszta mniej wiecej. Bo uwielbiam to auto, zawsze marzylem o e32 i jak juz ją kupilem to mi ciagle robi kawały...a przeciez ja chce dla niej jak najlepiej, hehe :) a przerobienie tego gowna co mam na przyzwoita sekwencje to jaki to koszt powinien byc, bo najtaniej mi ktos zrobi za 2tys.ale w koszalinie....a na miejscu w bydgoszczy najmjiej 2350zł....to jest cena normalna , czy troche przesadzona ?

już bez przesady z tą II-generacją, auto jest lekko zmulone, owszem, ale jak ktoś to z głową wyreguluje to da się jeździć i wcale znów nie tak wolno...

Tak masz racje naszczęście w moim mieście jest Dwóch dobrych mechaników z Czego Jeden jest bardzo tani ma komputer i fachowych pracowników z moją bemą kiedyś sie porobiło że myślałem że tam cuda sie porobiły a on zrobił i bardzo tanio. Myślę że cena za Dobrą instalację wraz z montarzem nie powinna przekroczyć napewno 2 tyś. O ile zostanie twoja butla i wielozawór
Musisz poprostu popytać kto jest dobry zna sie i jest nie drogi i samochód doprowadzić do ładu. Może i da sie jeździć na 2 gen ale ja bym takiego samochodu nie chciał. nie kupił bym jesli nawet był by piękny chyba że by miał dobre wyposażenie to dał bym z 1000zł tak jak mój kolega kupił indywiduala w longu za 800zł z gazem zwykłym silnik tak wyniszczony że to chyba nawet nie paliło ale były skury na elektryce roletka telefon i wiele bajerów wyciągnąl co lepsze i samochód poszedł na złom.

Co do mechaników ustalaj wszystko z góry spytaj sie czy ci to zrobi i dokladnie za ile jesli zobaczysz inną E32 warto gościa zatrzymać i znim pogadać o siudemce i gdzie to naprawia jaki warsztat poleca. U mnie w mieście są tak na prawde 3 E32 może ze 3 gdzieś po bunkrowane bo bardzo rzadko je widze wszystko załatwiam na własną ręke

moim skromnym zdaniem o cenie E32 z M30, jak w przypadku każdego starego auta, nie decyduje stan silnika tylko stan blacharki ;-)
remont głowicy to niewielki koszt w porównaniu do remontu blacharskiego :-) Mnie sama blacharka z lakierem przy renowacji głupiej Łady kosztowała 8 tys zł... efekt możesz zobaczyć poniżej:

http://www.polskajazda.pl/foto/foto-...dn00000000.jpg

myślę że można za tą kwotę spokojnie zrobić generalkę M30 na oryginalnych cześciach, natomiast generalka blacharska E32 to pewnie z 2x taka kasa...
ja za swoją E32 M30B30 z II-gen dałem prawie 6000zł, już dołożyłem ponad 5kzł i nie żałuję :-) i za 1000zł nie oddam :D ale budę mam zdrową...
co do niszczenia silnika - jeśli instalacja jest dobrze wyregulowana, skład mieszanki odpowiedni to nie ma mowy o takim czymś - co do zmulenia - postaram się jutro wrzucić filmik jak przyśpiesza moje auto na gazie - sam ocenisz. Uważam że 0-100 na LPG łeb w łeb z E46 320d kombi (150KM) to wynik akceptowalny...

Jeśli tak jest jak mówisz to jest naprawdę dobrze i życzę ci żeby tak pozostało a ładzionka ładna w czasach gdy była w salonie pewnie kosztowała mniej niż teraz wyniosły cie koszty malowania w przeliczeniu teraz na nasze. :P
Ale ja i tak bym nie chciał boje sie tego gazu i tyle tu naszemu koledze ten gaz zniszczył samochód i powoli niszczy mu już życie. Jesteś wyjątkiem skoro twoje bmw dobrze znosi ten gaz bo naprawdę bardzo mało beemek by poszło bez marudzenia na 2 czy też 3 generacje gazu. i wszystkie bmw co oglądałem z gazem zwykłym były śmietnikiem oglądałem jedną co silnik bardzo kulał i powiedział aa miałem gaz zwykły szczelał nie dało sie jeździć to założyłem sekwencyjny ale tez jakis kiepski był. A gość sie za puźno obudził bo zmiana instalacji nic nie pomoże silnik nie miał ochoty dobrze pracować na benzynie a co dopiero na gazie osiągi były jak W E36 z silnikiem 1.6. Ale powiem tyle w takiej instalacji gaz idzie tym szlauchem w filter czy tam do przpływki czy jest jeszcze inaczej zależy jak kto to założy i każdy cylinder dostaje dawkę losowo jeden więcej drugi mniej gazu i każdy to powie i powinien widzieć że wszystkie 6 cylindrów w takim przypadku nie dostaje po tyle samo paliwa i nigdy nie bedzie idealnego spalania a jak to jest jeszcze źle ustawione gaz kiepski to każdy ciągnie ile chce robi sie chaos wybuchy muł auto nie jedzie szarpie jednym słowem tragedia dlatego im mniej cylindrów tym lepiej to chodzi na zwykłym gazie. Zdarzały sie M70 ze zwykłym gazem ja nie wiem to już jest gorze niż Horror jestem pewny że ostatnie cylindry dostają mało gazu a te dalej pewnie wcale po obu stronach pociągną 3 pierwsze i to wszystko i jak to ma dzialać M70 to delikatny silnik jak ktoś takie coś zrobi to sam sie prosi o to zeby ten samochód ulegl samo zniszczeniu

Ja mam zwykły gaz i nie narzekam no oprócz spalania :P które jest właśnie zawyżone przez przepływomierz w dalsze trasy odpinam go i jest OK :D

silnik z instalacją II generacji najcześciej strzela gazem jeśli:
- jest niewłaściwie dobrana instalacja (za słaby parownik)
- jest źle wyregulowana, za oszczednie (najcześciej)
- układ zapłonowy ma dość

co do napełniania komór spalania mieszanką paliwowo-powietrzną to działa to identycznie jak w samochodzie gaźnikowym w dawnych czasach - z tym że o tyle lepiej że jest jakaś-tam korekcja zależna od lambdy.
Jeśli silnik jest zadbany, układ zapłonowy jest w dobrym stanie a instalacja jest wyregulowana z głową moim zdaniem nie ma prawa się nic dziać. Silnik M30B30 jest prosty jak konstrukcja cepa, nie widze powodu dla którego miałby niepoprawnie pracować z instalacją II-gen która została stworzona właśnie do takich, prostych jak cep silników. Owszem mikser ograniczy osiągi ale to normalne.

Wydaje mi się że mity o II-gen LPG w BMW powstają na skutek tego że instalacje te są montowane "po taniości" do aut ze znacznym przebiegiem, do silników już w jakimś stopniu zużytych (od dziadka z niemiec funkiel nówek, w praktyce często grubo ponad 500kkm przebiegu, nie oszukujmy się - trochę się tego naoglądałem szukając) i na dodatek często ustawiane "aby jak najmniej paliło" a to nie tędy droga...

a co do Łady to nie po to ją robiłem żeby się zastanawiać ile na niej tracę, zapewniam Cię że koszt blachy to nie była nawet połowa całego kosztu renowacji :-)

Ja mam za słaby parownik i mi nie strzela.

Strzela od za dużego ...

od za dużego??? mi zawsze mówiono że gaz strzela jak jest za uboga mieszanka ;-) (stąd ryzyko przy końcówce gazu w zbiorniku)

Silnik M30 nie jest taki prosty chyba że porównujemy go do M70.
Moje zdanie jest takie gaz zwykły max do 4 cylindrówki prostej końcówki.
A jak wypowiecie sie na temat zwykłego gazu do M70 da sie zrobić żeby to było dobrze? Bo ja myślę że to nie możliwe

M30 to zwykłe, najbardziej standardowe OHC jakie można sobie wyobrazić z jednym wałkiem i 2 zaworami na cylinder (nawet zawory ma regulowane jak Łada ;-) )! Co w nim jest skomplikowanego wg. Ciebie?

Konrad i zupełnie się z tobą zgodzę to przykład najprostszego modelu sinika nie ma w nim nic z żadnych cudów nowoczesnej techniki nawet w tamtych latach
kaczy jeśli masz choć odrobinę orientacji w konstrukcji silników spalinowych nie powinno cię dziwić że M30 TO STARY TŁUK ALE ZA TO JAKŻE WYTRZYMAŁY

może wy macie tłuki. Dla mnie M30 To bohater.
Dla mnie przepływka mogła by być inaczej zrobiona przepustnica EML nie wypał albo lepsza czujnik położenia wału czujnik położenia przepustnicy i kilka pierduł nie jest to silnik jak w ładzie...

mówisz o osprzęcie a to co innego, konstrukcyjnie to traktor, i dla gazu to tez traktor ;-) dlatego musi działać ;-)
głupi fiatowski DOHC z lat 60 jest bardziej zaawansowany konstrukcyjnie (np kształt komór spalania)...

Cytat:

---

Zamieszczone przez koNik_N

mówisz o osprzęcie a to co innego, konstrukcyjnie to traktor, i dla gazu to tez traktor ;-) dlatego musi działać ;-)
głupi fiatowski DOHC z lat 60 jest bardziej zaawansowany konstrukcyjnie (np kształt komór spalania)...

---

Jeśli temat dotyczyłby wytrzymałości to fiatowski DOHC wraz z fordowskim DOHCem mogłyby nie starczyć na połowe z tego co robi "traktor" M20/M30.

rozmawiamy o skomplikowaniu tego silnika pod kątem zasilania instalacją II-gen ;-)
a co do wytrzymałości to się zgadzam ;-) ...choć rajdy akurat pokazały co innego jeśli chodzi o lampredi TC... ale to inna bajka

Dziękuję, zauważyłem.

Gaz do starego deohaca bez ceregieli. Na przykładzie zwykłego N9C dobrze dobrany mikser przed przepustnicą plus mały pod krokówkę i tyle.
Stopień zaawansowania instalacji na śrubę względem M20/M30 podobny.

Dokonań włoskich rozwiązań w dziale historii rajdowej nie znam, ale jest to dla mnie bez znaczenia :D

Poziom zasłużenia wspomnianych niemieckich R6 jest dla mnie wystarczająco satysfakcjonujący, obserwując scenę e30 w sieci, jednostki te zaskakują nieustannie :D

rozumiem że nie słyszałeś o Delcie Integrale, Delcie S4 czy 131 Abarth? Wszystkie oparte na tym samym silniku ;-)
Mówiąc o M30 traktor nie miałem zamiaru nic mu ujmować, jestem zdania - że im prostsze rzeczy tym lepsze :-)
M30 to świetny silnik, jedyne co bym mu dodał jako konstruktor (kosztem awaryjności) to popychacze hydrauliczne. Reszta jak dla mnie jest wystarczająca pod każdym względem.

W tematach jedynie zasłyszanych wole nie zajmować głosu, natomiast chętnie dyskutuję o tym co już mi przeszło przez ręce :D

Brak hydraulicznych popychaczy przy nawet umiarkowanym zaangażowaniu własnym w utrzymanie pojazdu da się przeżyć.

A komu ich brak przeszkadza, ma wolność w postaci jednostek M60 :D

to nie wiesz kolego że w 3.0 masz zawory sterowane hydraulicznie A w 3.5 jeszcze klasycznie? Nie wiem czy to pewne ale mechanik mi tak mówił a gość sie zna ale to może chodziło o hydrauliczny napinacZ?

w 3.0 zawory są regulowane ręcznie, na 100% :-)
M60 to już lekko przegięcie w 2 stronę ;-)
ja bym chętnie pomiał pod maską E32 takie 2.8 litra z E39, ciekawe czy dużo zabawy by to wsadzić :-) ;-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez koNik_N

ja bym chętnie pomiał pod maską E32 takie 2.8 litra z E39, ciekawe czy dużo zabawy by to wsadzić :-) ;-)

---

z e38 nie może być? albo e36? :D

Jest jeden podobny swap na forum, nawet w longu, właśnie z M52 albo M50, tyle że z pod M70.

Cokolwiek mniejszego graniczy już z lunatyzmem :D

niby 4 konie wiecej ale to juz mniejsza pojemnosc nie wymiarowy ten silnik
Silnik do 32 to bym wsadził Z eMki albo M62 mając nadzieje że poprawiony jest konstrukcyjnie i już lepszy i mniej awaryjny od M60

Cytat:

---

Zamieszczone przez KaczyDJ

M62 mając nadzieje że poprawiony jest konstrukcyjnie i już lepszy i mniej awaryjny od M60

---

Szczególnie poprawiony i mniej awaryjny w wersji z vanosem, zmienionym układem chłodzenia, który lubi doprowadzać temp. płynu do 116st C... :der:


Ale lepiej trzymać się tematu, który brzmi - M30 gaśnie po odpaleniu ;-(

nie wiem jak z silnikami z Nosem wiem ze sa nienajlepsze i tyle czy z nosem czy bez.
W temacie jest już kompletna odpowiedź na możliwości pomocy i diagnozy nawet nie widząc i nie szłysząc samochodu. Diagnozy podejżenia i przyczyny są juz wyczerpane

kolego jeśli ci gaśnie na pb to sprawdz przepływkę czy się nie zacina(klapka) jeśli jest ok to obróć przepływke tam masz taki plastkik ściąg go ukarze ci się takie kółko zębate i sprężynka (zaznacz jak bylo oryginalnie) i popuść o 2 ząbki (powinno nie gasnąć już) przygotuj sobie imbusa chyba 5 i tam zaraz masz srubke do składu mieszanki jak juz nie bedzie gaslo pokrec nia i powinno pomóc (przynajmniej ja tak robiłem jak mi strzelał i dość równo chodzi moge spokojnie na pb jezdzić) pozdro

Dzięki za rade Kal!ber, pogrzebię jakos w tygodniu, jesli mnie najdzie ochota i nie dopadnie zmeczenie po pracy:) ale nie wiem czy wogole cos tam zdziałam, bo flet ktory jezdzil tym samochodem wczesniej pokleil ta przeplywke sylikonem dla uszczelnienia i obawiam sie ze jak to rozbiore to juz nie złoze,a auto jest mi konieczne aby dojechac do pracy...a czy zamiast tego sylikonu (jak dam rade to wam wrzuce zdjecie jak to wyglada :/ ...) moge ta przeplywke po prostu pospawac Tigiem? ona jest aluminiowa, prawda? bynajmniej by nie lapala lewego powietrza.bo sie zastanawiam nad zmiana autka i nie wiem czy mi sie oplaca w tym zmieniac przeplywke na nowa, skoro gaz 2 generacji znow moze strzelic....byłem u chłopaka z kompem, podlaczyl mnie i wyskakuje mi tylko blad przeplywki, ale stwierdzil ze nie ma semsu jej robic na takim gazie jaki mam, bo pewnie za jakis czas znow strzeli. I co sie z tym wiaze, mam pytanko.A mianowicie: czy w M60 jest inny przeplywomierz niz w m30?? bo mam mozliwosc kupienia 730 m60 z 93, czy 93 roku na zalozonym pol roku temu gazie, ale tez 2 generacja.I tem mechanik u ktorego bylem mowil mi ze w m60 przy strzale gazu nie pojdzie przeplywka.Ile w tym prawdy, jak uwazacie?bo szczerze to chcialem ja przywiezc, wrzucic dwie obok siebie do garazu i poprzekladac co chce do swojej a czego nie chce i potem to gorsze puscic dalej:P
Jesli troche zakrecilem to przepraszam, ale mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi :)
serdecznie pozdrawiam :D

O tych podmianach przepływomierzy z M60 do M30 to zapomnij.

Pozdrów mechanika który mówi że mimo strzałów gazu auto wszystko będzie sprawne :D

Nie o to chodziło sz4l0ny zeby podmienic przeplywke, tylko o to czy m 60 jest "wytrzymale" na strzaly gazu, bo z tego co slyszalem, to w m30 ogrom przeplywek jest uszkodzona przez strzaly.bo jesli w m 60 przeplywka przy strzale gazu nie dostaje po tylku to moze przezuce sie na m 60.a jesli to jedno i to samo to bede myslal o sekwencji i nowej przeplywce do mojej m30. a pytanie co do m60 pojawilo sie z mojej strony, bo mam mozliwosc kupna 730 m60 z w miare nowym gazem, ojciec kupil chlopakowi siodemke, ale go zjadło spalanie i chlopak sobie kupil 316 e36 a siodemka stoi i sie marnuje i chcialem sie nia zaopiekowac:) wiesz...3 lata nowsza od mojej, ma klime, pol roczny gaz,a u mnie gaz ma juz 5 lat z tego co pamietam z papierow...ale nie wiem ktory silnik lepszy...bo jesli to m60 to wezme ja, poprzekladam co chce i tyle.no a jesli jednak m30 jest lepsze to bede musial myslec o sekwencji do mnie:)

Przepływka w m60 jest odporniejsza na strzały... Ale przerabiałem temat m60 i gazu 2 gen - skończyło się na wyrwaniu dolotu z przepustnicy, który wpadł w wentylator - wentylator się połamał, rozwalił chłodnicę i jeszcze pogiął maskę. Więc Lepiej nie iść tą drogą.

Jedynym plusem tego gazu jest to, że stosunkowo tanim kosztem można go przerobić na sekwencję, a wtedy silnik pracuje pracuje jak na pb.