Wersja do druku
Idąc takim tropem to e38 i e65 to auta bezawaryjne :)
W mojej ocenie, silniki w serii F to najsłabsze ogniwo i to jest zły znak bo zazwyczaj BMW było majstersztykiem mechanicznym
a z elektronika były problemy- tu jest na odwrót i mnie to przeraża
A to że u Ciebie się nic nie psuje to OK gratuluje :)
Ale można rzec - Wyjątek tylko potwierdza regułę :)
Jak sie zepsuje to przestane polecac:)
Ciekawostka. Najbardziej pozytywnie w f01 zaskoczyla mnie rzecz ktorej sie najmniej spodziewalem - trwalosc hamulcow. Mam uklad hamowania z duzych predkosci.
Przy 100km tarcze i klocki z przodu zuzyte sa w 50%. Z tylu drugi komplet, ale tarcze zdarte do polowy. Nie spotkalem jeszcze samochodu w ktorym klocki wytrzymaly 70tys km, a glownie jezdziem samochodami lzejszymi niz 2tony.