I tak się powinno robić przy wmianie statycznej.
Wersja do druku
no to co ile km plukaliście swoje skrzynie tak mniej albo wieciej ??
Ja tego nie robiłem, ale na rozum to olej zaczyna się mieszać już po pierwszych km, akurat jak wrócisz z Niemiec, skrzynia po autostradzie dobrze się przepłucze, a wszystko co zalegało zostanie w filtrze, wtedy warto by zrobić drugą wymianę.
Szkoda że zakładałeś OEM filtr, mogłeś za połowę ceny kupić MANN i przy drugiej wymianie OEM.
No ale to od Ciebie zależy czy wymienisz czy nie.
Ja dzisiaj wymieniłem olej i filtr. Weszło 6l.
Po pierwszych 4km jazdy (bez resetu adaptacji skrzyni, zaraz po zalaniu do pełna i zakręceniu korka) mogę powiedzieć, że nie to auto. Lżej się prowadzi, zapewne takie odczucie bo stary olej już nie trzymał parametrów, a nowy spełnia swoje zadanie.
A co myślicie o zalaniu przed wymianą oleju do skrzyni płukanki Liqui Molly do skrzyń automatycznych? Tak jak przy silniku cały syf zleciałby ze starym olejem i nie trzeba by było już robić drugiej wymiany. Tylkom że nie wiem czy nie trzeba by było zrobić wtedy wymiany dynamicznej bo przy statycznej część płukanki mogłaby zostać w skrzyni..
Instrukcja serwisowa mówi o statycznej wymianie, dlatego warto ja zrobić 2 razy. Płukankę robią w serwisach ASB przy dynamicznej wymianie, ale specjalna maszynę maja do tego, wysysa ona stary ulej i wlewa nowy.
http://7er.pl/showthread.php/37908-I...-oleju-5HP-6HP
Zastanawia mnie dlaczego wymiana dynamiczna jest bardziej ryzykowna od statycznej skoro cały syf ze skrzyni zostaje usunięty od razu i cały olej jest wymieniony. Przecież przy statycznej wymianie dzieje się to samo tylko trzeba robić to na 2 razy.
Też nie wiem, sam chciałem dynamicznie wymienić ale zrezygnowałem.
Może dlatego, że jest mało warsztatów które maja sprzęt i wiedza jak to zrobić, a jak robisz sam w garażu (zdjęcie przewodu z chłodnicy oleju) musisz uważać by nie wypuścić za dużo oleju by pompa nie pracowała na sucho.
W kwestii pracy skrzyni, chyba chodzi o to, że jak bardzo zużyta, to płukanka rozszczelni ją i pogorszy prace skrzyni. Zmieniając statycznie sam kontrolujesz prace skrzyni, widzisz czy sie pogarsza czy nie.
Takie moje przemyślenia, innym nie widzę.
Takie moje przemyślenie, zmieniłem olej jakieś kilkadziesiąt kilometrów temu, potem wstawiłem do warsztatu na wymianę simmeringów (wyjęcie skrzyni). Zlano nowy olej - był czarny. Niby oczywiste, bo nie wymieniłem przecież całego (weszło ok. 6 litrów), nowy się szybko zmieszał i "przejął" kolor, ale dało mi to inne światło na drugą, w miarę szybko wykonaną wymianę - do tej pory uważałem to za nadgorliwość, ale w tym konkretnym przypadku to raczej niegłupi pomysł.
relacje po wymianie oleju i przejechaniu 5 tys km ..
skrzynia chyba ok
ale szczerze ledwo wróciłem do polski , nastąpił taki problem
wracajac pieknymi nie naszymi autostradami po zagrzaniu samochodu wyczułem szarpanie w silniku , nie równa prace tak jakby silnik kulał zjechałem na parking otworzyłem maskę zauważyłem ruchy silnika podskakiwanie .. obroty na obrotomierzu nie falują ogolnie mialem problem z ruszeniem z miejsca brakowało mocy podczas jazdy wyczuwałem stuki i szarpanie temperatura silnika wzorowa auto raz zgasło na biegu park odpaliło normalnie i pojechałem dalej . Miał ktoś jakieś takie objawy ?? na co zwrocic uwagę ?? przeplywomierz? jakiś wtrysk