-
Tak z ciekawości Zmieniłem ostatnio alternator (obecnie miałem ze swojej ex 7 - słabszy) na mocniejszy 140A po kompletnej regeneracji, który był na początku zamontowany w tym aucie. Objawy się uspokoiły. Zobaczę jeszcze na trasie jak to wyjdzie (na razie 7 ma sen zimowy), czy nie jest to tylko chwilowe odpuszczenie z fochem :) . Ogólnie wszystko powróciło do normy i silnik pracuje równo wkręcając się ochoczo na obroty :)
-
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie w rozwiązanie problemu.
Po 17 miesiącach od wystąpienia usterki a po 8 kiedy to ja się z nią zmagam udało się rozwiązać problem.
Może komuś się przyda taka wiedza więc pozwolę sobie zrobić krótkie podsumowanie.
Poprzedni właściciel samochodu (BMW e32 m30b35) twierdził że podczas jady coś zaczęło nagle szarpać, auro zgasło i od tego czasu po zapaleniu „Auto nie pali na wszystkie gary... trzęsie silnikiem oraz buda, przy przygazowaniu brzmi jak traktor nie mówiac już o wibracjach jakie przenosza sie na nadwozie.” Dodam jeszcze że po zapaleniu śmierdzi benzyną ale to już prawdopodobnie kwestia regulacji przepływki.
Co zostało zrobione:
Nowe
-świece
-przewody
-lambda
-ECU
-kopułka
-gumy dolotu
-rozrząd
Sprawdzone
-przepływka
-wtryski
-ciśnienie na listwie
-krokowy
-luzy zaworowe
-czujniki temperatur (wszystkie)
-kompresja
-lewe powietrze
-brak błędów w disie
Po wyeliminowaniu już chyba wszystkiego okazało się że urwany jest jeden przewód we wtyczce 3 wtryskiwacza benzyny. Nie mam pojęcia jak to się mogło stać ale myślę że naruszyli go panowie od instalacji LPG co zakończyło się urwaniem podczas jazdy. Auto po zapaleniu chodziło na 5 cylindrów do momentu przełączenia się na gaz.
Pozdrawiam Krzysiek