745d brak mocy, za duży przepływ przez przepływomierz

Witam po długiej przerwie. Mam problem z moim 745d, mianowicie samochód czasem nie ma mocy. Przy przyspieszaniu od 0 z reguły wszystko jest ok, natomiast jadąc stale z prędkością ok 120-140 samochód nie ma mocy i nie chce przyspieszać.
Z kompa wychodzi zbyt duża różnica na przepływkach (są dwie) i czasem wywala błąd drugiego EGRa.
Co zostało zrobione do tej pory:
-wymienione oba przepływomierze na nowe Bosch
-wymieniony drugi EGR na nowy oryginał
Po przejażdżce z istą wychodzi, że przez przepływomierz 2 przelatuje dużo więcej powietrza niż oczekuje tego komputer. Czasami też nie trzyma zadanego ciśnienia doładowania.
Załączam filmy z przejazdu z istą.
Co obstawiam? Turbo do wymiany/regeneracji albo nieszczelność w układzie dolotowym.
Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.
https://youtu.be/u-6Z3cB5sTE
https://youtu.be/w3dDTynXKew

A nic Ci nie gwiżdże? Opis jakby idealnie wpasowuje się w nieszczelność układu dolotowego. Podwyższony przepływ przez przepływomierz + brak wymaganego ciśnienia = turbina pompuje, ale powietrze ucieka bokiem.

Właśnie o to chodzi, że turbiny potrafią naładować dobre ciśnienie. W momencie jednak jak ciśnienie doładowania pokrywa się z zadanym to przepływ przez drugi przepływomierz jest dużo wyższy niż oczekiwany przez sterownik.

Nieobciążona turbina przepompuje więcej niż obciążona. Jak dobrze widzę, masz tylko jeden czujnik ciśnienia doładowania? Jeżeli ciśnienie spalin idące na turbiny jest identyczne po obu stronach, turbiny są sprawne, a masz zwiększony "pobór" świeżego powietrza na jednej ze stron, to tak jakby uciekało gdzieś ciśnienie - turbina pcha w atmosferę. Tu jednak mógłby się jakiś mechanik wypowiedzieć :)

Czujnik ciśnienia doładowania jest tylko jeden niestety. Ciśnienie spalin chyba da się sprawdzić, więc to mogę jeszcze zrobić. Zastanawiam się jednak dlaczego jedno turbo ma o tyle wyższy przepływ niż drugie. Czy świadczy to o niesprawnej geometrii turbiny czy może raczej nieszczelność? Wydaje mi się, że jeżeli geometria turbiny by się zacinała to było by przeładowanie, a tego nie zaobserwowałem.

Ja obstawiam nieszczelność. Turbina ma lżej, kręci się szybciej, przez co zasysa więcej powietrza niż ta po drugiej stronie.

Zwróć uwagę na to, że występują czasem wielosekundowe rozbieżności między zadaną, a odczytaną wartością doładowania, połączone wówczas ze zwiększonym przepływem powietrza przez jeden z przepływomierzy- co wskazywałoby właśnie na wspomnianą wcześniej nieszczelność między jedną turbiną, a kolektorem ssącym.

Obejrzyj dokładnie węże z tego schematu, zwłaszcza nr 7 i 8 na wejściu do kolektora ssącego:
https://www.realoem.com/bmw/enUS/sho...diagId=11_3412

M67D44 lubi rozerwać wąż właśnie na tym kolanku, wiem z własnego doświadczenia. Są dostępne zamienniki tego kolanka- nie trzeba wymieniać całej rury. Chyba najlepiej zdemontować na początek oba węże między intercoolerem, a kolektorem i obejrzeć je dokładnie.

Czas zakończyć te gdybania i domniemania. 745d jest kozackim silnikiem wymagającym względem serwisu. Pierwsze co robisz to dajesz na zadymiare i wykluczasz, lub też potwierdzasz nieszczelność w dolocie. Jeżeli tu masz ok to następnym etapem jest sprawdzenie EGR-ów czy oby napewno dobrze funkcjonują (najlepiej je tymczasowo wyprogramować) Generalnie etap 3ci sprawność przepływomierzy. Ostatnią drogą jest niesprawność turbosprężarek co się dzieje najczęściej i w większości przypadków. Wiesz już co robić. Do dzieła!!! :D

No więc tak. W weekend miałem chwilę czasu i sprawdziłem rury dolotowe (nr 7 i 8 ze schematu, nr 1 i 2 nie jestem w stanie w moich warunkach zdemontować). Nie znalazłem tam nieszczelności. Zrobiłem również dalsze testy z kompem i tutaj znalazłem coś. Mianowicie czujnik przeciwciśnienia spalin rząd 2 na wolnych obrotach pokazuje 0 mbar. Następnym krokiem jaki zrobię, będzie zamiana czujników przeciwciśnienia miejscami, żeby wykluczyć uszkodzenie czujnika.
Dziękuję wszystkim, którzy pomagają i udzielają wskazówek.

Zamieniłem czujniki ciśnienia spalin i wygląda, że to ślepy zaułek. Pierwszy komputer silnika DDE pokazuje nadal tylko przeciwciśnienie pierwszego rzędu, natomiast rząd 2 na wolnych obrotach pokazuje 0mbar. Nie pokazuje też poprawnie dystansu od poprzedniego wypalania DPF (jest cały czas 0m). Drugi komputer silnika DDE2 pokazuje poprawne wartości czujników przeciwciśnienia spalin, dla obu rzędów podobne. Poprawnie pokazuje też dystans od poprzedniej regeneracji DPF. Może ktoś potwierdzić czy to normalne, że tylko DDE2 pokazuje te wartości poprawnie?