-
Z gazem nie jest tak źle jak mogło by się wydawać. Uszczelki są po 42 zł za sztukę sztuka jest na 2 gary czyli potrzebujesz 4 sztuki. Oni stronę i allegro mają w opłakanym stanie, nie wiem dlaczego, ale trzeba do nich zadzwonić, przez neta nic nie załatwisz.
Co do mnie mam jeszcze takie telepanie. Obczaiłem takie coś.
Kupiłem oryginalny lecz używany przepływomierz. Bez niego auto minimalnie buja, z nim znacznie bardziej. Moc bez i z bardzo podobna.
I teraz zapinam stary, podróbkę. Bez lekko buja bez nawet nie drgnie, za to lewo jedzie.
Wg. Realoem u mnie jest przyepływomierz o numerze 13621433567 ale czy taki by pasował?
http://allegro.pl/przeplywomierz-bos...751199594.html
Niby oryginał niby do 3,5 niby inny numer.
Pomysły?
Kupiłem nowy oryginalny z boscha z 435 zł zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
Temat widzę umiera śmiercią nudności. A wiec tak, nowa odma, nowa rurka, nowe uszczelki kolektora, nowe uszczelki i oringi pod wtryski, nowa przepływka (wszystko nowe oryginały) i co? Dalej do du... Odpukać już go tak nie szarpie, już go tak nie buja (aż tak) nic nie strzela. Ale...
Samochód odpala pęknie podnosi obroty do 700 po chwili spadają do około 500 i czuć bujanie, raczej nie wypadanie zapłonu bo chodził by inaczej.
Jak wrzucę bieg obroty jak by spadały jeszcze niżej, a samochód jeszcze bardziej zaczyna bujać, przy rozpędzaniu czuć wibracje jak by ciągną za sobą 20 ton i kręci się tylko do 1500 obrotów, jak się już nieco rozpędzi to do 2000. Aha i pojawił się komunikat MOTORNOTPROGRAMM. Mam takie nieodparte wrażenie jak by nie otwierała się przepustnica. Jak odepnę od niej wtyczkę auto pięknie zapala ale rytmicznie go buja i nie reaguje na gaz.
Dodam jeszcze, że po ściągnięciu i założeniu pompy wody pojawiła się kontrolka ładowania, w spoczynku na teście numer 9 pokazuje 11,5 V a jak jest zapalony to 13,6-7 przy zapalaniu pokazuje 9,1 V. Pojawiła się też kontrolka kontrolki trakcji.
Kończą mi się środki, możliwości i pomysły.
-
Kolego miałem taki sam problem , posprawdzaj ale dokładnie wtyczki idące do wtryskiwaczy PB jeśli wszystkie 8-osiem wtyczek jest ok lecisz dalej na początku wizualnie kable idące od wtyczek później resztę. Jak byś był z Krakowa to chętnie bym Ci pomógł bo wiem jak człowieka szlak jasny trafia jak się wszystko wymieniło a dalej nie bangla jak powinno.
-
Dodam, że problem jest i na benzynie i na gazie. Jutro posprawdzam te wtyczki. Chodź dziwie się bo 2 dni było ok a teraz znów coś buja.
Lewego powietrza nie ma już, bo jak ściągnę obudowę filtra i zatkam wlot to silnik gaśnie oraz zasysa tego gumowego węża.
-
jedyne co widze w tej sytuacji to podpiecie pod kompa ... jesli nie masz nikogo w okolicy, zainwestuj w kabel za o.k 100zl z allegro i bedziesz mial obraz na sytuacje panujaca pod maską, moze czegos nie podpiales albo wtyczki pomyliles, moze zwara sie robi, diagnoza przez inpe,nakieruje Cie ladnie gdzie szukac , bo bez tego moim zdaniem, to igla w stogu siana , musialbys miec miernik i znac opornosci, napiecia w czujnikach, przepustnicach itp co nie zmienia faktu ze z inpa pojdzie szybciej i sprawniej
-
Kolega Grzesiek740 Ma rację z tym kablem mnie bardzo pomogła i miałem dokładnie tak samo jak ty identyczne objawy. Jak nie chcesz kupować kabla albo nie masz pojęcia jak obsługiwać np INPE to spróbój podjechać do jakiegoś gazownika niech Ci podepnie LPG pod komputer i tam sobaczysz który wtrysk niewłaściwie pracuje i tam zacznij szukać. U mnie np był problem z 6 cylindrem i całym samochodem telepało nie ważne czy PB czy LPG.
-
Jutro popatrzę na kable, niepokoi mnie tylko komunikat MOTORNOTPROGRAM oraz ikonka akumulatora. A jeśli niczego się nie doszukam to o 15 jestem właśnie umówiony na komputer. Zuczek, a co u ciebie było? wtyczka nie dociśnięta? Aż tak błahy problem ?!
-
Nie tak nie dociśnięta co kabel był przetarty i jeden pin wypadł z wtyczki od wtryskiwacza.
-
no tak ale jak wryskiwacz nie pracuje to efekt identyczny jak nie dzialajaca cewka, czyli przerywanie.... pokusilbym sie o sprawdzenie ktora strona silnika nie pracuje, bo wrzucil ryb awaryjny , wiec z jednej strony musi byc cos nie teges, ja tak mialem jak wrzucilem uszkodzona cewke, odpielo mi lewy rzad cylindrow w awaryjnym i lecial na 4 garach ... Co do ikonki ladowania... sprawdz wtyczke idaca od alternatora , ktorawedruje do plastikowej oslony z prawej strony na silniku, kolor kabelkow,co by nie sklamac zielony i pomaraczowy, odpowiadaja za wzbudzenie alternatora,kiedys robilem to u siebie ale juz slabo pamietam .
-
No cóż, i tak. Poranną walkę z samochodem rozpocząłem o godzinie 8. Wpierw sprawdziłem przewody oraz wtyczki do wtrysków gazu oraz benzyny, nic mi to nie dało poza kilkoma przetartymi kablami, które zaizolowałem taśma (wiązkę i tak wkrótce będę wymieniał) jednak nie stykały się one nigdzie z masą. Potem zabrałem się za świece i cewki. Mój problem rozwiązała 6 fajka. Brak iskry, wyciągam na zapalonym i nie iskra nie skaczę, podmiana na inną iskra jest ! Miałem 3 w zapasie więc podmieniłem, bujanie znacznie ustało, ale tak jak by nie do końca, zobaczymy może musi się zaadaptować na noc odłączę akumulator. Obroty na jałowym wzrosły. Przy okazji sprawdziłem czy świece się dobrze dokręcone a fajki nie popękane.
Jednak nadal wyczuwalne są jak gdyby takie minimalne wibracje, jak gdyby od czasu do czasu gdzieś iskra przeskoczyła, jak gdyby coś nie paliło, takie wibracje jak by z mini wybuchów. No już sam nie wiem. Pozostał brak mocy, dalej w czasie jazdy kręci do 1500 obrotów i ze wzrostem prędkości idzie wyżej.
Nie wiem jaki cudem ale same urwały się oba kabla od wtyczki idącej te małej srebrnej kwadratowej skrzyneczki do,której wchodzi ten przewód z tyłu odmy, który potem idzie do plastikowego zbiorniczka podciśnienia, jak to naprawić, i na co to wpływa? Wtyczkę jest chyba nierozbieralna, a kabli nie ma jak zalutować bo urwały się przy samej podstawie.