problemy z odpaleniem..po wymianie swiec...benzyna!

witam

mam dość dziwny problem...jakies 3 tygodnie temu wymieniałem swiece + uszczelki pokrywy zaworów, swiece dobrane według katalogu wszystko pali na rys...az do momentu kiedy zrobie jakies 10km i auto zagrzeje sie prawidłowo nie chce mi palić!moge kręcić i nic...nawet nie chce zabrać...jedynie czuć zapach benzyny...postoi chwile i pali bez problemu:/ wyprzedzając propozycje...byłem na komputerze i nic nie stwiedzono tzn. zero błędów a wartości w czasie rzeczywistym prawidłowe...czy to moze byc wina swiec?czy czegoś innego? dodam ze przed wymianą nie było problemu a mechanik który wymieniał swiece zaczyna snuć już teorie o czujniku połenia wałka i innych takich...

Prosta sprawa wymien swiece , nawet na te stare . Jesli problem zniknie bedziesz wiedzial ze to prblem swiec . Tamte oczywiscie wymien na nowe.

Cytat:

---

Zamieszczone przez misiosl

witam

mam dość dziwny problem...jakies 3 tygodnie temu wymieniałem swiece + uszczelki pokrywy zaworów, swiece dobrane według katalogu wszystko pali na rys...az do momentu kiedy zrobie jakies 10km i auto zagrzeje sie prawidłowo nie chce mi palić!moge kręcić i nic...nawet nie chce zabrać...jedynie czuć zapach benzyny...postoi chwile i pali bez problemu:/ wyprzedzając propozycje...byłem na komputerze i nic nie stwiedzono tzn. zero błędów a wartości w czasie rzeczywistym prawidłowe...czy to moze byc wina swiec?czy czegoś innego? dodam ze przed wymianą nie było problemu a mechanik który wymieniał swiece zaczyna snuć już teorie o czujniku połenia wałka i innych takich...

---

Cześć. Wydaje mi się, że jest to czujnik połozenia wałka.. a to, że wymieniłeś świece to po prostu zbieg okoliczności..
Miałem podobnie.. Zapalał jak był zimny, gdy się rozgrzał dupa blada..:/ aż w końcu nie odpalil.. Pozdrawiam

Mam to samo i też zero błędów ale zastanawia mnie to że jak by to był czujnik wałka rozrządu to powinno wywalać błąd.

miałem dziwne objawy po wymianie świec... no i mimo wszystko okazało się, ze to nie są odpowiednie... wymieniłem na NGK (tym razem sam sprawdziłem w katalogach jakie sa niezbędne)i silnik zaczął chodzić równo (nie miałem problemów z odpalaniem). Sprawdz te świece jak kolega technics radzi.

jak wyzej koledzy piszą.

Tym bardziej, że sam piszesz że czuć benzynę - czyli silnik nie przepala.

Świeczki out ;)

no to w poniedziałek wymiana swiec i bede was informował o postępie sytuacji.

:) o to właśnie chodzi - powodzenia

i tak od 2 dni jeżdze na siwecach beru i jak narazie nie mam problemu z odpaleniem...stare swiece - w sensie 2 tygodniowe były NGK - były w idealnym stanie...czyste bez przebarwień czy sladów uszkodzeń...poszły na reklamacje i teraz mam pytanie jak wyglada reklamacja w takim przypadku? głupia sprawa ale jestem 150 zł w plecy i jestem ciekawy co bedzei dalej bo gość w sklepie był wielce zdziwiony i nie chciał przyjąc swiec na reklamacje twierdzać ze cos takiego nie istnieje!

A jaki masz silnik?m60/62/62tu?
Bo ja mam m62tu i kupowałem świece właśnie NGK które kosztowały mnie niecałe 300zł i to po zniżkach! Tylko że to są jakieś takie dziwne świece 4elektrodowe, bez wystającej elektrody centralnej. Jednak mimo wszystko wydaje mi się że przed zmianą silnik lepiej pracował, jak jest zimny to jest ok, ale jak się rozgrzeje to tak jakby czasem kulał na którymś cylindrze. Tylko u mnie jest jeszcze problem prawdopodobnie z katalizatorami, ewentualnie sondami i najpierw zajmę sie tym.
A tak przy okazji Panowie, fajki są wymienne? Czy tylko całość w komplecie z cewką?

fajki sa wymienne kolego. Pozdrawiam

m60b40 a swiece były 2 elektrodowe te NGK - jak pisaałem po problemach z zapaleniem pojechałem na komputer i dzis przy okazji na stacji diagnostycznej sprawdziłęm spaliny i według gościa ze stacji jest idealanie a komputer nic nie wykazał-sondy -czujniki wssaystko sprawne z odczytów live też wszystko jest ok. dlatego na odstrzał poszły swiece i jak narazie BERU sie sprawdzaja

Myslałem ze temat zamkne..a tu jednak znów powrót problemu Panowie,wiec świece prawdopodonie nie sa winne... szukałem po forum...moze to bedzie głupie pytanie ale...podczas wymiany swiec wymieniali mi też wszystkie uszczelki...czy podczas demontażu pokryw i całej reszty nie rusza sie czasem czujnika temperatury silnika który połaczony jest z komputerem? bo dąze do tego ze kazdorazowo przed sytuacją kiedy auto nie chce zapalic po zgaszeniu czuć jak zdejme noge z gazu ze auto "ciągnie" tak jak było by na ssaniu...potem nie moge odpalić i czuc paliwo.poprostu nie bardzo wiem czego sie chwycic bo komputer nie pokazuje błedu a w momencie kiedy nie chce zapalić nie mam dostepu do komputera:/

hmmm u mnie powstał podobny problem w podobnych okolicznościach, zrzucony kolektor, wymienione uszczelki pod kolektorem, wymieniona odma, uszczelki pod pokrywami, świece, fajki. od tej pory mam problem z paleniem na ciepłym silniku przy jeździe na gazie (na benzynie nie zauważyłem) ale problem też nie występuje zawsze... Wkurzę się i wymienię wtryski, reduktor i wszystkie wężyki. :P

aha wymienione pompa paliwa, czujnik położenia wału, obydwa czujniki temperatury i na zegary i na ecu. bylem stroić gaz niby wszystko ok. 8/ a objaw ustał na trochę i.. jest znów. robiłem też reset i nic nie pomaga. ;(

jutro wymieniam czujnik temperatury zdalnej-niby na komputerze nie ma błędów ale martwi mnie też wzrost spalania..w chwili obecnej komputer pokazuje 18.5l PB czyli o jakies 3,5l więcej niz wczesniej...

moje autko stoi teraz u zaufanego mechanika, podpowiedział mi jeszcze jedną rzecz ,ze może to być czujnik położenia przepustnicy (chyba tak to się nazywało?). ma to sprawdzić u mnie.

czujnik wymieniony i....dalej to samo! normalnie szlak chce trafić człowieka..od dwóch miesięcy auto więcej stoii u mechanika niż jeździ :( moze jakies kolejne podpowiedzi? auto było podpięte pod komputer w momencie kiedy nie chciało zapalić i nic! rece opadają:(

sprawdz cisnienie pompy paliwa pewnie masz brudny bak i zapycha pompe paliwa, temat przerabialem u siebie 3x pompe wymienialem az sie wkur.... i wymienilem pompe z bakiem i problem ustał :D

filtr paliwa też zmieniłeś??

zapycha pompe paliwa...ale tylko na ciepłym?jak jest zimna to moge gasić i zapalać i tak w koło a jak sie zagrzeje to jest poprostu loteria albo zapali albo nie...jak nie to musze ją popchnąc -1 - i jazda...tylko wyglada to conajmniej smiesznie jak ktos pcha 7...jutro zoastawiam auto u mechanika, na dziś staneło na tym ze chcą sprawdzić czy jest paliwo w momencie kiedy nie chce zapalić i sprawdzic czy jest iskra...mam pomału dość tego auta...prozaiczna wymiana świec a problem ciagnie sie juz 2 miesiąc...

a jesteś pewny że nie masz problemu czujnikiem położenia wału ?

Cytat:

---

Zamieszczone przez p3xeon

a jesteś pewny że nie masz problemu czujnikiem położenia wału ?

---

Dokładnie. Moim zdaniem właśnie w czujniku jest problem, przerabiałem to u siebie :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez bialydaro

Cytat:

---

Zamieszczone przez p3xeon

a jesteś pewny że nie masz problemu czujnikiem położenia wału ?

---

Dokładnie. Moim zdaniem właśnie w czujniku jest problem, przerabiałem to u siebie :)

---

Dokładnie na to wygląda. Nie wyrzuca błędu sporadycznie na tym czujniku?
Sprawdziłbym to. Na zimnym jest ok, na ciepłym loteria. To takie typowe objawy. W pewnym momencie wywali błąd na stałe i będzie koniec jazdy. Chyba że to coś bardziej skomplikowanego, zacząłbym sprawdzać od czujnika położenia wału/wałka rozrządu. Świece to tylko przykrywka prawdziwego problemu i zwykły zbieg okoliczności.
Pozdrawiam.

czujnika może Ci nie wywalić za każdym razem na kompie, mi nie paliła tylko w pionie i nie wymiana czujnika nie rozwiązała problemu.

ja i tak sugeruje zmienić profilaktycznie czujnik i do tego czujniki temp. po tej wymianie auto chodzi dużo "gładziej" nigdy nie zdarza się poszarpywać przy zmianie biegu czy po wrzuceniu jedynki i luzu ... tak jak w nowym aucie. (manual)

dzisiaj z racji wolnego czasu sam podeszłem do mojej "jedzy" zdjąłem osłone i paqtrzyłem...hmmm...duzo raczej nie wymysliłem:) zaczeałem zapalać i gasić auto tak długo aż nie chciała zapalić..i... nie chciała zapalić wiec połowa sukcesu bo mam warunki do pracy ale nie mam niestety komputera wiec zaczałem po "chłopsku" sprawdzać wtyczki - bez przepływki nic- bez czujnka wałka- nic- czujnika wału-nic, odłaczyłem krokowy i zagadała.Podłączyłem wtyczkę i znów zapaliła, nie poskładałem tego wszystkiego do kupy i bede czekał na kolejnego focha i znów odłącze wtyczke od krokowego..dość dawno miałem z nim problem bo byłcały zalepiony jakimś syfem i był czyszczony wiec może wtedy uległ uszkodzeniu i tak sie to teraz objawia..mam sie czego trzymać wiec wymiana krokowego i napisze co i jak,

czujnik położenia wału to ten który zczytuje impulsy z koła zębatego czy czujnik połozenia wałka?prosiłbym o sprecyzowanie bede za to bardzo wdzięczny i od razu zapytam czy to te same czujniki w sensie ten sam typ?na alledrogo gość sprzedaje czujnik połozenia wału/wałka w cenie 99 zł za sztuke(uzywane bmw) .

czujnik wału korbowego

wiec tak...stare swieczki były uszkodzone..dostałem kase i po problemie...natomaist co do nie palenia na ciepłym...sprawcą całego problemu okazał sie silniczek krokowy!!tak dokładnie silniczek krokowy! po wymianie nie mam juz problemów a jezdze ponad tydzień.Objawy co najmniej dziwne i mogłem wymieniać wszystkie czujniki...tylko przypadkiem trafiłem w silniczek...tak wiec temat uważam za zamknięty i dziękuje za wszelką pomoc z waszej strony Panowie.pozdrawiam