Wersja do druku
witam panowie pojawil sie powazny problem , odkad kupilem auto caly czas dolewam plynu, ostatnio okazalo sie ze wyciek jest z dziurki z bloku pod termostatem, wyglada to na jakis otwor kontrolny. Wiem juz azeby to zrobic to trzeba rozbierac pol silnika i wyciagac skrzynie, czy jest jakies inne wyjscie z tej sytuacji??
Czytam posty i wnioskuje : Twoje auto kopci, kanał chłodzący nieszczelny-jedyne sensowne rozwiązanie to wymienić silnik. Prawda o e65/66 jest straszna a w szczególności o silnikach n62. Jaki widać DUŻY % tych aut ma te same awarie... Nawet jeśli ktoś ma auto w super stanie musi liczyć się że z czasem coś z tych dwóch rzeczy u niego zawita. U Ciebie jest najgorszy z możliwych scenariuszy ;( Co do zwrotu auta, możesz próbować ale niestety nic nie zdziałasz a sprawa może ciągnąć się LATAMI !!!
Wyglada na to ze wczesniejszy wlasciciel "w sama pore" sprzedal auto ...
Sebek chyba w to nie wierzysz że -nie wiedział- ?
kopcenie mi nie przeszkadza bo nie ma tragedii ale co z ta woda zrobic?
spróbuj dosypać proszek do płynu,taki z opiłkami,na 99% załatwi sprawe i nie zatyka nic.sprawdzałem to nie raz
Ja bym nie ryzykował z tymi proszkami... A co do wężyka hmmm...raczej odpadaCytat:
Zamieszczone przez jaro5
Sprawdzales to u siebie w e65? Jezdzisz nią dalej? hehe
koledzy potrzebuje schemat motoru tam gdzie leci ta rurka wzdluz bloku pomiedzy glowicami, jak sie do tego badziewia dobrac.