Może pokrzywiły się dlatego, bo nie były galwanizowane? Chociaż ten proces nie wpływa raczej zbytnio na trwałość materiału... mimo wszystko przy wymianie wybiorę pewnie Rotingera.
Wersja do druku
Może pokrzywiły się dlatego, bo nie były galwanizowane? Chociaż ten proces nie wpływa raczej zbytnio na trwałość materiału... mimo wszystko przy wymianie wybiorę pewnie Rotingera.
wystarczy wjechać w wodę,lub na myjke po ostrym hamowaniu.I po tarczach....
No to akurat racja dawno temu pamiętam jak zabiłem tarcze myjąc auto i felgi po jeździe autostradowej. Ale to z 10 lat do tyłu było.
I jeszcze jedna zasada... jak ostro hamowane było do zera to nie trzymać auta w miejscu....dać mu sie ruszyć pół metra lub więcej.niech nagzany klocek nie męczy tarczy w jednym miejscu.Puszczajcie auto co pare cm.To stara zasada
Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Przed rotingerami miałem tarcze oryginalne z klockami ceramicznymi hamowanie z prędkości 150-170km/h było idealne z wyższych prędkości zaczynał się dyskomfort z pewną wibracją.
Po zamontowaniu rotingerów ( pomiar zegarowy ok.) bicie pod czas hamowania straszne, podejrzana okazała się maglownica, po wymianie listwy, drążków, końcówek i ustawieniu geometrii hamulec igła.
Podkreślam że na poprzednik tarczach było w prawie ok.
otóż jak obiecałem, że dam znać co rotinger zdecydował to daję
Otóż moje tarcze były wadliwe jak się okazuje. ( a nie samochód jak co poniektórzy sugerowali )
Zwrot kasy uzyskałem co się producentowi bardzo chwali.
Natomiast co do braku złych opinii o tej firmie to ja już wiem ja kto działa bo pan powiedział że zwrócą kasę bylebym tylko nie pisał im złego komentarza na allegro tylko wystawił pozytyw a oni oddadzą mi kasę............
Także podsumowując produkt bubel, natomiast podejście firmy oceniam poytywnie bo duże koncerny raczej wypinają się na reklamacje
Zdzira, ale się rzucasz. Każdemu się może trafić wpadka. Załóż nowy komplet I daj znać.
Załóż własną firmę produkcyjną I zobacz, czy w 100% nic Ci nie przejdzie przez kontrolę jakości. Ten się nie myli co nic nie produkuje.
Po jednym przypadku na tyle pozytywnych tutaj opini, nie można sobie wyrabiać zdania.
dokładnie
natomiast rotinger się nie wypina tylko przekupuje ludzi, żeby mieć świetne opinie w necie taka prawda
ale przynajmniej miło, że oddają kasę
nie rzucam się ja nikomu rotingera nie bronię
po prostu pisałem, że dam znac co wynikło to napisąlem i tyle
gdyby odpowiedź była niekorzystna dla mnie też bym napisał i tyle
No jak... Ja pozytywnie Textara zareklamowałem. Bez problemu i dyskusji mi hajs oddali.
Wydaje mi się, że to też jest sedno sprawy w wielu przypadkach. Nawet mi to wspominał mechanik kupującego moje BMW, że w przypadku tej marki coś tam siedzi w maglu, co wymaga często wymiany, a sugeruje wymianę tarcz. Ziomek zapytał tylko, czy przednie tarcze były wymieniane, jak odpowiedziałem, że tak, to mówi, że wie o co kaman i że już kilka razy to w BMW robił.