SKACZĄCE OBROTY O 200/300rpm NA TRZECIM/CZWARTYM BIEGU! PROSZĘ O POMOC!

Witam,


Chłopaki, mam problem następujący…

Rozpędzam najzwyczajniej w świecie pojazd...
Samochód nabiera prędkości i obrotów i zmienia biegi naturalnie kolejno 1 - 2 - 3 i tutaj zaraz po zmianie lub też po chwili gdy wejdzie na BIEG TRZECI CAŁY CZAS ZBIERA obroty w kierunku biegu czwartego - natomiast nie robi tego płynnie… np. 1500-1600-1700-1800-1900rpm i zmiana, tylko przeskakuje tak jak w tytule, czyli co ok. 200rpm (1500-1700-1900[drgania delikatne]-2200rpm - zmiana) - dodatkowo, na ostatnie 2-3 sekundy przed zmianą zaczyna mi delikatnie drgać budą (nie zawsze daje się to odczuć), takie szybkie mrowienie pod tyłkiem.
Dzieje się to na biegu 3 oraz 4.

1 / 2 / 5 /6 - jest ok.

Jako że bardzo rzadko wciskam pedał gazdu do kick-down'u wczoraj i przy tym manewrze zauważyłem że drga niemal cały czas przy obciążeniu jak kręci do końca. Czyli gdy są obciążone biegi 3 i 4.

Posiadam filmik, który nakręciłem wczoraj, jak to dokładnie wygląda, jak to dokładnie przebiega abym nie musiał opisywać stronami a na samym końcu pozostawić wątpliwości lub nie jasności - w związku z tym zwracam się do moderatorów o pomoc jak mógłbym tutaj zamieścić ten filmik.

Co do silnika - pracuje IDEALNE - cichutko, równo, zbiera się doskonale i nie czuje żadnego braku mocy.

Skrzynia - biegi zmienia bardzo płynnie, zrzuca je tak że nawet w minimalny sposób nie daje tego po sobie odczuć - czyli nie szarpie, nie ślizga się nie przeciąga biegów - suma summarum, też jest w porządku.

Natomiast mimo wszystko jestem przekonany że wina leży albo po jednej stronie, albo po drugiej - silnik lub skrzynia.

Silnik - przepływomierz?

Skrzynia - Konwerter/elektrozawory ?

Auto serwisowane do końca, wszystko na oryginałach, wszystko robione na czas, olej wymieniany co 15tyś km. Olej w skrzyni wraz z miską wymieniony ok. 30tyś km temu.

80% przebiegu jeżdżony po autostradach w DE na Niemieckim paliwie.

ZERO pozostawiania czarnej chmury za sobą po wdepnięciu do końca. (Sprawdzał znajomy w aucie za mną)

ZERO błędów po podpięciu pod komputer…

NIE MAM POMYSŁÓW, co to jest i skąd się to bierze dlatego proszę o rady.

Lepiej trafić nie mogłeś :P Przerabiam to właśnie u siebie dokładnie te same objawy (u mnie 4,5,6 bieg) ;) po konsultacjach ze znajomym mechaniorem który siedzi typowo w bawarkach (również brak błędów po podłączeniu do kompa) i po przeczytaniu kilku wątków m.in. na tym forum wiemy napewno że to skrzynia i teraz są dwie możliwości:

1.zacząć od wgrania nowego softu do skrzyni ( w kilku przypadkach pomogło) koszt 150-200 zł oczywiście nie ASO ;)

2.jeżeli nie pomoże soft zostaje sprzęgło hydrokinetyczne czyt.konwerter :) regeneracja z gwarancją na 3 lata z tego co się dowiadywałem ok 1000 zł (nowe 2000zł) w Warszawie firma ********, ponoć mają specjalną maszynę do tego typu zadań .Do tego koszty wymiany ok 500 zł ale raczej też trzeba będzie zrobić wymiane oleju (bo w starym mogą być opiłki ) oraz miski z uczelkami czyli koszt powinien zamknąć się w 3000zł.

Jutro odbieram auto po wgraniu nowego softu skrzynce więc dam znać czy u mnie pomogło :)

Podczas gdy sprzedawałem Jaguara, miałem falowanie obrotów ale nie przy wkręcaniu na obroty, tylko podczas gdy już złapał stałą prędkość a przy tym miałem paskudne dzwięki pod nogą i przez to byłem pewien że coś nie dobrego dzieje się właśnie*w skrzyni…

Tutaj nie chciałem do Siebie dopuścić myśli że kupując następne auto, problem mnie nie opuści.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Arman

Podczas gdy sprzedawałem Jaguara, miałem falowanie obrotów ale nie przy wkręcaniu na obroty, tylko podczas gdy już złapał stałą prędkość a przy tym miałem paskudne dzwięki pod nogą i przez to byłem pewien że coś nie dobrego dzieje się właśnie*w skrzyni…

Tutaj nie chciałem do Siebie dopuścić myśli że kupując następne auto, problem mnie nie opuści.

---

Zaden nowy soft Ci nic nie da kolego , bo masz konwerter w skrzyni do wymiany, szykuj 3tys i problem zniknie

Przepływomierz można wykluczyć ?

Wg mnie to nie wina przepływomierza ponieważ obroty falowały by podczas postoju na luzie lub P i prawdopodobnie spalanie zwiększyłoby się znacznie.Dzisiaj odebrałem auto po wgraniu nowego softu w skrzyni i niestety tylko biegi zaczął płynniej zmieniac natomiast falowanie zostało.Tak więc w poniedziałek odstawiam i wymieniam konwerter.

Bo mi auto z pewnością więcej pali, ale to raczej termostaty.

Powiem tak. Wg mnie to nie przepływomierz ale oczywiście możesz potwierdzić to podłączając kompa ( tylko pamietaj że zepsuta przepływka nie zawsze pokaże bląd, trzeba sprawdzić ją podczas jazdy patrząc na parametry przy różnych prędkościach obrotowych). W przyszłym tygodniu będę miał wymieniony konwerter to napiszę co i jak.

Wymieniasz na nowy czy regenerujesz?

Regeneruje bo jest o połowe taniej i dają 3 lata gwarancji bez limitu kilometrów bo mają specjalną maszyne do zamykania sprzęgła po wymianie części (nie można tego po prostu pospawać ponieważ jest tam uszczelnienie które by się stopiło).Moim zdaniem to wystarczające argumenty na nie kupowanie nowego.