-
Fakt buda jest zdrowa, moje pierwsze auto w którym da się je podnieść na orginalnych mocowaniach na lewarek. Moja przygoda chyba się już kończy z tym bmw jednak był to nie wypał. Niech ktoś inny się teraz w to bawi. Szczerze to podziwiam Cie, za 15 tys. można mieć już niezłą fure.
-
no też własnie mam ich 6szt.
polecam v8 z manualem, moje e32 na dzis posiada zero elementow tylko silnik ze skrzynia , masa własna ok 1100kg . zapala lacia na 3 biegu przez ok 100m ze strzału ze sprzegła.
polecam na swapa tylko potem martw sie o bude ehhehe
-
Witam
Na wstępie Wesołych świąt wszystkim :)
Koledzy tak rozmyślam nad tym swoim E32, i przypomniało mi się coś nie wiem czy ważnego. Do rzeczy, po zrobieniu tej głowicy i złożeniu wszystkiego, miałem wyciek oleju, ale żeby go zlokalizować musiałem z kolegą odkręcić wiskoze, odkręciliśmy, odpaliliśmy i obserwujemy, po chwili zerknąłem na wskaźnik temp. dochodziła do połowy wskaźnika, więc dalej stoimy gadamy, oglądamy gdzie cieknie, zagadaliśmy się troche i gdy miałem wjeżdżać do garażu, wsiadam patrze a tam wskazówka od temp. prawie na czerwone pole wchodzi, wjechałem szybko do garażu i zgasiłem samochód. I tak jak składam fakty to jakby po tym zaczął się pojawiać olej w płynie a docelowo zrobił się już majonez. I chciałem zapytać czy możliwe żeby przez to wydmuchało uszczelke jeszcze raz?
-
jak nie weszła i na kompie nie pojawił sie mrugający komunikat motor temp to nie powinna się przegrzać. ja obstawiam płukanie układu woda nie jest droga. przepłukać kilku krotnie i przy spustach będzie widać czy oczka giną czy tez za kazdym reazem spuszcza sie tyle samo. jest to pracochłonne bo zalaną wodę musisz odpowietrzyć i potem zlać poczekać kilka godzin na ostygniecie motoru i znowu ale jesli to ma pokazać czy olej sie wypłucze czy niue to warto.
-
Płukałem już trzy razy, i dalej jest to samo. To jednak nie będę kombinował i poszukam drugiego silnika, taniej wyjdzie.
-
Samą wodą płukanie średnio pomoże. Najlepiej coś takiego jeszcze wlać: http://www.motointegrator.pl/produkt...einiger-300-ml
U mnie na razie wyczyściło znacząco układ o około 3/4 po tym preparacie LM po 1 płukaniu. Autem jeżdżę 3 dni i zrobiłem coś 70km + 2h działania silnika na wolnych. Jutro zamierzam 3 raz zlać z układu całość i zalać już normalnie płynem przy okazji wymieniając termostat na nowy ASO.
-
Dziwny misiek masz przypadek. Z Rowka olejowego przy sciąganiu głowicy zawsze przeleje się do płynu. Tym bardziej dziwne jest że silnik normalnie pracuje trzyma temperature a olej nie wykazuje oznak mieszania. Ja nadal stawiam na porządne płukanie. Cholernie ciężko jest wypłukać to i odpowietrzyć ale ja robiłem płynem do naczyń nalałem pół opakowania do zbiornika wodą a płyn do naczyń super radzi sobie z tłustym :) musiałem potem to 4 razy płukać czystą wodą i niby było już bez piany ale kiedy zalałem płyn to zpieniło sie z płynem i zepsułem jeden płyn przepłukałem jeszcze raz wodą i znów płyn przy zabawie z płynem do naczyń trzeba uważać o odpowietrzeniu nie ma mowy a węże robią się twarde. Ale teraz układ chłodzenia jest tak czysty że po zlaniu chłodziwa z silnika było by tak samo klarowne jak przed wlaniem. dobrze jest też mieć szlauch z wodą i do zbiorniczka a jeden wąż od chłodnicy zdjąć np mały przelewowy i płukać ile wlezie.
-
Właśnie dziwny przypadek, jeszcze czegoś takiego nie miałem. Obstawiam, że płukanie nie pomoże ponieważ ubywa oleju z silnika, wycieku nie ma, także wiadomo gdzie znika, po za tym gdy olej na bagnecie zbliży się do minimum na wolnych obrotach zaczyna zapalać się kontrolka od oleju, po dodaniu gazu znika na chwile, jak doleje oleju na max to się już nie zapala. Podejrzewam, że chciałem reanimować trupa, i udało się to na miesiąc. Dla mnie też jest dziwne że temp. w porządku i jedzie normalnie, tylko jedno mnie zdziwiło, po odkręceniu odpowietrznika na termostacie i po zejściu ciśnienia, powinienem chyba odkręcić korek na zbiorniczku normalnie bez obawy o wywalenie płynu, jakie było moje zdziwienie jak cały rękaw w polarze i pół szyby było w tym majonezie, ciśnienie o mało nie wyrwało mi korka z ręki, na szczęście udało mi się go szybko dokręcić.
-
a to jak ubywa oleju no to Kibel. Może głowica być dobra ale uszkodzony blok. A no jak to w życiu nie przejmuj się zbytnio najważniejsze jest zdrowie. A nie 3 litrowe M30 czy też stracone pieniądze.