-
W ostatnim tygodniu miałem okazje pojezdzic dwoma 750il
Obie bez xdrive
Jedna po wymianie silnika
druga w wersji US z silnikiem ori
Powiem tak - jak kiedyś bede kupował F01/02 to tylko w longu i tylko z silnikiem minimum 4,4
Wybór spośród gamy silników ( jeżdziłem juz 730d i 740d oraz 750il ) sparia że jak dla mnie odpowiednim osiagami i dynamika jazdy jest tylko 750 reszta - jedzie ale nie tego ja czekuje
Kwestia jednak dla mnie zatrważająca jest że siliniki w tych autach przy przebiegu +/- 120k km były wymieniane jest po prostu informacja szokujaca
Koszt zakupu i wymiany takiego motoru w 750 około 45 tys zł
Podobnie niestety sytuacja ma sie w X6 w wersjach (3,5 i 5,0) taka sama historia
Zatem potwierdza to niestety moje przypuszczenia że nowe auta Bmw to niestety nie ta klasa co kiedyś e38 czy e65 ( bo mimo że narzeka wielu na stylistyke) to nie ma takich kłopotów
że trzeba motor wymieniać po 120k km
Póki co ja osobiście nie zdecyduje sie na zakup serii F - dopuki ceny nie będa oscylowały w granicach 100 tys zł czyli myślę że za 1,5 roku maks
-
Nigdy nie byłem przekonany do silników diesla, zawsze tylko PB wchodziła w grę, ale gdy bede szukał kiedyś "Fki" będzie to tylko BMW 740d bi-turbo 306KM, BMW dało d... przy konstrukcji silników benzynowych w F'ce, taka prawda.Tak jak napisał wyżej Adasio nowe 7er to nie to samo co e38,e65. Kiedyś nikt nie dopuszczał myśli ze flagowy model Bmw może mieć aż takie błędy konstrukcyjne w silniku.
-
Pocieszające jest to, że prawdziwa jest radość z jazdy 750tką, tak jak to Adasio opisał ;)
-
szkoda że tak jest w benzynkach,ja coraz bardziej myśle o zakupie mietka S500.mam zamiar w przyszłym roku zmieniać autko i tak marze o F750 ale.....te motory.Ostatnio u mojgo mechanika zagościła komisowa 750il z .... uwalonym motorem.Auto z Belgi ładne,wypasione,po opłatach i naprawie motoru.Pan z komisu naprawiał auto po minimalnej lini oporu.Zawory spotkały sie z tłokami i bałagan wielki w motorku.Ale tylko zrobili głowice i zawory.O sprawdzeniu korbowodów czy nie są krzywe pan z komisu nie chciał słyszeć nawet.Wiadomo koszty.... Ciary mi przechodzą jak pomyśle sobie jak bym takie autko zakupił.Np.lece sobie autobaną 200km/h a tu nagle jeb i motor kaput.Masakra.Diesli jakoś nie trawie dlatego myśle o mietku.MASAKRA
-
750 ma tą przewagę nad S500, że ma dwie dmuchawy które robią sporą różnice.
-
S500 po FL ma też 2 turbiny i motor 4.6 który jedzie lepiej niż 750i
-
Panowie ja mam 750i xdrive ponad rok. Tez sie naczytalem o padajacych motorach, wtryskiwaczach i ogolnie awaryjnosci. Po roku powiem tak. Te przypadki to jest 0.2% samochodow. To ze ciagle macie do czynienia akurat z zamordowanymi sztukami wynika z tego ze tylko takie handlarze targaja do Polski. Powtarzam do upadlego. Nie kupuje sie samochodu od handlarza w Polsce. Moje bmw 2010r ubezpieczenie wycenilo teraz na 190tys zl. W necie jest masa ogloszen w pieniadzach od 120tys zl. To co sie dziwic ze ludzie trafiaja niemal wylacznie na padline.
Zeby nie bylo az tak rozowo. Ja leje tylko 98ron bo na 95 przy gnieceniu do oporu pojawiaja sie misfire i nikt nie wie o co chodzi. Serwis tez nie. Mialem serie dziwacznych zachowan elektroniki. Okazalo sie ze winny byl akumulator agm (3 letni). Krecil prawidlowo, wygladal na zupelnie sprawny, ale nie byl. Po wymianie zero problemow.
Na liczniku mam 94tys km. Wtryskiwacze dzialaja bez zarzutu. Oleju bierze 0.4L na 10tys km i chodzi o sprezarki a nie sam silnik. Lac mozna tylko LL04 i wylacznie taki inaczej silnik i turbiny wyziona ducha.
To takie specyficzne bolaczki. Sa w kazdym samochodzie.
F01 moge z czystym sumieniem polecic.
Trzeba pojechac na Bawarie i kupic w ktoryms z salonow a nie od polskiego cwaniaka.
-
A ja osobiście myśle że czy w PL czy w DE to znaczenia nie ma, bo i tak kupując będe jeżdził w PL zatem i paliwo i serwis bedzie tu robiony i że w DE sie nic nie działo nie oznacza że w PL nei będzie
I skoro piszesz że lejesz tylko 98 zamiast 95 to już w ogóle sens dla mnie zakupu tego auta jest żaden, bo to oznacza że przy innym paliwie niz 98 ten motor nie daje rady a to już parodia
Zatem ... tak jak powiedziałem wg mnie silnik w F01 jest najmniej trwałym elementem samochodu - niestety bardzo drogim w naprawie
-
750i padaja, czytalem ostatnio przypadek goscia w DE. Kupil w salonie z gwarabcja Euro+. Padl silnik, Bmw nie chcialo pokryc silnika, gosciowi Salon zaproponowal remot silnika, na co klient nie poszedl. Po dlugich perypetiach zwrocil samochod.
730d to porazka dla F-ki w longu, dopiero po tym jak chipa zrobilem cos zaczelo jezdzic. Jak narazie widze tylko 740dL i obrobka softu w gore.
-
Jesli kogos nie stac na lanie paliwa 98 zamiast 95 albo chce w ten sposob oszczedzac to znaczy ze f01 nie jest dla niego. Pobobnie audi s8 czy s-class. To z zalozenia sa samochody przeznaczone dla biznesu i nie mam na mysli budki z kababem. Tu nie bedzie zadnej ekonomii. Jesli chcecie tanio to skoda superb 2.0 bedzie dobrym rozwiazaniem.
Wspominajac ze leje 98 bo z 95 sa klopoty mialem na mysli wylacznie ciekawostke techniczna.
Infomacja dla potomnych. Poliwo 95 zawiera duza ilosc bioetanolu. W Polsce ilosc etanolu czesto przekracza norme. Wtryskiwacze a przedewszystkim pompy hpfp sa na to bardzo wrazliwe. Pompy czesto z tego powodu przeciekaja. To jest informacja ktorej bmw wprost nie potwierdza, ale widac duza prawidlowosc w przypadku samochodow w USA.