-
Podejrzewam, że będzie trzeba jeszcze wymienić lub nasmarować ten przegub kinetyczny od wału, mam takie same stuki jak @yaz które oglądnąłem na linku z innego forum. Oprócz stuków przy przełączaniu D N R jak odpuszcze gaz i auto zwolni i lekko dodam gazu tez się to odzywa, dziś zauważyłem nawet, że przy hamowaniu kiedy praktycznie auto już staje też kilka razy zadźwięczyło... może nasmarowanie tego przegubu przy wale lub wymiana zniweluje ten brzdęk...
-
Oddałem samochód ponownie do mechanika, który wyciągnął wał i stwierdził że przegub kinetyczny (ten od strony skrzyni nie ma luzów i jest dobry), nasmarował jeszcze raz wieloklin i przeguby. Sytuacja się znów powtarza, na początku praktycznie nie było słychać metalicznego dźwięku, teraz po przejechaniu 500km co jakiś czas znowu się odzywa coraz częściej. Mechanik mnie uczulał że dźwięk się pojawi znowu, ponieważ twierdzi że wal jest do regeneracji, powiedział że trzeba go znów wyciągnąć i oddać do firmy która zajmuje się rozbieraniem tego typu rzeczy, muszą skasować luz na wielofrezie, pospawać i wyważyć i wtedy będzie już dobrze. Że podobno w Częstochowie ktoś robi takie rzeczy, ewentualnie kupić jakąś pewną używkę. Moje pytanie czy rzeczywiście może to być przyczyną tego brzdęku czy jest jeszcze jakiś inny sposób oprócz tej regeneracji na pozbycie się tego dźwięku (jeśli przegub elastyczny ten od skrzyni był już wymieniony a kinetyczny przy wale jest ok) ??? Może ktoś zna jaka firmę w okolicach Katowic/Krakowa która zajmuje się naprawianiem wałów? Z góry dzięki za odpowiedź.
-
nie wiem co to za mechanik, ale wały w BMW nie pracują wzdłużnie na wieloklinie, więc i luz tam nie powstaje. Wzdłużną pracę wał ma tutaj właśnie na tym przegubie homokinetycznym, o którym tutaj piszesz. Skoro jest stukanie to luz gdzieś jest. Podjedź gdzie indziej i niech go znajdą. Wał to temat prosty.
Natomiast, jeżeli faktycznie masz luz na tym wieloklinie to znaczy, że ktoś kiedyś nie dokręcił śruby skręcającej obie połówki wału i to połączenie pracowało na luźno. W takim wypadku wał do wymiany, obie połówki, bo pewnie wypracowane są obie.
-
Ttrol to w takim razie po co jest tam ten wieloklin?
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
-
Żeby wał można było w ogóle rozłożyć na dwie połówki. Inaczej byś łożyska podpory nie wymienił :)
A wieloklin musi być drobny, bo tylko taki gwarantuje brak luzu z czasem w układzie przeniesienia napędu. Ciasne pasowanie, brak możliwości powstania luzu oraz siły rozłożone na wiele zębów.
-
No zrobię tak jak mówisz, podjadę jeszcze do innego mechanika, może on cos znajdzie.
-
mialem identyczne objawy jak ty...wymienilem lacznik walu-nie pomoglo, wymienilem podpore walu i w trakcie tej operacji kolega ktory mi to robil stwierdzil ze podpora byla ok - nie wykazywala oznak zuzycia, natomiast powiedzial ze "zlozyl wal na innych frezach" tzn przesunal polowki walu w osi o jakis kąt...po tym zabiegu objawy zniknęły...juz kiedys pisalem o tym na forum i ktos to skomentowal negatywnie, ze nie mialo to prawa pomoc. jednakze po tej operacji jest cisza;)
w e39 chyba jest na wale specjalna sruba do kasowania tego luzu - w e65 juz jej nie ma
pozdro
-
Na razie po drugim smarowaniu frezów to ucichło ale czasem się odzywa, na razie tak jeżdżę. Nie mam na razie już siły jeździć po mechanikach :) zrobie to przy następnej okazji ale chyba dam ten wał do regeneracji i do wyważenia i może już będzie spokój.
-
Jeszcze jeden mechanik powiedział mi że to może nie być wina wału tylko połosi. Jest możliwe zeby połosie mogły wydawać takie dźwięki?
-
Piszcie kto jakiej firmy montował przegub wału (Łącznik) i jakie wrażenia macie oraz ile komu wytrzymał do powstania ponownych metalicznych dźwięków.