Bo zaczynają przerabiać polifty na przedlifty ;)
Wersja do druku
Bo zaczynają przerabiać polifty na przedlifty ;)
Ależ ja Ci na wszystko pozwalam - jak o mnie idzie możesz przerobić swoje auto i na statek kosmiczny - Twoja wola
Ale moje zdanie jest jakie jest i nie zmienię go, bo dla mnie to nieporozumienie,
bez powodu przerabiać dobre auto na niby nowsze i władować w to kupę czasu kasy i zdrowia co zresztą sam potwierdziłeś powyżej
Ale oczywiście jeśli masz chęć i zdrowie i środki to śmiało rób i ciesz się tym
mam nadzieje że to że mamy inne zdania w tej kwestii nie spowoduje między nami żadnych innych zatargów :)
i przy jakiejś okazji napijemy się zimnego :tea: złocistego płynu i poopowiadamy sobie o tych poliftach i przedliftach bez ciśnień :)
Lysy bardzo fajnie że przerobiłeś swój samochód na taki jaki Ci się podoba (zresztą dla mnie polift jest 1000 razy ładniejszy niż przedlift). Ktoś kto mówi o druciarstwie w twoim przypadku chyba nie wie do końca co gada. Ale zawsze się znajdzie ktoś kto musi krytykować. Ciesz się samochodem.
Jestem zdecydowanie za przerabianiem na polifta. Auto całkiem inaczej wygląda. Do tego taka przeróbka to sama radość dla fana marki jeśli robi ją samodzielnie.
ADASIO mieszasz się w zeznaniach z tym podejściem do wszelkich zmian jako druciarstwo.
Pamiętaj, że chcesz w swoim E65 wiercić dziury pod chińską kamerę cofania... :)
Nawet gdy polift kosztuje te 10 tysi to warto sobie wizualnie odświeżyć samochód niż szukać wizualnego polifta na tak ciężkim rynku.
Jeśli komuś się faktycznie "AŻ" tak bardzo podoba to dlaczego miałby sobie tego nie zrobić. Mnie, jeśli już to bardziej podoba się tył i jeśli kiedyś za 2 tyś dostanę igłę w kolorze i cały komplet to też sobie przerobię i nikomu nic do tego :) Znając siebie raczej to nie nastąpi...szybciej zmienię auto.
PS
Jeśli kamerę to z przodu lub przód i tył.
No i lifcik zrobiony udało mi się dostać wszystko w tym samym kolorze bez malowania:)
Gratulacje.
Mozna zapytac o zdjecia i dodatkowe informacje?