Witam,czy ktoś przerabiał temat przekładki kiery z prawej na lewa stronę, czy gra jest warta świeczki i jak z zarejestrowaniem tego auta?
Wersja do druku
Witam,czy ktoś przerabiał temat przekładki kiery z prawej na lewa stronę, czy gra jest warta świeczki i jak z zarejestrowaniem tego auta?
Jest to zależne od konkretnego modelu, np. gdy samochód jest cennym zabytkiem, a nie ma go w wersji EU. W zwykłych przypadkach gra nie warta świeczki. Lepiej zrobić porządny swap lub taki o to tani, szybki sposób na przeróbkę klik :evil:
Chodzi o e38
Absolutnie gra nie warta świeczki, na przekładkę składa się wiele elementów. Narobisz tylko wiele dziur w aucie, a nikt ci tak jak fabryka tego nie złoży więc pewnie coś będzie skrzypiało, terkotało, itp... Przekładki to polecam robić w autach typu Ford Mondeo, a 7er oszczędzić tych "przyjemności" :P
Są jakieś podobno warsztaty, które się w tym specjalizują pytaj raczej tam oni ci wyliczą koszty i to ci odpowie na pytanie czy warto. ;)
Przy cenach jakie chodzą na rynku e38 , ja bym się nie szarpał z przekładkami.Jest to po prostu nieopłacalne.
Ten wątek powinien się nazywać PRZEKŁADKA a nie przeróbka!
Przekładanie e38 faktycznie wymagałoby w tym momencie dość dużej determinacji.
Czy się to komuś podoba czy nie - JEŻDŻĄCE e38 zarejestrowane w PL można już kupić z ogłoszeń bez żadnego wysiłku w kwocie ok. 6.000 zł
Przykład: http://otomoto.pl/bmw-730-C15057113.html
I to wcale nie golas - V8 + LPG sekw a nawet navi + TV. Takie są obecnie realia.
Cena za auta kupowane okazyjnie po znajomości jest już nawet niższa.
Kilka lat wstecz niewiele mniej płacili niektórzy za przekładke z kompletnym zestawem LHD.
Dałeś tutaj przykład jakiegos trupa z gazem!!Cytat:
Zamieszczone przez sz4l0ny
Sory ale jak kupowałem swoja 7 ogladałem nie które te rodzynki,a kwota 6 tys za 7er juz raczej sama mówi za siebie.
W przypadku E38 nie jest tak łatwo. Wprawdzie miejsce na otwór na wałek kierowniczy jest, ale z resztą jest większy problem. Z E39 na pewno jest łatwiej(taką przekładkę robiłem i wszystko śmiga jak należy). W E39 gródź jest identyczna w obu wersjach. Wycinasz mocowanie kolumny kierowniczej z europy i pasuje ono na przetłoczenia w angliku.
W e39 były przygotowane miejsca na wszystko, włącznie z miejscem mocowania serwa hamulcowego.
W przypadku e38 nie widziałem po prawej stronie miejsca na to przeznaczonego. W przypadku anglika, może być taka sytuacja po lewej stronie.
Dzieki bardzo o taką odpowiedz mi chodziło,powiedz mi tylko jezeli chodzi o e39 to jest jakas różnica przed i po lifcie?czy jest wszystko to samo?Cytat:
Zamieszczone przez cursor
Na pewno jest różnica w elektryce.Cytat:
Zamieszczone przez KAMELEONV
Schowek obok kierownicy jest nieco inny. W polifcie pojawiło się tam gniazdo OBD, a w przedlift miał je jeszcze pod maską. Pod względem mechaniki to nie kojarzę teraz czy są różnice.
Na pewno nagrzewnicy nie trzeba w ogóle zmieniać, jest taka sama w europie i angliku.
zawsze można wykorzystać stare sprawdzone sposoby, samochód na pewno będzie oryginalny...
http://img64.imageshack.us/f/c8938882.jpg/
czasami można kupić poliftowe e38 z końcówki produkcji w idealnym stanie za 10-13tys zł już w polsce więc gra warta świeczki.
Generalnie jest problem z e38 z większymi pojemnościami bo inaczej jest umiejscowiony bodajże rozrusznik i zaczynają się schody.
Ja mam dwie E46, jedna 328i przedlift już przerobiona, druga polift 320d w kolejce na przekładke - 328i w idealnym stanie wyszła mnie 17tys zł po przekładce (00r) a 320d 2002r na bdb wyposażeniu (16:9 navi, skóry, pdc) wyjdzie mnie 19tys zł po przekładce - ceny podane razem z wymianą lusterek, lamp i licznika! (bez tego to kaszana)
Może ja się wypowiem nie odnośnie konkretnie e38, i nie BMW ale wypowiem się na temat przekładki w volvo s80 czyli równie zaawansowanym i naszpikowanym elektrycznie samochodzie i jakie są skutki przekładki.
Auto: Volvo S80 2001r. 2.4 170km Stan: Bardzo przeciętny
oto jakie mój ojciec poniósł koszty
Cena auta: 8500PLN
Przekładka kompletna: 11000PLN części+robocizna
Zarejestrowanie+Opłaty+Ubezpieczenie 3500PLN
czyli 23tys. za takie pieniądze znajdziemy europejczyka w dobrym stanie.
ale to nie koniec:
Maglownica siada regularnie co 3 miesiące koszt 600-800zł gdyż po zmianie strony nie ma ograniczenia skrętu. Ogólnie co chwile coś się sypie to wyskoczy błąd.
Ojciec chciał zaoszczędzić a włożył więcej jak za Europe, jak dla mnie gra nie warta świeczki, chyba ze ktoś chce mieć koniecznie problemy a nie samochód bo każda poważna ingerencja w auto odbija się potem w awaryjności i po kieszeni
iNstyNkt1 - jak się kupuje takie auta jak s80 to nic dziwnego, że się nie opłaca. Są auta jak właśnie volvo s80, vectra C, Mondeo - gdzie części są b.drogie i przekładka jest raczej nie opłacalna.
11 tys za przekladke starego s 80 - to powiem Ci, że za przekładke E60/E65 biorą tyle samo
http://zakatek-sztuk.pl/carpower/
Znam właściciela tej firmy i jak będziesz chciał jakieś info to daj priv.
Może i drogo ale same części 7tys. oprócz tego ojciec zmieniał kolor wnętrza, malowanie paru elementów samochodu, no i oczywiście robocizna jak to w Polsce każdy sobie liczy za nic, no i jedyni na dolnym śląsku podjęli się przeróbki tego auta. Aha i jeżeli dla Ciebie Volvo w 2008 roku wyprodukowane na przełomie 2001/2002 czyli 6letnie w klasie wyższej jest stare to chyba chłopie powinieneś jezdzic nową F01 :) bo e46 z 2000 roku to zabytek :)Cytat:
Zamieszczone przez KaZi
"stare s80" chodziło mi o to, że starszych nie ma :D spoko wiem, że mam dwie STARE bejce z 2000 i 2002r ale takie mi starczają.Cytat:
Zamieszczone przez iNstyNkt1
Wiesz chodziło mi poprostu o to, że to nie jest tak łatwo kupić BYLE JAKIEGO angola, przełożyć i już sie będzie do przodu o 10tys. S80 w benzynie z 2001r to angola 2 lata temu kupiłem JUŻ W POLSCE za 4 tys zł w full opcji z nawigacja wysuwana (mial 1 blotnik do malowania). Tyle, że ja te volvo pociąłem na żyletki :D
Są auta, które opłaca się przerabiać praktycznie zawsze i są takie, które opłaca się tylko jak się kupi w bdb cenie (s80, mondeo, vectra C, mercedesy i inne mniej popularne)
Rozumiem Rozumiem :) trochę sobie pożartowałem, ale masz dużo racji, i fakt ojciec za bardzo się podpalił na temat volvo, , za dużo sobie wyobrażał ze przeróbka z 5tys i będzie zadowolony jeździł i tylko olej zmieniał, ale było inaczej i jest inaczej bo co chwile się coś psuje, a i co do tematów przeróbek anglików to powiem tak jak nie kupisz okazyjnie przerysowanego na aukcji za parę funtów to czy to volvo czy laguna tylko na części :)Cytat:
Zamieszczone przez KaZi
ja ostatnio kupiłem E46 po lifcie 2002r 320d w skórze, navi 16:9, czarna, max 120mikronów na lakierze w sedanie za 14 tys zł już w polsce, z przekladką i papierami wyjdzie mnie 21tys więc conajmniej 10 mniej niż europejczyk :P
wystarczy obserwować allegro, co chwile jakieś okazje z anglikami są ( o wiele częściej niż z europejskimi )