Wersja do druku
Witam Panowie...
Dzisiaj w nocy wracałem z Niemiec... Zrobiłem ok.1300km i wszystko super pięknie aż tu nagle 3km przed domem auto zgasło podczas jazdy i nie mogę go odpalić...
Siedzę i czytam na naszym forum..
No i nasuwa mi się jedno POMPA PALIWOWA.
ALE jechałem na GAZIE więc pompa nie powinna mieć nic wspólnego...
Co myślicie...????
Od czego zacząć sprawdzać i jak???
Czekam na waszą pomoc...
pozdrawiam...
Albo czujnik położenia wału albo rozrządu padł - sprawdz i te możliwości ;)
opisz moze dokładniej jak zgasła
zdażało się że zabraklo gazu i auta nie szło odpalić ,bo było przełączone na gaz sprawdz czy jest przełączone na bęzyne
jak to można najlepiej sprawdzić bez podłączania pod kompa..?Cytat:
Zamieszczone przez komando
nie zdarzyło się nigdy nic takiego. Mam instalację BRC i odpalam tylko i wyłącznie na benzynie.Cytat:
Zamieszczone przez marcinj_84
byłem teraz zobaczyć i próbowałem odpalić na samostarcie..
Auto odpaliło... Sprawdziłem bezpieczniki od pompy i są całe. Czyli najprawdopodobniej pompa. Ale jak to możliwe skoro jechałem na gazie.?
Gazu też miałem wystarczająco, więc nie powinno się przełączyć na benzynę.
Jestem tego samego zdania i ciekawostką jest to, że diesel ma takie same objawy!Cytat:
Zamieszczone przez komando
W praktyce dopiero rozwiązuje problem przy 3.0d bo mam ten problem, mam inne silniki w regionie z tym problemem. INPA nie wykazuje błędów bo niby jest ok pod względem elektryki ale w rzeczywistości coś siedzi.
Gdy nie możesz odpalić takiego auta bardzo prawdopodobnym scenariuszem jest czujnik impulsów wałka rozrządu. Zapożycz od kogoś na podmiankę i będziesz wiedział, jeżeli padł całkowicie to INPA powinna pokazać błąd.
wyjąłem pompkę i podłączyłem bezpośrednio pod akumulator... I działa ale dopiero jak się ją puknie czyli pompka do wymiany bo się zawiesza...
Ale dziwne jest jeszcze to że nie ma prądu we wtyczce przy pompce...
Podłączałem pod kompa i 0 błędów...
Zasilanie pojawia się na chwilę po przekręceniu kluczyka na zapłon i później dopiero przy samym odpalaniu i odpalonym silniku.Cytat:
Zamieszczone przez tuszczu
no właśnie...Cytat:
Zamieszczone przez lockbud
też do tego doszedłem.
Już wszystko jest ok. auto odpala i nie była konieczna wymiana pompki. widocznie gdzieś się zawiesiła. Ale i tak muszę kupić nową bo ta już na pewno długo nie pociągnie.
Dzwoniłem do serwisu. To chcą jedyne 8/ 1200zł. W intercarsie 600zł.
A na allegro do 200zł można spokojnie kupić.
Co o tym myślicie???? Używana w grę nie wchodzi bo skoro jest to jeden z mankamentów BMW nie wiadomo jak długo pochodzi....
chińczyka za 200zł omiń szerokim łukiem, a uzywka dlaczego nie? Ale tylko z auta bez gazu, czyli np angol. Taka powinna bez problemu chodzić.
Nie kupuj, żadnych zamienników w pompach bo to wywalony pieniądz sam taką miałem pod podłogą gdy kupiłem auto. One tylko wyglądają tak samo ale konstrukcyjnie to dno które wytrzymuje w porywach 50k km