Zgodnie z planami w tym tygodniu wykonano:
- zakucie przewodu hydraulicznego wspomagania (tzw. powrotnego),
- wymiana sprężyn gazowych tylnej klapy (okazało się, iż fabryczne również były Stabilusy),
- czyszczenie napinacza paska osprzętu (denerwujące piszczenie po dłuższym postoju),
- podłączenie pod komputer i kasowanie błędów.
Pomysły na dalsze prace już są, ale zobaczymy co z tego wyjdzie ;-)

