witam
znalazłem fajny artykuł o pracownikach BOR-u tych co na codzień powożą m.inn 7er:
http://motoryzacja.interia.pl/wiadom...a-vipy,1463373
Wersja do druku
witam
znalazłem fajny artykuł o pracownikach BOR-u tych co na codzień powożą m.inn 7er:
http://motoryzacja.interia.pl/wiadom...a-vipy,1463373
Mocno wybiórczo napisali o tych wypadkach... Pominęli np. czołowe zderzenie E38 z małą ciężarówką w którym zginęło dwóch pracowników BOR-u...
Ciekawe ile jest samochodów z napędem na przód, którymi faktycznie wożą VIPów.Cytat:
- Latem trudno o śnieg i lód, kierowcy ćwiczą więc poślizgi z użyciem trolei zamontowanych zamiast tylnych kół. Opanowanie takiego auta to nie lada sztuka.
No też pamiętam ten wypadek. Nawet fotki były tej E38. Podobno nie mieli pasów zapiętych :/
Co jak co ale ja bym z chęcią odbył taki kurs doszkalający w zakresie prowadzenia samochodu.
Z tego co pamiętam to chyba z Fiatem Ducato się zderzyli albo czymś tego pokroju. O rozwalonym jakieś 2 lata temu w Warszawie X5 też zapomnieli wspomnieć...
Nie chcą za duzo sie chwalic, ze niby niezniszczalni :>
Wiktor i Jey- zauważyłem, że wymieniliście dwa wypadki, w których wzięli udział BOR-owcy. Jak dobrze kojarzę, to w artykule były właśnie wymienione dwa w ciągu kilkunastu lat więc chyba niczego nie pominęli ;)
chyba chodzi o to : http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...1,5041758.html
Ładnie musieli pocinać sobie.
To co wysłał Roberto to pierwszy wypadek, 7er z busem, ten jest drugi: "4 marzec 2004: na drodze Kraków-Tarnów, w Łapczycy koło Bochni, rządowe BMW X5 prowadzone przez oficera BOR-u, wiozące m.in. posła SLD Kazimierza Chrzanowskiego i wojewodę małopolskiego Jerzego Adamika, uderzyło w prawidłowo zaparkowaną na poboczu przyczepę", a ja mówiłem o Warszawie. Nie pamiętam dokładnie kiedy to było, ale jakieś 2-3 lata temu koleś skasował X5 na jakiejś dużej arterii kończąc na barierach energochłonnych między pasami.
Ja mówiłem o tym co podlinkował ROBERTO, Jey o jakimś wypadku w Warszawie a oni napisali zupełnie o czym innym:Cytat:
Zamieszczone przez Szwed
http://motoryzacja.interia.pl/wiadom...ipy,1463373,,7
Cytat:
4 maj 2006: na parkingu przed Domem Pielgrzyma na Jasnej Górze w Częstochowie funkcjonariusz BOR-u chciał pokazać innym policjantom, jak prawidłowo wykonać tzw. jotkę (patrz ramka "Ćwicz jak BOR"). Niestety, opancerzone BMW X5 odmówiło posłuszeństwa i w trakcie manewru przewróciło się na dach. Kierowca z własnej kieszeni pokrył koszty naprawy samochodu.
4 marzec 2004: na drodze Kraków-Tarnów, w Łapczycy koło Bochni, rządowe BMW X5 prowadzone przez oficera BOR-u, wiozące m.in. posła SLD Kazimierza Chrzanowskiego i wojewodę małopolskiego Jerzego Adamika, uderzyło w prawidłowo zaparkowaną na poboczu przyczepę. W karambolu rozbito w sumie 7 aut, a rannych zostało 11 osób. Sprawca wypadku został skazany przez sąd w Bochni na rok więzienia w zawieszeniu na 2 lata.
Z mniejszych wpadek to jeszcze zepchnięcie motocyklisty jakieś kilka lat temu w Warszawie, ale to było podobno zgodne z przepisami (podobno bo nie czytalem źródła). Myślę, że znajdzie się tego jeszcze sporo.
Cytat:
Zamieszczone przez Wiktor
A to niby co było? Nie wypadek? Może mała stłuczka? A może dla nich wypadek jest tylko jak z ich winy zabiją innego uczestnika ruchu?
A tak swoją drogą....
Kraków - trasa ustalona do wożenia VIP-ów z i na lotnisko w Balicach z/do Krakowa, trasa idzie od Salwatora ulicami: Księcia Józefa - Mirowską - kawałek obwodnica - i Balice.
Ul. Mirowska jest że tak powiem do du.py - zniszczona, stosunkowo wąska, pobocza jak w lumpolandii, aż wstyd wozić zagranicznych gości, a BORowiki jeżdżą tam dosłownie jak wariaci, tj. grubo ponad 100 i samym środkiem.
Choćby mój teść mieszkający w Piekarach (tamtędy Mirowską i Księcia Józefa ma dojazd do Krakowa) - wielokrotnie kończył na poboczu i w rowie, by tylko nie skończyć życia na czołówkę z nimi... i to często taki nikogo nie wiezie, tylko sobie wali "dla satysfakcji"
BĘDZIECIE mieli krakusy kochane okazje poogladać na żywca jak jeżdzą bo ponoć pogrzeb Kaczyńskiego ma byc na Wawelu - zatem korki murowane ;(
DOKŁADNIE, bo i utrudnień remontowych nie "wyłączą" nam na niedzielę ... a już teraz jest nie ciekawie :faint: :faint: :faint:Cytat:
Zamieszczone przez ADASIO
Powiem tak: przez najbliższe dni w Krakowie będzie apokalipsa :] Od piątku nie zamierzam ruszać się gdziekolwiek z domu